Opis zdjęcia
... kiedys wybrałem się z rodziną do Zachęty na wystawę Yayoi Kusamy. Motywem przewodnim jej twórczości są kolorowe koła. Kulminacją ekspozycji była instalacja w ciemnym pokoju o wymiarach 3x3 m, do którego ustawiła się spora kolejka bo wpuszczano tylko po trzy osoby na raz. Pośrodku pomieszczenia, na podłodze był lustrzany pomost w kształcie litery T. Obok była woda a na ścianach i suficie lustra. Z sufitu zwisały setki małych kolorowych lampek, wszystko to odbijało się w lustrach i wodzie, i stwarzało wrażenie miliardowego pomnożenia. Naprawdę imponujące. Problem w tym, że nikt mnie nie ostrzegł, że wszędzie jest woda, a w pokoju było ciemno. No i wpadłem. Zapędziłem się pod ścianę by z bliska obcować ze sztuką. Nagle poczułem, że tracę grunt pod nogami. Jedną z nich wpadłem po kolano do wody, wywróciłem się na plecy, na pomost i narobiłem rumoru. Do środka natychmiast wbiegły dwie woźne i dostałem opieprz, że niszczę sztukę. I zaprawdę powiadam Wam, niewiele brakowało, bo padając chciałem złapać się lampek zwisających z sufitu, na szczęście kabelki wyślizgnęły mi się z ręki... :D
Psychoanaliza!
Hihihi, ładnie w tle :)
ŁaL kadr
:)
:)
;-))))))))
fajne zdjęcie i jeszcze lepszy opis;D niezła sytuacja;] historia trzyma pod koniec w napięciu;D
Opowiadanie! zwiedzaj, zwiedzaj i opowiadaj!! :)
normalnie masakra! :)
ROTFL :)...
fajne
w zachęcie, miejscu sztuki, to i woda powinna być sztuczna
brawo za obraz i opowiadanie :)
Opowieść - świetna :) Fota - :))))))))))))))))))
rozbraja
Qlorowy Qrak na qlorowym tle!!
Fajna historyjka i super zdjęcie z jajem :)
!!!
i wesoło od rana:)
Nowa, ulepszona aureola!
:-))) rotfl. Brawo
+
:D A historia prawdziwa?
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa dech mi zaparło, 10 daje
Już po miniaturce poznałem, że to Twoje. Jak zwykle, świetne (jak cała "kurczakowa seria" zresztą) :)
hehe
łooooo !!
Mam chyba manię prześladowczą : D I niech boża opatrzność nad Tobą dalej czuwa:P
:)
psygarnij kropka tz qrczka
a myślałem że u mnie jest duuuuużo czytania :) SZACUNECZEK
(wlasnie sie wypierdolilem. pierwsza rowerowa tej wiosny. ze sztuka nie mialo to zdarzenie nic wspolnego, choc moze lapie sie pod taniec nowoczesny. wiecej tu nie zagladam :)
świetne...
moj ulubiony bochater :-)
:D... wierzę emolko sam często miewam takie przeczucia:]
:0))))))))))
hihi w trakcie krakowskiego miesiąca kątem ucha słuchałem opowieści z opisu , odwróciłem się do Tomka i z serdecznym uśmiechem na gębie powiedziałem: " o miałem kiedyś podobną akcję w zachęcie, na wystawie pewnej japonki" :DDD
:) !!!!
:}
bardzo fajne !!!!!
:) !!!!!
ach to było fantastyczne miejsce! czy miałeś wrażenie kąpieli w kosmosie? już miniaturka przypomniała mi ta wystawę! uwierzysz?
twister
a swoja drogą te śmiercionośne wystawy przyprawiają o ból głowy...
jak bym w opisie czytal o sobie, mnie tez sie zawsze takie rzeczy przytrafialy :)
i to jest przygoda ze sztuką ..:)
i świat kurczakowi zawirował
podobnie się diagnozuje daltonizm :) fajne
:)
mam nadzieję, że pojawi sie tu fiolec bo on przeżył to samo na tej wystawie :D
:D
OPIS I FOTO PIERWSZA KLASA
(takie rzeczy nie dzieja sie przypadkowo a jesli dzieja sie przypadkowo to nie dzieja sie przypadkowym jednostkom :D)
(ahahahahahahah :D)
:D