"pojawiła się" w polu widzenia; a tak w ogóle to stwierdzenie "na siłę" można odczytać, że po prostu kadr mnie nie przekonuje; ale światełko ładne; pozdrawiam i życzę powodzenia :))
:D Marku 2112 - co rozumiesz przez "potem pojawiła się gałązka"? że niby ją tam włożyłam, żeby było ładnie??? Zapewniam Cię, że nie walczyłabym z taka ciernistą gałęzią po to by zrobić jej zdjęcie z krzakiem - nie poprawiam przyrody, a krzaki dzikiej róży są wystarczająco piękne i nie trzeba ich niczym nie upiększać... Pozdrawiam :))
myślę, że po zauważeniu tego krzaczora dzikiej róży założyłaś sobie, że zdjęcie będzie z jej ładnymi czerwonymi owocami i Babią w tle, potem pojawiła się gałązka, i myśl, że można ją również zmieścić w kadrze... (tylko tak kombinuję); a śnieg... no cóż czasami trzeba się poświęcić; powodzenia :)
:D Chyba Babia pojawiała sie na tyle często na moich zdjęciach, że kojarzycie mnie z nią.... a tu tymczasem na zdjęciu jak już wcześniej napisałam jest Luboń Wielki :)) pespe - też mi sie nie podoba...:/ # siwis - klasztor?... teraz dopiero puknęłam się w "ep" i skojarzyłam z Twoim zdjęciem z Aleji Wędrowników!! :))) # amando - pewnie dlatego "na siłę" że musiałam wleźć w śnieg po kolana, bo różyczka rosła w dość głębokim rowie. Serdeczności dla Was :))
Moim zdaniem właśnie kadr jest mocną stroną tego zdjęcia, ładne też są kolory... chciałabym być na takim spacerze, piękny był z pewnością. Cieplutko pozdrawiam :)
fajny kadr...ladnie..;-)
ładnie dwa łuki grają ...a każdy inny ..pozdrawiam icałusy nadmorskie ślę .. !!
"pojawiła się" w polu widzenia; a tak w ogóle to stwierdzenie "na siłę" można odczytać, że po prostu kadr mnie nie przekonuje; ale światełko ładne; pozdrawiam i życzę powodzenia :))
:D Marku 2112 - co rozumiesz przez "potem pojawiła się gałązka"? że niby ją tam włożyłam, żeby było ładnie??? Zapewniam Cię, że nie walczyłabym z taka ciernistą gałęzią po to by zrobić jej zdjęcie z krzakiem - nie poprawiam przyrody, a krzaki dzikiej róży są wystarczająco piękne i nie trzeba ich niczym nie upiększać... Pozdrawiam :))
myślę, że po zauważeniu tego krzaczora dzikiej róży założyłaś sobie, że zdjęcie będzie z jej ładnymi czerwonymi owocami i Babią w tle, potem pojawiła się gałązka, i myśl, że można ją również zmieścić w kadrze... (tylko tak kombinuję); a śnieg... no cóż czasami trzeba się poświęcić; powodzenia :)
:D Chyba Babia pojawiała sie na tyle często na moich zdjęciach, że kojarzycie mnie z nią.... a tu tymczasem na zdjęciu jak już wcześniej napisałam jest Luboń Wielki :)) pespe - też mi sie nie podoba...:/ # siwis - klasztor?... teraz dopiero puknęłam się w "ep" i skojarzyłam z Twoim zdjęciem z Aleji Wędrowników!! :))) # amando - pewnie dlatego "na siłę" że musiałam wleźć w śnieg po kolana, bo różyczka rosła w dość głębokim rowie. Serdeczności dla Was :))
bardzo miło w kadrze, pozdrówka z nad morza...
bardzo ładne kadrowanie.. urokliwe zdjęcie. pozdrawiam
Zdjęcie sehr gut, smog nicht gut :)
przyjemna praca :)
Spodziewłem się klasztoru, a tu Babia... Też czarodziejska! :{)
ale sliczny kadr! ten badyl robi ładne obramowanie nad górą:)))
Luboń w bialej czapeczce ? A to co innego... Ale też patrzę z lubością :))
:D Mamutku - następnym razem obiecuję ;))
:D Madame - tym razem to nie Babia - to Luboń Wielki - najwyższe wzniesienie Beskidu Wyspowego świetnie widoczny z Rabki. Dziękuję i pozdrawiam :))
Moim zdaniem właśnie kadr jest mocną stroną tego zdjęcia, ładne też są kolory... chciałabym być na takim spacerze, piękny był z pewnością. Cieplutko pozdrawiam :)
co znaczy "kadr robiony na siłe"?Pytam bez krzty złosliwości po prostu nie rozumiem okreslenia.
mam wrażenie, że kadr robiony trochę na "siłę" ; powodzenia :)
przyjemny kadr...
Bab(i)a z parasolem ;))
taaaka duża urośnie... :)