Tomasz Pedał [2008-02-10 11:42:24]
Nie grzebmy Żurawia żywcem Jeden gol dla Larissy nie ma tu kapitalnego znaczenia. Doskonale rozumiem największe nawet zniecierpliwienie oczekiwaniem na skuteczny strzał napastnika reprezentacji Polski. 14 miesięcy minie jutro od chwili, kiedy Maciej Żurawski ostatni raz pokonał bramkarza w meczu ligowym. Czy to coś dziwnego, że coraz trudniej było wyobrazić go sobie jako centralną postać drużyny Beenhakkera. Przestał to sobie wyobrażać nawet sam Beenhakker, który na początku swojej pracy w Polsce obdarzył Żurawskiego zaufaniem bezwzględnym. W ostatnim meczu z Czechami kapitan wypadł słabiusieńko. Mógł śmiało kandydować do tytułu najgorszego piłkarza środowego wieczoru. Sam pewnie czuł to najlepiej dlatego zwycięski gol w greckim debiucie, w dodatku dający Larissie triumf nad liderem może tylko osłodzić mu życie. Ale przecież Żurawski szedł do Grecji nie tylko po to by tam błysnąć, ale przede wszystkim odbudować swoje szanse na Euro 2008. Poza tym, że Żurawski zawsze miał w nogach nieprzeciętny talent dokuczała mu psychiczna niezdolność do dźwigania na swoich barkach statusu gwiazdy. Najtrudniej mu było zawsze wtedy, gdy oczekiwania były największe, a wiara w niego najmocniejsza. Pół Polski upominało się o niego w kadrze Engela, ale na mundialu w Korei nie podołał. Janas wpatrzony był w Żurawskiego jak w obrazek, ale mistrzostwa w Niemczech były jeszcze gorsze. Wyglądało na to, że Beenhakker uparł się, by po raz kolejny w reprezentacji Polski wszystko kręciło się wokół Żurawskiego. Tylko Żurawski zrobił wszystko, by stało się to niemożliwe. Zrobił nawet za dużo, bo w tej chwili jego wyjazd na Euro 2008 nie jest pewny. Po spotkaniu z Czechami wielu z nas w piłkarskich Polaków rozmowach wspominało o piłkarskim pogrzebie. Żurawski stracił w reprezentacji Polski status gwiazdy, ale niewykluczone, że właśnie gdzieś w drugim szeregu odnajdzie swoje miejsce. Tam presja na pewno będzie mniejsza. Historia piłki zna wielu piłkarzy drugorzędnych z pierwszorzędnym talentem. Może wśród nich jest miejsce Żurawskiego. A więc nie chowajmy go za życia. Może wystarczy tylko zmienić swoje oczekiwania, a pomoże to nam, Żurawskiemu i reprezentacji. sobota, 09 lutego 2008, wod poleć znajomemu » śledź komentarze (rss) » Komentarze a.bednarski 2008/02/09 21:28:47 No i strzelił. Może będzie jak z Szymkowiakiem w Turcji - pierwsze miesiące świetne. Fajnie tylko by było, gdyby latem (po udanych dla nas ME)zmienił klub na któryś z greckich mocarzy. Olympiakos? Mógłby tam zastąpić Djordjevica, który chyba juz będzie kończył karierę. Bo inklinacje do gry w środku pola, do bycia "reżyserem gry" Maciek zawsze posiadał. Marzenia... - stefan84 2008/02/09 21:46:20 a mógł nie strzelać by miał chłopak spokój na chwile a tak od nowa... - langston 2008/02/09 21:50:54 "...Poza tym, że Żurawski zawsze miał w nogach nieprzeciętny talent dokuczała mu psychiczna niezdolność do dźwigania na swoich barkach statusu gwiazdy..." Birac pod uwage zasady logiki (ktorych coraz trudniej doszukac sie w tekstach red. GW) z powyzszego zdania wynika ze nie przeciatyny talent w noga to cos nie dobrego:))) ech Wolowski Wolowski - rezoon 2008/02/09 22:10:14 Gruba przesada. Ostatni mecz rzeczywiście był bardzo słaby, ale Maciek robił we wcześniejszych meczach(jak był w umiarkowanej formie) gigantyczną pracę w polu - był spoiwem linii pomocy i ataku. Wywiązywał się z tych zadań rewelacyjnie. Nie strzelał bramek, ale robili to inni - o to przecież chodzi. Zdaje się, że oglądaliśmy inne mecze - a ta cała nagonka na Żurawskiego to jakaś farsa stworzona przez media - tematów brak to trzeba coś tam wymyślić. - piotr33k2 2008/02/09 22:18:28 ja bym chciał przypomiec ze kadrze beenhakkera żurawski wcale nie grał żle ,co prawda goli nie zdobywal ale wprowadzał ład porządek i spokój ,dawal dobe zmiany, absorbował obronców ,cofał się i walczyl na całym boisku ,a że ostani mecz z czechami miał