Jarek: ostatnio szukałem zdjęć do pewnego folderu społecznego... byłoby całkiem całkiem...czekam na kolejne to się wypowiem ale czuję że nie zawiedziesz (?) choć taką serią (niestety) nie zrobisz pewnie furory jak np autobusami czy barem... ehh tzw niemodne tematy. ale od siebie dodam iż dobroć bije z tego zdjęcia (...)
Centralna kompozycja w poziomie - najmniej odpowiedznia do tej sceny. Nie widać oczu kobiety ani twarzy dziecka, przez co zdjęcie jest bez wyrazu. Nie wiem, co Autor chciał pokazać - wnętrze czy portret. Przedstawiona parca nie kwalifikuje się do żadnej kategorii, może co najwyżej do albumu rodzinnego nienajwyższych lotów. Ocena - 2.
Jarku - jeszcze jedno. Może to szczegół i drobiazg, ale zauważ, że w okolicach lewego górnego rogu telewizora znajduje się pokaźnej wielkości śmieć, tylko, że się skubaniec koorystycznie zamaskowal. wygląda jakby z kwiatka zwisał. pozdrawiam i dziękuję za wyjaśnienia co do filmu. Pozdrawiam
jak zawsze Jarku podziwiam swiatlo. ale to puste krzeslo dla mnie buduje nastroj przede wszystkim. niby radosne i cieple, a jednak bardzo nostalgiczne... podoba mi sie.
RoberT - a jak sobie wyobrażasz polskie święta bez telewizora? :)) A co do zdjęcia - bardzo ciepły nastrój, choć coinka wygląda jakby już wielkanoc się zbliżała a gospodarze o niej zapomnieli. Ale całość cieplutka. Pytanie do autora - skąd takie kolorki?
:{
Dlaczego taka ocena? W Sylwestra umarła mi ostatnia babcia i dopiero teraz uświadomiłem sobie, że już nigdy więcej ich nie zobaczę. Nikogo z nich.
Mile i fajne. Takie zdjecia robil moj ojciec, tyle, ze kolory byly koszmarkowate - on to sam wywolywal na Krokusie z glowica. Ktos to pamieta?
Jarek: ostatnio szukałem zdjęć do pewnego folderu społecznego... byłoby całkiem całkiem...czekam na kolejne to się wypowiem ale czuję że nie zawiedziesz (?) choć taką serią (niestety) nie zrobisz pewnie furory jak np autobusami czy barem... ehh tzw niemodne tematy. ale od siebie dodam iż dobroć bije z tego zdjęcia (...)
a smiec zauwazylem, ale mam tylko do dyspozycji malego jpg, wieczorem obejrze skan i wyczyszcze. Dzieki za czujnosc rewolucyjna
Mysle, ze - jak to zwykle z cyklami - oceniac nalezy calosc, a nie poszczegolne fotki. Na razie jest ciekawie...
chaaaaa chaaa......
Centralna kompozycja w poziomie - najmniej odpowiedznia do tej sceny. Nie widać oczu kobiety ani twarzy dziecka, przez co zdjęcie jest bez wyrazu. Nie wiem, co Autor chciał pokazać - wnętrze czy portret. Przedstawiona parca nie kwalifikuje się do żadnej kategorii, może co najwyżej do albumu rodzinnego nienajwyższych lotów. Ocena - 2.
Jarku - jeszcze jedno. Może to szczegół i drobiazg, ale zauważ, że w okolicach lewego górnego rogu telewizora znajduje się pokaźnej wielkości śmieć, tylko, że się skubaniec koorystycznie zamaskowal. wygląda jakby z kwiatka zwisał. pozdrawiam i dziękuję za wyjaśnienia co do filmu. Pozdrawiam
Taran: slajd Fuji Provia albo Astia i oczywiscie popoludniowe slonce!
jak zawsze Jarku podziwiam swiatlo. ale to puste krzeslo dla mnie buduje nastroj przede wszystkim. niby radosne i cieple, a jednak bardzo nostalgiczne... podoba mi sie.
dobre - takie sa swieta...
RoberT - a jak sobie wyobrażasz polskie święta bez telewizora? :)) A co do zdjęcia - bardzo ciepły nastrój, choć coinka wygląda jakby już wielkanoc się zbliżała a gospodarze o niej zapomnieli. Ale całość cieplutka. Pytanie do autora - skąd takie kolorki?
maly rysowniczy...;)
Ja bym chciał bez choinki i telewizora.