Raz na czas wracam do zdjęć, który kiedyś dodałem do zakładek. Ale to nie znaczy, że przez ten czas wymyśliłem coś wartego napisania. :) Przyciąga. Ot tak.
uwielbiam to zdjęcie... takie z kategorii dziecięcych koszmarów i straszydeł: a Pan Bóg patrzy i paluszkiem grozi... ten Pan Bóg z brodą, poczciwym wzrokiem, jak dziadek a jednak srogi i groźny. surowy... wspaniałe zdjęcie. mam je w ukochanych! pozdrawiam
Raz na czas wracam do zdjęć, który kiedyś dodałem do zakładek. Ale to nie znaczy, że przez ten czas wymyśliłem coś wartego napisania. :) Przyciąga. Ot tak.
Z czasem sie upodabniam, fakt :)
..... myślałech że to Nosferatu ..... ;)
Dokladnie EOS 400 z zalozonym deklem z otworkiem zamiast obiektywu, t=1.3s, ISO 100, F="kto by to liczyl" ale obstawiam przedzial 40-50 :)
i to "przez dziurkę" powiadasz...
ps. tytuł niepotrzebny
fajne pseepartout ...
uwielbiam to zdjęcie... takie z kategorii dziecięcych koszmarów i straszydeł: a Pan Bóg patrzy i paluszkiem grozi... ten Pan Bóg z brodą, poczciwym wzrokiem, jak dziadek a jednak srogi i groźny. surowy... wspaniałe zdjęcie. mam je w ukochanych! pozdrawiam
Fajnie zbudowany dom
mogłoby być super, gdyby nie pretensjonalny tytuł