O Jezus, matko święta rzeczywiście, to koniec, co za upokorzenie...od teraz bedę pisał tytuły po japońsku...dziękuję Ci Marku za zwrócenie uwagi, ale nie podchodź tak poważnie do sprawy, słowa "żenada", czy "ośmieszanie się" są takie sobie. Wyobraź sobie, że Tobie ktoś pisze np. taki tekst: "Ty gł.. przemądrzały ch..u wy...laj", pewnie poczułbyś się dotknięty, kto wie, może by to wzbudziło nawet Twoją agresję. Dlatego ja jestem za dawaniem uwag w optymistycznej pozytywnej formie, która uczy i bawi, a nie upokarza. I Tobie proponuję taką formę, na czym sądze nalezy zakończyć watek mojej ignorancji w znajomości języka a., zwlaszcza, że jest to portal f. Pozdrawiam
Nie produkuj się zensem bo się ośmieszasz. Jedyną osobę kóra popełniła bląd juz zawiadomiłem. Jak lubisz Matrix to obejrzyj uważnie tę scenę. Wtedy usłyszysz coś jakby "Welcome TO the real world."
Marku masz rację: nie znam dobrze angielskiego. Cytuję tylko niejakiego Morfeusza i jego slowa, które wypowiedzial do Neo kiedy ten po raz pierwszy opuścil Matrix w filmie o takimże samym tytule. Myślę, że skoro jest w nich poważny bląd powinienes jak najszybciej zawiadomić braci Weinstein, producentów filmu. To ich ośmiesza na calym globie, zwlaszcza, że są Amerykanami, osmiesza to też autorów scenariusza, a nawet samego Laurenca Fishburna (Morfeusza) oraz wszystkich innych Amerykanów znajdujących się na planie. Dam Ci jeszcze jedną radę: zrób to szybko :)
kacha! w poznaniu mogę być Twoim :D :D dobry tytuł :)
mi tekst "O Jezus..." też się podoba^^
Fotka mi się specjalnie nie podoba,ale tekst"O jezus...."jak najbardziej.tak trzymaj
nie in - to
Jak ci grzecznie zwróciłem uwagę to dyskutowałeś, że nie mam racji ;-) pozdrawiam
O Jezus, matko święta rzeczywiście, to koniec, co za upokorzenie...od teraz bedę pisał tytuły po japońsku...dziękuję Ci Marku za zwrócenie uwagi, ale nie podchodź tak poważnie do sprawy, słowa "żenada", czy "ośmieszanie się" są takie sobie. Wyobraź sobie, że Tobie ktoś pisze np. taki tekst: "Ty gł.. przemądrzały ch..u wy...laj", pewnie poczułbyś się dotknięty, kto wie, może by to wzbudziło nawet Twoją agresję. Dlatego ja jestem za dawaniem uwag w optymistycznej pozytywnej formie, która uczy i bawi, a nie upokarza. I Tobie proponuję taką formę, na czym sądze nalezy zakończyć watek mojej ignorancji w znajomości języka a., zwlaszcza, że jest to portal f. Pozdrawiam
Nie produkuj się zensem bo się ośmieszasz. Jedyną osobę kóra popełniła bląd juz zawiadomiłem. Jak lubisz Matrix to obejrzyj uważnie tę scenę. Wtedy usłyszysz coś jakby "Welcome TO the real world."
Tak zakonniku. Pragnę mieć najwięcej glosów na świecie.
oj, akonnik tego nie zrozumie :P
po co ten cycek? do ściągania głosów byle więcej? eeee tam
Marku masz rację: nie znam dobrze angielskiego. Cytuję tylko niejakiego Morfeusza i jego slowa, które wypowiedzial do Neo kiedy ten po raz pierwszy opuścil Matrix w filmie o takimże samym tytule. Myślę, że skoro jest w nich poważny bląd powinienes jak najszybciej zawiadomić braci Weinstein, producentów filmu. To ich ośmiesza na calym globie, zwlaszcza, że są Amerykanami, osmiesza to też autorów scenariusza, a nawet samego Laurenca Fishburna (Morfeusza) oraz wszystkich innych Amerykanów znajdujących się na planie. Dam Ci jeszcze jedną radę: zrób to szybko :)
■ (obrobka zaleglosci) ajne
Jak już piszesz tytuł w j. angielskim to postaraj się opanować go na trochę wyższym poziomie. Taki błąd jest trochę żenujący.
to
jakiś czeski dream jest w tobie....
bardzo :}
no, klimat dobry :)
I to z Tajwanu , dziewczyno :)
kurde, kiedy ja sie dorobie blendotrzymacza, ech
........... :) a no ....................... ślę promyki !!!
newtonowskie:)
+