słaby? a co np.krzynówek miał dobry? przegrywal prawie wszystkie pojedynki marnował sytucje wypracowane przez kolegów itd. itp. a nikt nie mówi że nie jest potrzebny kadrze . żurawski jezeli nie złapie jakiejs kontuzji czy nie nastąpi kataklizm i tak powinien pojechac na mistrzostwa europy,zawodnik takiej klasy zawsze sie przyda chociaż jako zmiennik i rezerwowy . - lobuz5 2008/02/09 22:46:58 Hmmm, Żurawski faktycznie nie strzelał po 3 gole Azerbejdżanowi ale trafiał, gdy naprawdę było trzeba.Pamiętacie mecz z Irlandią?? Nie szło mu ostatnio w Celtiku, fakt ale też nie miał tam odpowiedniego wsparcia. Celtik, to nie jest klub, który będzie czekał az się ktoś obudzi i po prostu kupuje innego napastnika. Dla nas jest ważne, że Maciek ciągle potrafi grać w piłke i kropka. o ciągle jeden z najlepszych polskich piłkarzy, czy to się komuś podoba czy nie. Całkiwicie w tej kwestii zgadzam się z Leo. Nie zgadzam się natomiast z brakiem Jelenia ale to już inna bajka..... - demisn 2008/02/10 00:24:41 hmmm "Sam pewnie czuł to najlepiej dlatego zwycięski gol w greckim debiucie, w dodatku dający Larissie triumf nad liderem może tylko osłodzić mu życie." AEK jest (był też przed meczem WICEliderem)... tak na marginesie... a z resztą tekstu się zgadzam - Magic ma talent i to ogromony, ale wydaje mi się że nie ma on odpowiedniej mentalności aby stać się prawdziwą gwiazdą piłki... szkoda, no ale już jest trochę za późno by to zmienić (no chyba że na EURO)... - andriy77 2008/02/10 01:03:04 Panie Dariuszu idąc w ślad za tym co Pan napisał: "Poza tym, że Żurawski zawsze miał w nogach nieprzeciętny talent dokuczała mu psychiczna niezdolność do dźwigania na swoich barkach statusu gwiazdy." można tak sobie usprawiedliwić tysiące piłkarzy. Kiedyś czytałem, że Dariusz Solnica wyprawiał na treningach z piłką cuda, ale nie potrafił przełożyć tego na mecz. Z Żurawskim jest tak samo. To po prostu jeden z piłkarzy, którzy mają jakiś tam duży potencjał a go nie potrafią wykorzystać ponieważ nie mają predyspozycji. Na nim nigdy żadna presja nie ciążyła, a zawsze wszyscy grali pod niego, żeby strzelał jak najwięcej. Proponuję się trochę otrząsnąć - zawodnik z Polski strzelił gola w lidze greckiej i wielkim szum dookoła. Maciej Żurawski ma dobrych ludzi od PR ale nie każdy musi nim być... - nickklimek 2008/02/10 06:03:02 a juz go wszyscy chcieli wysylac na emeryture - fenol_blue 2008/02/10 07:08:32 Panie langston, może Pan przybliży, które z zasad logiki lub choćby stosowanego języka polskiego uniemożliwiją użycie w formule "poza tym, że.....to...." dwóch prawdziwych zdań o przeciwnym nacechowaniu emocjonalnym. (Fascynujące ani trochę, że wraz z pojawieniem się blogów znanych dziennikarzy pojawiła się zgraja niedowartościowanych(?) ludzi, którzy koncentrują się na tropieniu ich błędów, a niekiedy na mieszaniu z błotem.) - piotrfranek 2008/02/10 11:22:50 W innym miejscu napisałem na ten temat: (w skrócie)...mnie nie martwi forma żurawskiego, bo ma szansę(!!!) ja odbudować. Martwie sie o ....Krzynowka! Przepracował okres przygotowawczy a formy nie ma. Racje ma jego klubowy trener, w tej formie nie nadaje sie do gry. Co dalej? Bez miejsca w składzie, bez motywacji..... . A przeciez nie tak dawno skład układano poczawszy od niego. Reprezentacji także. Fakt," bocznych pomocnikow ci u nas dostatek", ale....Krzynowek w dobrej formie jest bezcenny. Tylko czy da radę?... Aby skomentować ten wpis, musisz podać swój identyfikator (login) i hasło. Jeżeli nie masz jeszcze konta w Gazeta.pl, możesz je założyć tutaj.
Katt_87 [2008-02-08 18:11:51]
:D
invention [2008-02-05 16:08:53]
!!!
andresito [2008-02-05 14:47:56]
a gdzie zes to wyhaczyl?
Touik [2008-02-05 00:24:47]
miodzio...
Liss [2008-02-04 23:22:14]
takie perelki to tylko maksymusie :)
Wojciech Gepner [2008-02-03 20:15:16]
ofak!
kudel [2008-02-03 20:06:25]
:)
DiogenesPies [2008-02-03 16:56:28]
:-)
osservatore [2008-02-03 14:05:44]
umarłem ze śmiechu!!!
