Stefan - kogo i za co ? ;) ja tam nie czuję się niczym obrażony :) (i wyraźnie deklaruję przynależność do poniżej podpisanej ekipy miłośników klamkowo-cosiowych tematów ;)) Pozdrawiam
taka ciekawa dyskusja, a ja dopiero teraz mogę poczytać :( Otóż przyznaję się do tego że jestem jednym ze świrów o których pisze Stefan ;) Wtrące teraz swoje trzy grosze, jesli można. Uważam że każdy ma prawo i wręcz powinien przedstawiać na swoich zdjęciach to co lubi, co potrafi i co chce pokazać innym. Lepiej żeby pokazał dobrze zrobioną klamkę niż np nieudolnie zrobiony portret. Nie wiem skąd u Marcina tyle wrogości, ale, tu znowu popieram Stefana, gdyby to zdjęcie było faktycznie "nic", to nie wszedłby tutaj i nie komentował ;) Pozdrawiam Wszystkich dyskutujących (i całą resztę też ;))
Marcin, bardzo chętnie podyskutuje. Od tego jest to forum, żeby wyrażać swoje opinie (bardzo się z nich ciesze). Już wole słowny "opierdziel" od oceny 1 lub 2, które niewiele mówią. Oczywiście mogą Ci się nie podobać moje zdjęcia, zdaję sobie z tego sprawę, że nei to co jest ładne, ale to co się komu podoba. Zapraszam Cię do moich pozostałych prac, o ile Cię zaintersują :)
nastepnym razem nie bede sie rozpisywal tylko dam ci 1 lub 2 z oceny i wszystko bedzie jasne :D. tak naprawde zdjecie nie wywolalo zadnej reakcji. ja jedynie podjalem temat
Marcinie :) Ale widze, że moje zdjęcie wywołało w Tobie jakąś emocje, bo gdyby tak nie było przeszedłbyś obok, nie pisząc ani słowa, a już w ogóle takie "kolaboraty" ;) Masz rację, masz w 100% rację, jednak zauważ, że jest na plfoto kilku klamkowych "świrów" (przepraszam wszystkich, którzy poczuli się obrażeni tym stwierdzeniem - nie było to mym celem). Niektórzy fascynują się detalami. Ja jestem takim świrem. I mimo braku weny ostatnio, nie zamierzam zmieniać zamysłu tegoż folio. Pozdrawiam Wszystkich baaaardzo serdecznie :)
ale to nic nie mowi.... tu mozna by rozpoczac powazna i nieskonczona dyskusje na temat tego, czym fotografia i sztuka byc powinna. lub chocby czym mogla by byc. dobra fotografia nie tylko utrwala, nie tylko pokazuje, ale nadaje rzeczom, miescom i osobom inne znaczenie. jesli fotografii nie towarzyszy emocja, zaskoczenie, obrzydzenie, trwoga, radosc, usmiech to jest to jedynie inwentaryzacja stanu zastanego. tak wiem, ze niektore klamki bywaja patynowe, ale co z tego. co dalej?
nie wnikajac w kwestie jakosci, to fotografowanie takich przedmiotow ma taki sam sens jak fotografowanie liscia, osoby, samochodu, roweru, budyku czy czegokolwiek innego.
nie rozumiem czemu maja slozyc fotografie takich obiektow. calkowicie poza moim zrozumieniem i wrazliwoscia. nuta wylewa sie z ekrenu. nie 'cos' tylko nic
Stefan - kogo i za co ? ;) ja tam nie czuję się niczym obrażony :) (i wyraźnie deklaruję przynależność do poniżej podpisanej ekipy miłośników klamkowo-cosiowych tematów ;)) Pozdrawiam
Oj.... te świry to w pozytywmym tego słowa znaczeniu.... przepraszam.
