Liss czego nie rozumiesz?
dzięki za zaangażowanie, zrobiło się tu małe forum cmehy :}
chociaż nadal nie dowiedziałam się jak odbierane jest zdjęcie ;> oczko bym darowała ;}P
zatem zaleta nr 1. jak się porysuje szkiełko - nie płaczemy. Zaleta nr 2. niewiele waży. zaleta nr 3. jak zginie - nie żal, zaleta nr 4. jak zginie - w ogóle nie waży :o)
takze bierz autorko ten aparat w lapke, zakladaj film i do dziela! a wnet przekonasz sie o jeszcze jednej zalecie - wsrod znajomych od razu zrobisz furore i wzbudzisz zazdrosc, kazdy bedzie chcial miec taki aparat =)
jeszcze ma takie ze jak sie porysuje soczewka w obiektywie, to plakac na pewno nie bedziemy, a najprawdopodobniej odbije sie to na plus, oko cieszy niesamowita obudowa, zniewalajacy design sowieckich stylistow, kompletnie nic nie wazy, jest tak kompaktowa i ergonomiczna, ze trudno chciec wiecej, nie rozprasza zadnymi niepotrzebnymi funkcjami.. czysta przyjemnosc obcowania z fotografia i genialnym dzielem radzieckiej mysli technicznej :)
a jakie CMEHA ma inne zalety, jeśli można spytać, bo nigdy nie fociłem tym cackiem (oczywiście oprócz niewątpliwej zalety, że jak ukradną to nie szkoda) :o)
Na warszawskich demonstracjach widuje się młodego człowieka - ostrzyżony na pasek foci Smieną ze statywu. Zagadnąłem Go kiedyś i powiedział, że Smiena ma tę wielką zaletę, że możliwa jest wielokrotna ekspozycja na tej samej klatce:-)
:}
... i mniej pokracznych póz. ta jest wprawdzie dość naturalna, ale raczej niezbyt korzystna :o)
zdjecie jest sympatyczne. wiecej odwagi, inwencji i pracy z kadrem..
Liss czego nie rozumiesz? dzięki za zaangażowanie, zrobiło się tu małe forum cmehy :} chociaż nadal nie dowiedziałam się jak odbierane jest zdjęcie ;> oczko bym darowała ;}P
zatem zaleta nr 1. jak się porysuje szkiełko - nie płaczemy. Zaleta nr 2. niewiele waży. zaleta nr 3. jak zginie - nie żal, zaleta nr 4. jak zginie - w ogóle nie waży :o)
takze bierz autorko ten aparat w lapke, zakladaj film i do dziela! a wnet przekonasz sie o jeszcze jednej zalecie - wsrod znajomych od razu zrobisz furore i wzbudzisz zazdrosc, kazdy bedzie chcial miec taki aparat =)
bylbym zapomnial... trudno nie docenic tez dobrodziejstw migawki centralnej ;)
jeszcze ma takie ze jak sie porysuje soczewka w obiektywie, to plakac na pewno nie bedziemy, a najprawdopodobniej odbije sie to na plus, oko cieszy niesamowita obudowa, zniewalajacy design sowieckich stylistow, kompletnie nic nie wazy, jest tak kompaktowa i ergonomiczna, ze trudno chciec wiecej, nie rozprasza zadnymi niepotrzebnymi funkcjami.. czysta przyjemnosc obcowania z fotografia i genialnym dzielem radzieckiej mysli technicznej :)
jakby nie rozumiem do końca
a jakie CMEHA ma inne zalety, jeśli można spytać, bo nigdy nie fociłem tym cackiem (oczywiście oprócz niewątpliwej zalety, że jak ukradną to nie szkoda) :o)
a ja jeszcze nie wiem czy ta w ogóle działa albo czy ja będę potrafiła z nią coś zrobić, znalazłam ją kilka dni temu. :}
oczko jej uciekło :)
no mozliwa. oprocz tego smienia ma jeszcze wiele innych zalet :)
Na warszawskich demonstracjach widuje się młodego człowieka - ostrzyżony na pasek foci Smieną ze statywu. Zagadnąłem Go kiedyś i powiedział, że Smiena ma tę wielką zaletę, że możliwa jest wielokrotna ekspozycja na tej samej klatce:-)
CMEHA.... romantyzm socjalizmu....