Dobry Brat [2008-02-03 13:47:49]
Ciekawe co ważniejsze góra czy dół ? :)
Zbyj [2008-02-03 13:24:06]
Ciekawe z dwóch powodów: 1. Wykorzystanie tytuły serialu 2. Billboard składany z dwóch:)
Marcela... [2008-02-03 13:12:34]
?
Nie grzebmy Żurawia żywcem
Jeden gol dla Larissy nie ma tu kapitalnego znaczenia. Doskonale rozumiem największe nawet zniecierpliwienie oczekiwaniem na skuteczny strzał napastnika reprezentacji Polski. 14 miesięcy minie jutro od chwili, kiedy Maciej Żurawski ostatni raz pokonał bramkarza w meczu ligowym. Czy to coś dziwnego, że coraz trudniej było wyobrazić go sobie jako centralną postać drużyny Beenhakkera. Przestał to sobie wyobrażać nawet sam Beenhakker, który na początku swojej pracy w Polsce obdarzył Żurawskiego zaufaniem bezwzględnym.
W ostatnim meczu z Czechami kapitan wypadł słabiusieńko. Mógł śmiało kandydować do tytułu najgorszego piłkarza środowego wieczoru. Sam pewnie czuł to najlepiej dlatego zwycięski gol w greckim debiucie, w dodatku dający Larissie triumf nad liderem może tylko osłodzić mu życie. Ale przecież Żurawski szedł do Grecji nie tylko po to by tam błysnąć, ale przede wszystkim odbudować swoje szanse na Euro 2008.
Poza tym, że Żurawski zawsze miał w nogach nieprzeciętny talent dokuczała mu psychiczna niezdolność do dźwigania na swoich barkach statusu gwiazdy. Najtrudniej mu było zawsze wtedy, gdy oczekiwania były największe, a wiara w niego najmocniejsza. Pół Polski upominało się o niego w kadrze Engela, ale na mundialu w Korei nie podołał. Janas wpatrzony był w Żurawskiego jak w obrazek, ale mistrzostwa w Niemczech były jeszcze gorsze. Wyglądało na to, że Beenhakker uparł się, by po raz kolejny w reprezentacji Polski wszystko kręciło się wokół Żurawskiego. Tylko Żurawski zrobił wszystko, by stało się to niemożliwe. Zrobił nawet za dużo, bo w tej chwili jego wyjazd na Euro 2008 nie jest pewny. Po spotkaniu z Czechami wielu z nas w piłkarskich Polaków rozmowach wspominało o piłkarskim pogrzebie.
Żurawski stracił w reprezentacji Polski status gwiazdy, ale niewykluczone, że właśnie gdzieś w drugim szeregu odnajdzie swoje miejsce. Tam presja na pewno będzie mniejsza. Historia piłki zna wielu piłkarzy drugorzędnych z pierwszorzędnym talentem. Może wśród nich jest miejsce Żurawskiego. A więc nie chowajmy go za życia. Może wystarczy tylko zmienić swoje oczekiwania, a pomoże to nam, Żurawskiemu i reprezentacji.
sobota, 09 lutego 2008, wod
poleć znajomemu » śledź komentarze (rss) »
Komentarze
a.bednarski
2008/02/09 21:28:47
No i strzelił. Może będzie jak z Szymkowiakiem w Turcji - pierwsze miesiące świetne. Fajnie tylko by było, gdyby latem (po udanych dla nas ME)zmienił klub na któryś z greckich mocarzy. Olympiakos? Mógłby tam zastąpić Djordjevica, który chyba juz będzie kończył karierę. Bo inklinacje do gry w środku pola, do bycia "reżyserem gry" Maciek zawsze posiadał. Marzenia...
-
stefan84
2008/02/09 21:46:20
a mógł nie strzelać by miał chłopak spokój na chwile a tak od nowa...
-
langston
2008/02/09 21:50:54
"...Poza tym, że Żurawski zawsze miał w nogach nieprzeciętny talent dokuczała mu psychiczna niezdolność do dźwigania na swoich barkach statusu gwiazdy..."
Birac pod uwage zasady logiki (ktorych coraz trudniej doszukac sie w tekstach red. GW) z powyzszego zdania wynika ze nie przeciatyny talent w noga to cos nie dobrego:)))
ech Wolowski Wolowski
-
rezoon
2008/02/09 22:10:14
Gruba przesada. Ostatni mecz rzeczywiście był bardzo słaby, ale Maciek robił we wcześniejszych meczach(jak był w umiarkowanej formie) gigantyczną pracę w polu - był spoiwem linii pomocy i ataku. Wywiązywał się z tych zadań rewelacyjnie. Nie strzelał bramek, ale robili to inni - o to przecież chodzi.
Zdaje się, że oglądaliśmy inne mecze - a ta cała nagonka na Żurawskiego to jakaś farsa stworzona przez media - tematów brak to trzeba coś tam wymyślić.