Stefan, my, świry, musimy trzymać się razem ;) Pozdrawiam :)
ale ładny zawijasek
Cosie to jest coś! Serdeczności dla wszystkich "świrów" lubiących owe cosie :)
Cześć Chłopaki :) Jak miło mieć Was za sobą ;) Pozdrawiam Wszystkich ;)
Przyłączam się do pozdrowień :)
pozdro Stasiunio ;), ja niestety dopiero w sobote będe miał czas poświrować :)
pozdroświry ;)
taka ciekawa dyskusja, a ja dopiero teraz mogę poczytać :( Otóż przyznaję się do tego że jestem jednym ze świrów o których pisze Stefan ;) Wtrące teraz swoje trzy grosze, jesli można. Uważam że każdy ma prawo i wręcz powinien przedstawiać na swoich zdjęciach to co lubi, co potrafi i co chce pokazać innym. Lepiej żeby pokazał dobrze zrobioną klamkę niż np nieudolnie zrobiony portret. Nie wiem skąd u Marcina tyle wrogości, ale, tu znowu popieram Stefana, gdyby to zdjęcie było faktycznie "nic", to nie wszedłby tutaj i nie komentował ;) Pozdrawiam Wszystkich dyskutujących (i całą resztę też ;))
Marcin, bardzo chętnie podyskutuje. Od tego jest to forum, żeby wyrażać swoje opinie (bardzo się z nich ciesze). Już wole słowny "opierdziel" od oceny 1 lub 2, które niewiele mówią. Oczywiście mogą Ci się nie podobać moje zdjęcia, zdaję sobie z tego sprawę, że nei to co jest ładne, ale to co się komu podoba. Zapraszam Cię do moich pozostałych prac, o ile Cię zaintersują :)
bardzo fajnie tylko dla mnie rameczka trochę za gruba, ale to kwestia gustu, pozdrawiam
nastepnym razem nie bede sie rozpisywal tylko dam ci 1 lub 2 z oceny i wszystko bedzie jasne :D. tak naprawde zdjecie nie wywolalo zadnej reakcji. ja jedynie podjalem temat
a może niech każdy zajmie się tym co lubi... i nie przeszkadza w tym innym? ;>
Marcinie :) Ale widze, że moje zdjęcie wywołało w Tobie jakąś emocje, bo gdyby tak nie było przeszedłbyś obok, nie pisząc ani słowa, a już w ogóle takie "kolaboraty" ;) Masz rację, masz w 100% rację, jednak zauważ, że jest na plfoto kilku klamkowych "świrów" (przepraszam wszystkich, którzy poczuli się obrażeni tym stwierdzeniem - nie było to mym celem). Niektórzy fascynują się detalami. Ja jestem takim świrem. I mimo braku weny ostatnio, nie zamierzam zmieniać zamysłu tegoż folio. Pozdrawiam Wszystkich baaaardzo serdecznie :)
ale to nic nie mowi.... tu mozna by rozpoczac powazna i nieskonczona dyskusje na temat tego, czym fotografia i sztuka byc powinna. lub chocby czym mogla by byc. dobra fotografia nie tylko utrwala, nie tylko pokazuje, ale nadaje rzeczom, miescom i osobom inne znaczenie. jesli fotografii nie towarzyszy emocja, zaskoczenie, obrzydzenie, trwoga, radosc, usmiech to jest to jedynie inwentaryzacja stanu zastanego. tak wiem, ze niektore klamki bywaja patynowe, ale co z tego. co dalej?
nie wnikajac w kwestie jakosci, to fotografowanie takich przedmiotow ma taki sam sens jak fotografowanie liscia, osoby, samochodu, roweru, budyku czy czegokolwiek innego.
Nie gniewam się ino czepiam ;) Pozdrawiam Cię :)
wcale sie nie wylewa :-) mnie sie akurat to ujecie podoba, ładne tez kolory... poza tym kazdy fotografuje to co lubi :-)
hahaha nuda, sorki. wtorny analfabetyzm
To nie nuta, to klamka ;)
nie rozumiem czemu maja slozyc fotografie takich obiektow. calkowicie poza moim zrozumieniem i wrazliwoscia. nuta wylewa sie z ekrenu. nie 'cos' tylko nic