eh.. jak sobie przypomne pewną przygodę gdzy zdjęcia robiłem z tego samego poziomu.. i jak sobie przypomne jak gówniana to była przygoda ... eh... Ale ...ale.. przieciez tu nie o TYM ... Foto:[++++-] odrobinke więsza GO :) nie tylko częśc kapelusza ale i kawałek nogi bym widział ;D ... aczkolwiek wiem jak to jest z Makro ;D
historia: no przecież są plenerowe. No przecież, że nie studyjne :) A na plenery na razie się nie wybieram bo wciąż ciemno, chmurno i nie mam weny i pomysłów na zdjęcia w taką pogodę. Czekam do weekendu - może coś się zmieni.
No to traktowacć mnie powineineś szczególnie, bom choć daleko od Oczyzny i naszych tadycji jak na razie radę daję--zdrówka i mocy Twej wiele uprzejmie przepijam
rewaldi: Ha! Lusksusowa :) Nasi dziadkowie to pili, nasi ojcowie i my pić będziemy, howk ! ;) Choć osobiście wolę Żołądkową Gorzką. Szczególnie na plenerach foto :)
Zapewniam Cę ze tradycje narodowe praktykuje do woli-zurawinę z Kraju ojczystego spozywam często , grzyb z polskich lasów zawsze towarzyszy mi w naszych potrawach-bo tutejsze nie maja tego aromatu niestety-a wędkowanie to juz międzynarodoew i bardzo skuteczne me zajęcie---dziś spozywam- LUKSUSOWA - ma na imię--niepowtarzalny smak! !!!!!
rewaldi: suszone też mam - trzymam specjalnie na bigos :) Tutaj na Podlasiu zbieranie grzybów to już tradycja. Podobnie jak zbieraniu jagód czy żurawin albo wędkowanie.
Suszone tez masz w tej szufladzie?==Trochę zapachniało-tutaj gdzie mieszkam gzrybobranie uprawia jedynie brać słowiańska-lokalni przez te narodowe przyzwyczajenia często uwazaja nas za niernormalnych
No już w domku siedzisz w ciepełku i leśne ludki wystawiasz? Ludki fajne musze przyznać... masz u mnie dzisiaj plusa - to w ramach rekompensaty za zmarznięte stopy
Masz ładnego grzyba.
o grzybki...
super
Maślak z górnej póły spoko grzybek
emka79: nie ma sprawy. Sam go ukradłem od Piter_76. Jemu należą się słowa zachwytu.
hym.. pomysł z latarką ciekawy. ukradnę jeśli pozwolisz ;P
Może ciut szerzej? Ładnie w tej zieleni siedzi :)
ładnie opowiadasz
piekne kolory wyszły...
wld: no cóż... Jak widzisz na złe mi to nie wychodzi ;)) Pozdrawiam Waldek!
ładnie wypatrzone i sprytnie podświetlone ;) Janusz na żołądkową gorzką to uważaj, bo z kadrowaniem możesz miec kłopot :))))
Ładnie świecisz ta latareczką... Swoja drogą skojarzenia April... Ho ho :))
zommmbie: jeszcze ich kilka mam w szufladzie jesiennej. Coś jeszcze wystawię. Dzięki za wizytę.
grzybki wróciły:) nice serdecznie pozdrawiam
Aż chce sie pogłaskać :)
April widzi erotykę, a ja leśne "moherki" - co za rozbieżność interpretacyjna. Dobre światło miałeś :)
Mocno erotyczne ;>
ależ ta zieleń jest piękna:))
eh.. jak sobie przypomne pewną przygodę gdzy zdjęcia robiłem z tego samego poziomu.. i jak sobie przypomne jak gówniana to była przygoda ... eh... Ale ...ale.. przieciez tu nie o TYM ... Foto:[++++-] odrobinke więsza GO :) nie tylko częśc kapelusza ale i kawałek nogi bym widział ;D ... aczkolwiek wiem jak to jest z Makro ;D
...nudny moherowy i do tego grzyb....fajnie:))
pięknie jak zwykle pokazujesz grzybi świat, pozdro
moherowe czapeczki:)
o żesz, jakie grzybki :]
historia: no i byłem - ale jeszcze nie jestem przekonany o ich wartości artystycznej. Muszę być pewien. Jak coś to może za tydzień wystawię
pisales ostatnio, ze sie wybierasz....
historia: no przecież są plenerowe. No przecież, że nie studyjne :) A na plenery na razie się nie wybieram bo wciąż ciemno, chmurno i nie mam weny i pomysłów na zdjęcia w taką pogodę. Czekam do weekendu - może coś się zmieni.
plenerowe obiecywales.... a tu znow te nudne grzybki ;-/....ambitniej troche, stary...pozdro
zjadłobysię te śliczności :)
rewaldi: podziękował i nawzajem spokojnej nocy życzę :)
No to traktowacć mnie powineineś szczególnie, bom choć daleko od Oczyzny i naszych tadycji jak na razie radę daję--zdrówka i mocy Twej wiele uprzejmie przepijam
w occie zdecydowanie :)
rewaldi: Ha! Lusksusowa :) Nasi dziadkowie to pili, nasi ojcowie i my pić będziemy, howk ! ;) Choć osobiście wolę Żołądkową Gorzką. Szczególnie na plenerach foto :)
Zapewniam Cę ze tradycje narodowe praktykuje do woli-zurawinę z Kraju ojczystego spozywam często , grzyb z polskich lasów zawsze towarzyszy mi w naszych potrawach-bo tutejsze nie maja tego aromatu niestety-a wędkowanie to juz międzynarodoew i bardzo skuteczne me zajęcie---dziś spozywam- LUKSUSOWA - ma na imię--niepowtarzalny smak! !!!!!
świetna seria:)
Chyba jednak jadalne po jednego coś nadgryznęło.. no chyba że to coś zdechnęlo..? Fajne i tyle.. :)
rewaldi: suszone też mam - trzymam specjalnie na bigos :) Tutaj na Podlasiu zbieranie grzybów to już tradycja. Podobnie jak zbieraniu jagód czy żurawin albo wędkowanie.
Suszone tez masz w tej szufladzie?==Trochę zapachniało-tutaj gdzie mieszkam gzrybobranie uprawia jedynie brać słowiańska-lokalni przez te narodowe przyzwyczajenia często uwazaja nas za niernormalnych
Sigismundus: hehe, dzięki :) Lustrzanka już odmarza, bo zaparowała od różnicy temperatur. Potem będą ją katował :)
Cuda w szufladzie ukrywasz :)
No już w domku siedzisz w ciepełku i leśne ludki wystawiasz? Ludki fajne musze przyznać... masz u mnie dzisiaj plusa - to w ramach rekompensaty za zmarznięte stopy
Dobra, fotka wystawiona. Można odziapnąć
śliczniutkie
Malczer: nigdy w życiu! Chyba opieńki nie widziałeś ;)
Bzik80, Janusz cebuli zapomniał i jakoś musiał sobie radzić ;)
a czemu tamten drugi jest nadgryźnięty ;)
No to Ty, to opieńka. Po zapachu poznaję. Lepsza od kani ;) Fajne foto, miłe, miękkie, ciepłe, kapelutek mógłby być wyostrzony :)...
Malczer: ja bym nie ryzykował rzucać te grzybki na patelnię. Wolę boczek z cebulą ;) Pozdrawiam Mariusz.
Olympus SP-500, latarka, PATELNIA ;)...
bardzo mi się podoba, delikatne, czyste, leśne takie:))