-
piotr33k2
2008/02/09 22:18:28
ja bym chciał przypomiec ze kadrze beenhakkera żurawski wcale nie grał żle ,co prawda goli nie zdobywal ale wprowadzał ład porządek i spokój ,dawal dobe zmiany, absorbował obronców ,cofał się i walczyl na całym boisku ,a że ostani mecz z czechami miał słaby? a co np.krzynówek miał dobry? przegrywal prawie wszystkie pojedynki marnował sytucje wypracowane przez kolegów itd. itp. a nikt nie mówi że nie jest potrzebny kadrze . żurawski jezeli nie złapie jakiejs kontuzji czy nie nastąpi kataklizm i tak powinien pojechac na mistrzostwa europy,zawodnik takiej klasy zawsze sie przyda chociaż jako zmiennik i rezerwowy .
-
lobuz5
2008/02/09 22:46:58
Hmmm, Żurawski faktycznie nie strzelał po 3 gole Azerbejdżanowi ale trafiał, gdy naprawdę było trzeba.Pamiętacie mecz z Irlandią?? Nie szło mu ostatnio w Celtiku, fakt ale też nie miał tam odpowiedniego wsparcia. Celtik, to nie jest klub, który będzie czekał az się ktoś obudzi i po prostu kupuje innego napastnika. Dla nas jest ważne, że Maciek ciągle potrafi grać w piłke i kropka. o ciągle jeden z najlepszych polskich piłkarzy, czy to się komuś podoba czy nie. Całkiwicie w tej kwestii zgadzam się z Leo. Nie zgadzam się natomiast z brakiem Jelenia ale to już inna bajka.....
-
demisn
2008/02/10 00:24:41
hmmm "Sam pewnie czuł to najlepiej dlatego zwycięski gol w greckim debiucie, w dodatku dający Larissie triumf nad liderem może tylko osłodzić mu życie." AEK jest (był też przed meczem WICEliderem)... tak na marginesie... a z resztą tekstu się zgadzam - Magic ma talent i to ogromony, ale wydaje mi się że nie ma on odpowiedniej mentalności aby stać się prawdziwą gwiazdą piłki... szkoda, no ale już jest trochę za późno by to zmienić (no chyba że na EURO)...
-
andriy77
2008/02/10 01:03:04
Panie Dariuszu idąc w ślad za tym co Pan napisał:
"Poza tym, że Żurawski zawsze miał w nogach nieprzeciętny talent dokuczała mu psychiczna niezdolność do dźwigania na swoich barkach statusu gwiazdy." można tak sobie usprawiedliwić tysiące piłkarzy. Kiedyś czytałem, że Dariusz Solnica wyprawiał na treningach z piłką cuda, ale nie potrafił przełożyć tego na mecz. Z Żurawskim jest tak samo. To po prostu jeden z piłkarzy, którzy mają jakiś tam duży potencjał a go nie potrafią wykorzystać ponieważ nie mają predyspozycji. Na nim nigdy żadna presja nie ciążyła, a zawsze wszyscy grali pod niego, żeby strzelał jak najwięcej. Proponuję się trochę otrząsnąć - zawodnik z Polski strzelił gola w lidze greckiej i wielkim szum dookoła. Maciej Żurawski ma dobrych ludzi od PR ale nie każdy musi nim być...
-
nickklimek
2008/02/10 06:03:02
a juz go wszyscy chcieli wysylac na emeryture
-
fenol_blue
2008/02/10 07:08:32
Panie langston, może Pan przybliży, które z zasad logiki lub choćby stosowanego języka polskiego uniemożliwiją użycie w formule "poza tym, że.....to...." dwóch prawdziwych zdań o przeciwnym nacechowaniu emocjonalnym.
(Fascynujące ani trochę, że wraz z pojawieniem się blogów znanych dziennikarzy pojawiła się zgraja niedowartościowanych(?) ludzi, którzy koncentrują się na tropieniu ich błędów, a niekiedy na mieszaniu z błotem.)
-
piotrfranek
2008/02/10 11:22:50
W innym miejscu napisałem na ten temat: (w skrócie)...mnie nie martwi forma żurawskiego, bo ma szansę(!!!) ja odbudować. Martwie sie o ....Krzynowka! Przepracował okres przygotowawczy a formy nie ma. Racje ma jego klubowy trener, w tej formie nie nadaje sie do gry. Co dalej? Bez miejsca w składzie, bez motywacji..... . A przeciez nie tak dawno skład układano poczawszy od niego.
Reprezentacji także. Fakt," bocznych pomocnikow ci u nas dostatek", ale....Krzynowek w dobrej formie jest bezcenny. Tylko czy da radę?...
Aby skomentować ten wpis, musisz podać swój identyfikator (login) i hasło. Jeżeli nie masz jeszcze konta w Gazeta.pl, możesz je założyć tutaj.
Widzę, że mimo śmierci autora, ślad pozostał
Szanowny Pedale, bardzo lubię Twoje zdjęcia.
szczerze mowiac, mam go w dupie, i ani mnie grzeje, ani ziebi czy on zagrzebany, czy tylko zgrzebny. pzdr
Nie grzebmy Żurawia żywcem! - mysle, ze ten artykul to abstrakcja calkowita.
a co ty mi tu pieprzysz o jakichs cwokach, co to poza bieganiem po trawie, nigdy niczego nie zrobili, ani nawet nie powiedzieli?
