one sie tylko na siebie pogniewały...

... bo jajka były nieświeże ;)? Bez względu na zakończenie zajścia przedstawionego na zdjęciu - życzę Wam zdrowych i pogodnych świąt :)

Zażyłość nasza była zgoła zabójcza, albowiem kiedy ja rozkwitałem krokusami plnej łąki, ty brałaś siekiere smutku i szłaś w las.

zostaw ja...święta sa w końcu :(

mi się to kojarzy z sytuacją, kiedy ktoś na podwórku kupi sobie aparat i kumple mu pozują. częste pozy, to jak ktoś nad kimś z siekierą sterczy :o)

Uh, bardzo słabo, od strony technicznej [przepalenia, wyciąganie w programie uwydatniło szumy) aż po walory artystyczne, których właściwie tu brak.

faktycznie, gniewu tu ani grama...

idiotym widac za to :)

zdjecie mz srednie stylizacja tez

nie widac tu gniewu///