Nie mogę dostrzec przedniej prawej łapki , więc rzucam niepewnie stwierdzenie : to jest szybki zwrot na jednej nodze . Fajnie wyszło , ładne kolory , podoba się mi bardzo .
Słoń: Rozmyślam nad tym, jak to jest, że o ile mogę zasłonić ten oto fortepian, o tyle sam siebie w żaden sposób nie mogę zafortepianić.
Bąbelek: Przyjacielu, czym ty się martwisz!!!!! Twoje kłopoty wydają się mizerne w prównaniu z kłopotami wiewiórki, która nie może zawiewiórczyć fortepianu, siebie zafortepianić, nie mówiąc już o zasłonieniu fortepianu przez wiewiórkę... Oto przykład twojej korzystnej sytuacji. Tutaj możesz zasłonić trąbkę, a potem na niej zatrąbić, albo zasłonić bęben, a później na nim zabębnić.
Słoń: Czyli, że w zasadzie mogę sobie także zafortepianić.
Nie wiem co to było, ale zaraz wylądował na drzewie, bo przechodziła Pani z parasolką.
Nie mogę dostrzec przedniej prawej łapki , więc rzucam niepewnie stwierdzenie : to jest szybki zwrot na jednej nodze . Fajnie wyszło , ładne kolory , podoba się mi bardzo .
:))
Fajne :)
tak, nerwosolek
Leepo, wziąłeś lekarstwa ?
" "
Słoń: Rozmyślam nad tym, jak to jest, że o ile mogę zasłonić ten oto fortepian, o tyle sam siebie w żaden sposób nie mogę zafortepianić. Bąbelek: Przyjacielu, czym ty się martwisz!!!!! Twoje kłopoty wydają się mizerne w prównaniu z kłopotami wiewiórki, która nie może zawiewiórczyć fortepianu, siebie zafortepianić, nie mówiąc już o zasłonieniu fortepianu przez wiewiórkę... Oto przykład twojej korzystnej sytuacji. Tutaj możesz zasłonić trąbkę, a potem na niej zatrąbić, albo zasłonić bęben, a później na nim zabębnić. Słoń: Czyli, że w zasadzie mogę sobie także zafortepianić.
heheh fajna