Tomasz Pedał [2008-02-10 11:42:24] Nie grzebmy Żurawia żywcem Jeden gol dla Larissy nie ma tu kapitalnego znaczenia. Doskonale rozumiem największe nawet zniecierpliwienie oczekiwaniem na skuteczny strzał napastnika reprezentacji Polski. 14 miesięcy minie jutro od chwili, kiedy Maciej Żurawski ostatni raz pokonał bramkarza w meczu ligowym. Czy to coś dziwnego, że coraz trudniej było wyobrazić go sobie jako centralną postać drużyny Beenhakkera. Przestał to sobie wyobrażać nawet sam Beenhakker, który na początku swojej pracy w Polsce obdarzył Żurawskiego zaufaniem bezwzględnym. W ostatnim meczu z Czechami kapitan wypadł słabiusieńko. Mógł śmiało kandydować do tytułu najgorszego piłkarza środowego wieczoru. Sam pewnie czuł to najlepiej dlatego zwycięski gol w greckim debiucie, w dodatku dający Larissie triumf nad liderem może tylko osłodzić mu życie. Ale przecież Żurawski szedł do Grecji nie tylko po to by tam błysnąć, ale przede wszystkim odbudować swoje szanse na Euro 2008. Poza tym, że Żurawski zawsze miał w nogach nieprzeciętny talent dokuczała mu psychiczna niezdolność do dźwigania na swoich barkach statusu gwiazdy. Najtrudniej mu było zawsze wtedy, gdy oczekiwania były największe, a wiara w niego najmocniejsza. Pół Polski upominało się o niego w kadrze Engela, ale na mundialu w Korei nie podołał. Janas wpatrzony był w Żurawskiego jak w obrazek, ale mistrzostwa w Niemczech były jeszcze gorsze. Wyglądało na to, że Beenhakker uparł się, by po raz kolejny w reprezentacji Polski wszystko kręciło się wokół Żurawskiego. Tylko Żurawski zrobił wszystko, by stało się to niemożliwe. Zrobił nawet za dużo, bo w tej chwili jego wyjazd na Euro 2008 nie jest pewny. Po spotkaniu z Czechami wielu z nas w piłkarskich Polaków rozmowach wspominało o piłkarskim pogrzebie. Żurawski stracił w reprezentacji Polski status gwiazdy, ale niewykluczone, że właśnie gdzieś w drugim szeregu odnajdzie swoje miejsce. Tam presja na pewno będzie mniejsza. Historia piłki zna wielu piłkarzy drugorzędnych z pierwszorzędnym talentem. Może wśród nich jest miejsce Żurawskiego. A więc nie chowajmy go za życia. Może wystarczy tylko zmienić swoje oczekiwania, a pomoże to nam, Żurawskiemu i reprezentacji. sobota, 09 lutego 2008, wod poleć znajomemu » śledź komentarze (rss) » Komentarze a.bednarski 2008/02/09 21:28:47 No i strzelił. Może będzie jak z Szymkowiakiem w Turcji - pierwsze miesiące świetne. Fajnie tylko by było, gdyby latem (po udanych dla nas ME)zmienił klub na któryś z greckich mocarzy. Olympiakos? Mógłby tam zastąpić Djordjevica, który chyba juz będzie kończył karierę. Bo inklinacje do gry w środku pola, do bycia "reżyserem gry" Maciek zawsze posiadał. Marzenia... - stefan84 2008/02/09 21:46:20 a mógł nie strzelać by miał chłopak spokój na chwile a tak od nowa... - langston 2008/02/09 21:50:54 "...Poza tym, że Żurawski zawsze miał w nogach nieprzeciętny talent dokuczała mu psychiczna niezdolność do dźwigania na swoich barkach statusu gwiazdy..." Birac pod uwage zasady logiki (ktorych coraz trudniej doszukac sie w tekstach red. GW) z powyzszego zdania wynika ze nie przeciatyny talent w noga to cos nie dobrego:))) ech Wolowski Wolowski - rezoon 2008/02/09 22:10:14 Gruba przesada. Ostatni mecz rzeczywiście był bardzo słaby, ale Maciek robił we wcześniejszych meczach(jak był w umiarkowanej formie) gigantyczną pracę w polu - był spoiwem linii pomocy i ataku. Wywiązywał się z tych zadań rewelacyjnie. Nie strzelał bramek, ale robili to inni - o to przecież chodzi. Zdaje się, że oglądaliśmy inne mecze - a ta cała nagonka na Żurawskiego to jakaś farsa stworzona przez media - tematów brak to trzeba coś tam wymyślić. - piotr33k2 2008/02/09 22:18:28 ja bym chciał przypomiec ze kadrze beenhakkera żurawski wcale nie grał żle ,co prawda goli nie zdobywal ale wprowadzał ład porządek i spokój ,dawal dobe zmiany, absorbował obronców ,cofał się i walczyl na całym boisku ,a że ostani mecz z czechami miał słaby? a co np.krzynówek miał dobry? przegrywal prawie wszystkie pojedynki marnował sytucje wypracowane przez kolegów