oj szazka, ile ja się nawłóczyłem po knajpkach, w których grali mojego ukochanego bluesa, wolę go od dixie, z którym w Orleanie rywalizuje, nie ma drugiego takiego miejsca w tym durnym kraju, a zjechałem Stany wzdłuż i wszerz :)
zazdroszczę zobaczenia miasta - bo klimat niewątpliwie ma :) ciekawam, czy zasmakowales atmosfery nocnych zafajczonych knajp z orleańskimi zespolami w tle :)
kadr fajny i miejsce też, ja bym jednak popracowała nad kolorami i przepaleniami, bo warto....
ojosdebrujo dziekuję :) to co napisałaś to wielka frajda dla mnie
wracam znowu do tej foty:) dzisiaj oglądałam film "Lokatorka" (nie wiem czy znasz), od razu poznałam że to Nowy Orlean. dzięki Twojej galerii właśnie!
Dobre
to dawaj jakieś nocne orleańskie sceny .... ech blues tam .... można pomarzyć :)
oj szazka, ile ja się nawłóczyłem po knajpkach, w których grali mojego ukochanego bluesa, wolę go od dixie, z którym w Orleanie rywalizuje, nie ma drugiego takiego miejsca w tym durnym kraju, a zjechałem Stany wzdłuż i wszerz :)
zazdroszczę zobaczenia miasta - bo klimat niewątpliwie ma :) ciekawam, czy zasmakowales atmosfery nocnych zafajczonych knajp z orleańskimi zespolami w tle :)
podoba się
klimat Nowego Orleanu :) odbiega od reszty Ameryki
swietny klimat,+++
fajnie w tych kolorach :)
lubię!!
bardzo dobre, nawet przepalonka tutaj dodają uroku
Twoje zdjęcia sa specyficzne... ale mnie się podobają :)
coś w sobie ma, pewno klimat :)
rewelka
pop art:)))) Ekstra
blue_eyed dzięki :)
wspaniałe
IzaE :)
to też:)