czepeq - prosisz o opinię - oto moja. Pomysł - bardzo ciekawy i dla niejednego, dotknietego choroba, kwintesencja tego o czym marza. Za pomysl bdb+. Wykonanie - nie przekonuje mnie ta prosta linia podziału pomiedzy kalectwem i "wolnoscia", w xyciu nic nie jest tak proste i jednoznaczne. widziałbym tu cos w rodzaju poszarpanego leja. Nie do końca też przekonuje mnie ta noga. nie czuje w niej ruchu, bo wciaż wyglada mi na złamana. Oczywiście moxna powiedziec, że sytuacja tej nogi dopiero co zmieniła się i trudno wymagac aby wyglądała inaczej. Mysle też, że zdjecie to nie pozostawia nadziei tym, którzy z wózka nigdy już nie wstana nigdy, bo moga to odczytac tak, xe xycie w kalctwie jest jedynie szare. dlatego tex proponowałbym aby zrezygnowac ze sztucznego (umownego) podziału na czarno-białe i kolorowe. jesli wywiaże się jakaś dyskusja, to chetnie pogadam jeszcze o tym zdjeciu.
czepeq - prosisz o opinię - oto moja. Pomysł - bardzo ciekawy i dla niejednego, dotknietego choroba, kwintesencja tego o czym marza. Za pomysl bdb+. Wykonanie - nie przekonuje mnie ta prosta linia podziału pomiedzy kalectwem i "wolnoscia", w xyciu nic nie jest tak proste i jednoznaczne. widziałbym tu cos w rodzaju poszarpanego leja. Nie do końca też przekonuje mnie ta noga. nie czuje w niej ruchu, bo wciaż wyglada mi na złamana. Oczywiście moxna powiedziec, że sytuacja tej nogi dopiero co zmieniła się i trudno wymagac aby wyglądała inaczej. Mysle też, że zdjecie to nie pozostawia nadziei tym, którzy z wózka nigdy już nie wstana nigdy, bo moga to odczytac tak, xe xycie w kalctwie jest jedynie szare. dlatego tex proponowałbym aby zrezygnowac ze sztucznego (umownego) podziału na czarno-białe i kolorowe. jesli wywiaże się jakaś dyskusja, to chetnie pogadam jeszcze o tym zdjeciu.
Nie kumam próby przekazu.
patos mnie powalił. pretensjonalne nie do zniesienia :o)
zbyt dosłowne