itd. itp. a nikt nie mówi że nie jest potrzebny kadrze . żurawski jezeli nie złapie jakiejs kontuzji czy nie nastąpi kataklizm i tak powinien pojechac na mistrzostwa europy,zawodnik takiej klasy zawsze sie przyda chociaż jako zmiennik i rezerwowy . - lobuz5 2008/02/09 22:46:58 Hmmm, Żurawski faktycznie nie strzelał po 3 gole Azerbejdżanowi ale trafiał, gdy naprawdę było trzeba.Pamiętacie mecz z Irlandią?? Nie szło mu ostatnio w Celtiku, fakt ale też nie miał tam odpowiedniego wsparcia. Celtik, to nie jest klub, który będzie czekał az się ktoś obudzi i po prostu kupuje innego napastnika. Dla nas jest ważne, że Maciek ciągle potrafi grać w piłke i kropka. o ciągle jeden z najlepszych polskich piłkarzy, czy to się komuś podoba czy nie. Całkiwicie w tej kwestii zgadzam się z Leo. Nie zgadzam się natomiast z brakiem Jelenia ale to już inna bajka..... - demisn 2008/02/10 00:24:41 hmmm "Sam pewnie czuł to najlepiej dlatego zwycięski gol w greckim debiucie, w dodatku dający Larissie triumf nad liderem może tylko osłodzić mu życie." AEK jest (był też przed meczem WICEliderem)... tak na marginesie... a z resztą tekstu się zgadzam - Magic ma talent i to ogromony, ale wydaje mi się że nie ma on odpowiedniej mentalności aby stać się prawdziwą gwiazdą piłki... szkoda, no ale już jest trochę za późno by to zmienić (no chyba że na EURO)... - andriy77 2008/02/10 01:03:04 Panie Dariuszu idąc w ślad za tym co Pan napisał: "Poza tym, że Żurawski zawsze miał w nogach nieprzeciętny talent dokuczała mu psychiczna niezdolność do dźwigania na swoich barkach statusu gwiazdy." można tak sobie usprawiedliwić tysiące piłkarzy. Kiedyś czytałem, że Dariusz Solnica wyprawiał na treningach z piłką cuda, ale nie potrafił przełożyć tego na mecz. Z Żurawskim jest tak samo. To po prostu jeden z piłkarzy, którzy mają jakiś tam duży potencjał a go nie potrafią wykorzystać ponieważ nie mają predyspozycji. Na nim nigdy żadna presja nie ciążyła, a zawsze wszyscy grali pod niego, żeby strzelał jak najwięcej. Proponuję się trochę otrząsnąć - zawodnik z Polski strzelił gola w lidze greckiej i wielkim szum dookoła. Maciej Żurawski ma dobrych ludzi od PR ale nie każdy musi nim być... - nickklimek 2008/02/10 06:03:02 a juz go wszyscy chcieli wysylac na emeryture - fenol_blue 2008/02/10 07:08:32 Panie langston, może Pan przybliży, które z zasad logiki lub choćby stosowanego języka polskiego uniemożliwiją użycie w formule "poza tym, że.....to...." dwóch prawdziwych zdań o przeciwnym nacechowaniu emocjonalnym. (Fascynujące ani trochę, że wraz z pojawieniem się blogów znanych dziennikarzy pojawiła się zgraja niedowartościowanych(?) ludzi, którzy koncentrują się na tropieniu ich błędów, a niekiedy na mieszaniu z błotem.) - piotrfranek 2008/02/10 11:22:50 W innym miejscu napisałem na ten temat: (w skrócie)...mnie nie martwi forma żurawskiego, bo ma szansę(!!!) ja odbudować. Martwie sie o ....Krzynowka! Przepracował okres przygotowawczy a formy nie ma. Racje ma jego klubowy trener, w tej formie nie nadaje sie do gry. Co dalej? Bez miejsca w składzie, bez motywacji..... . A przeciez nie tak dawno skład układano poczawszy od niego. Reprezentacji także. Fakt," bocznych pomocnikow ci u nas dostatek", ale....Krzynowek w dobrej formie jest bezcenny. Tylko czy da radę?... Aby skomentować ten wpis, musisz podać swój identyfikator (login) i hasło. Jeżeli nie masz jeszcze konta w Gazeta.pl, możesz je założyć tutaj. Katt_87 [2008-02-08 18:11:51] :D invention [2008-02-05 16:08:53] !!! andresito [2008-02-05 14:47:56] a gdzie zes to wyhaczyl? Touik [2008-02-05 00:24:47] miodzio... Liss [2008-02-04 23:22:14] takie perelki to tylko maksymusie :) Wojciech Gepner [2008-02-03 20:15:16] ofak! kudel [2008-02-03 20:06:25] :) DiogenesPies [2008-02-03 16:56:28] :-) osservatore [2008-02-03 14:05:44] umarłem ze śmiechu!!! Dobry Brat [2008-02-03 13:47:49] Ciekawe co ważniejsze góra czy dół ? :) Zbyj [2008-02-03 13:24:06] Ciekawe z dwóch powodów: 1. Wykorzystanie tytuły serialu 2. Billboard składany z dwóch:) Marcela... [2008-02-03 13:12:34] ?
Nie grzebmy Żurawia żywcem Jeden gol dla Larissy nie ma tu kapitalnego znaczenia. Doskonale rozumiem największe nawet zniecierpliwienie oczekiwaniem na skuteczny strzał napastnika reprezentacji Polski. 14 miesięcy minie jutro od chwili, kiedy Maciej Żurawski ostatni raz pokonał bramkarza w meczu ligowym. Czy to coś dziwnego, że coraz trudniej było wyobrazić go sobie jako centralną postać drużyny Beenhakkera. Przestał to sobie wyobrażać nawet sam Beenhakker, który na początku swojej pracy w Polsce obdarzył Żurawskiego zaufaniem bezwzględnym. W ostatnim meczu z Czechami kapitan wypadł słabiusieńko. Mógł śmiało kandydować do tytułu najgorszego piłkarza środowego wieczoru. Sam pewnie czuł to najlepiej dlatego zwycięski gol w greckim debiucie, w dodatku dający Larissie triumf nad liderem może tylko osłodzić mu życie. Ale przecież Żurawski szedł do Grecji nie tylko po to by tam błysnąć, ale przede wszystkim odbudować swoje szanse na Euro 2008. Poza tym, że Żurawski zawsze miał w nogach nieprzeciętny talent dokuczała mu psychiczna niezdolność do dźwigania na swoich barkach statusu gwiazdy. Najtrudniej mu było zawsze wtedy, gdy oczekiwania były największe, a wiara w niego najmocniejsza. Pół Polski upominało się o niego w kadrze Engela, ale na mundialu w Korei nie podołał. Janas wpatrzony był w Żurawskiego jak w obrazek, ale mistrzostwa w Niemczech były jeszcze gorsze. Wyglądało na to, że Beenhakker uparł się, by po raz kolejny w reprezentacji Polski wszystko kręciło się wokół Żurawskiego. Tylko Żurawski zrobił wszystko, by stało się to niemożliwe. Zrobił nawet za dużo, bo w tej chwili jego wyjazd na Euro 2008 nie jest pewny. Po spotkaniu z Czechami wielu z nas w piłkarskich Polaków rozmowach wspominało o piłkarskim pogrzebie. Żurawski stracił w reprezentacji Polski status gwiazdy, ale niewykluczone, że właśnie gdzieś w drugim szeregu odnajdzie swoje miejsce. Tam presja na pewno będzie mniejsza. Historia piłki zna wielu piłkarzy drugorzędnych z pierwszorzędnym talentem. Może wśród nich jest miejsce Żurawskiego. A więc nie chowajmy go za życia. Może wystarczy tylko zmienić swoje oczekiwania, a pomoże to nam, Żurawskiemu i reprezentacji. sobota, 09 lutego 2008, wod poleć znajomemu » śledź komentarze (rss) » Komentarze a.bednarski 2008/02/09 21:28:47 No i strzelił. Może będzie jak z Szymkowiakiem w Turcji - pierwsze miesiące świetne. Fajnie tylko by było, gdyby latem (po udanych dla nas ME)zmienił klub na któryś z greckich mocarzy. Olympiakos? Mógłby tam zastąpić Djordjevica, który chyba juz będzie kończył karierę. Bo inklinacje do gry w środku pola, do bycia "reżyserem gry" Maciek zawsze posiadał. Marzenia... - stefan84 2008/02/09 21:46:20 a mógł nie strzelać by miał chłopak spokój na chwile a tak od nowa... - langston 2008/02/09 21:50:54 "...Poza tym, że Żurawski zawsze miał w nogach nieprzeciętny talent dokuczała mu psychiczna niezdolność do dźwigania na swoich barkach statusu gwiazdy..." Birac pod uwage zasady logiki (ktorych coraz trudniej doszukac sie w tekstach red. GW) z powyzszego zdania wynika ze nie przeciatyny talent w noga to cos nie dobrego:))) ech Wolowski Wolowski - rezoon 2008/02/09 22:10:14 Gruba przesada. Ostatni mecz rzeczywiście był bardzo słaby, ale Maciek robił we wcześniejszych meczach(jak był w umiarkowanej formie) gigantyczną pracę w polu - był spoiwem linii pomocy i ataku. Wywiązywał się z tych zadań rewelacyjnie. Nie strzelał bramek, ale robili to inni - o to przecież chodzi. Zdaje się, że oglądaliśmy inne mecze - a ta cała nagonka na Żurawskiego to jakaś farsa stworzona przez media - tematów brak to trzeba coś tam wymyślić. - piotr33k2 2008/02/09 22:18:28 ja bym chciał przypomiec ze kadrze beenhakkera żurawski wcale nie grał żle ,co prawda goli nie zdobywal ale wprowadzał ład porządek i spokój ,dawal dobe zmiany, absorbował obronców ,cofał się i walczyl na całym boisku ,a że ostani mecz z czechami miał słaby? a co np.krzynówek miał dobry? przegrywal prawie wszystkie pojedynki marnował sytucje wypracowane przez kolegów itd. itp. a nikt nie mówi że nie jest potrzebny kadrze . żurawski jezeli nie złapie jakiejs kontuzji czy nie nastąpi kataklizm i tak powinien pojechac na mistrzostwa europy,zawodnik takiej klasy zawsze sie przyda chociaż jako zmiennik i rezerwowy . - lobuz5 2008/02/09 22:46:58 Hmmm, Żurawski faktycznie nie strzelał po 3 gole Azerbejdżanowi ale trafiał, gdy naprawdę było trzeba.Pamiętacie mecz z Irlandią?? Nie szło mu ostatnio w Celtiku, fakt ale też nie miał tam odpowiedniego wsparcia. Celtik, to nie jest klub, który będzie czekał az się ktoś obudzi i po prostu kupuje innego napastnika. Dla nas jest ważne, że Maciek ciągle potrafi grać w piłke i kropka. o ciągle jeden z najlepszych polskich piłkarzy, czy to się komuś podoba czy nie. Całkiwicie w tej kwestii zgadzam się z Leo. Nie zgadzam się natomiast z brakiem Jelenia ale to już inna bajka..... - demisn 2008/02/10 00:24:41 hmmm "Sam pewnie czuł to najlepiej dlatego zwycięski gol w greckim debiucie, w dodatku dający Larissie triumf nad liderem może tylko osłodzić mu życie." AEK jest (był też przed meczem WICEliderem)... tak na marginesie... a z resztą tekstu się zgadzam - Magic ma talent i to ogromony, ale wydaje mi się że nie ma on odpowiedniej mentalności aby stać się prawdziwą gwiazdą piłki... szkoda, no ale już jest trochę za późno by to zmienić (no chyba że na EURO)... - andriy77 2008/02/10 01:03:04 Panie Dariuszu idąc w ślad za tym co Pan napisał: "Poza tym, że Żurawski zawsze miał w nogach nieprzeciętny talent dokuczała mu psychiczna niezdolność do dźwigania na swoich barkach statusu gwiazdy." można tak sobie usprawiedliwić tysiące piłkarzy. Kiedyś czytałem, że Dariusz Solnica wyprawiał na treningach z piłką cuda, ale nie potrafił przełożyć tego na mecz. Z Żurawskim jest tak samo. To po prostu jeden z piłkarzy, którzy mają jakiś tam duży potencjał a go nie potrafią wykorzystać ponieważ nie mają predyspozycji. Na nim nigdy żadna presja nie ciążyła, a zawsze wszyscy grali pod niego, żeby strzelał jak najwięcej. Proponuję się trochę otrząsnąć - zawodnik z Polski strzelił gola w lidze greckiej i wielkim szum dookoła. Maciej Żurawski ma dobrych ludzi od PR ale nie każdy musi nim być... - nickklimek 2008/02/10 06:03:02 a juz go wszyscy chcieli wysylac na emeryture - fenol_blue 2008/02/10 07:08:32 Panie langston, może Pan przybliży, które z zasad logiki lub choćby stosowanego języka polskiego uniemożliwiją użycie w formule "poza tym, że.....to...." dwóch prawdziwych zdań o przeciwnym nacechowaniu emocjonalnym. (Fascynujące ani trochę, że wraz z pojawieniem się blogów znanych dziennikarzy pojawiła się zgraja niedowartościowanych(?) ludzi, którzy koncentrują się na tropieniu ich błędów, a niekiedy na mieszaniu z błotem.) - piotrfranek 2008/02/10 11:22:50 W innym miejscu napisałem na ten temat: (w skrócie)...mnie nie martwi forma żurawskiego, bo ma szansę(!!!) ja odbudować. Martwie sie o ....Krzynowka! Przepracował okres przygotowawczy a formy nie ma. Racje ma jego klubowy trener, w tej formie nie nadaje sie do gry. Co dalej? Bez miejsca w składzie, bez motywacji..... . A przeciez nie tak dawno skład układano poczawszy od niego. Reprezentacji także. Fakt," bocznych pomocnikow ci u nas dostatek", ale....Krzynowek w dobrej formie jest bezcenny. Tylko czy da radę?... Aby skomentować ten wpis, musisz podać swój identyfikator (login) i hasło. Jeżeli nie masz jeszcze konta w Gazeta.pl, możesz je założyć tutaj.
:D
!!!
a gdzie zes to wyhaczyl?
miodzio...
takie perelki to tylko maksymusie :)
ofak!
:)
:-)
umarłem ze śmiechu!!!
Ciekawe co ważniejsze góra czy dół ? :)
Ciekawe z dwóch powodów: 1. Wykorzystanie tytuły serialu 2. Billboard składany z dwóch:)
?