Trzecia góra świata - Kangchenjunga 8586 m n.p.m. o wschodzie słońca. Widok od strony południowo - wschodniej, z Sikkimu.
Życzę wszystkim zdrowych radosnych Świąt Bożego Narodzenia.
.. tak tylko sobie zażartowałem.. na zdobywanie ośmiotysięczników to ja się nie piszę, ale na himalajski trekking to bym się wybrał chętnie.. na razie fundusze jednak nie pozwalają.. nie mniej jednak widoków zazdroszczę...
krupen: z tym umieraniem to ja bym się trochę wstrzymał. Kangchenjunge widziałem z odległości ponad 20 km to tak jakby lizać lizaka przez papierek. Brakuje mi dotknięcia góry, lodowca - to dopiero musi być frajda, nie mówiąć już o zdobyciu samego wierzchołka. Może kiedy... trzeba jednak przed tym sporo schudnąć!
Gratuluję Tobie pięknego kadru a Kindze Baranowskiej wejścia (przeszło rok minął, a nadal jestem pod wrażeniem Jej osiągnięcia)...Jednocześnie jak nie pamiętać o wspaniałej Wandzie Rutkiewicz, dla której ta góra była ostatnią, przynajmniej na tym świecie...
niestety nie, nie jestem himalistą a nawet alpinistą (nie mam do tego predyspozycji, jestem za ciężki). Ot lubię sobie po górach turystycznie pochodzić i także w nich porobić zdjęcia.
.. tak tylko sobie zażartowałem.. na zdobywanie ośmiotysięczników to ja się nie piszę, ale na himalajski trekking to bym się wybrał chętnie.. na razie fundusze jednak nie pozwalają.. nie mniej jednak widoków zazdroszczę...
krupen: z tym umieraniem to ja bym się trochę wstrzymał. Kangchenjunge widziałem z odległości ponad 20 km to tak jakby lizać lizaka przez papierek. Brakuje mi dotknięcia góry, lodowca - to dopiero musi być frajda, nie mówiąć już o zdobyciu samego wierzchołka. Może kiedy... trzeba jednak przed tym sporo schudnąć!
ehh.. zobaczyć i umrzeć..
piękna góra....
+++
alez zaswiecilo!!cudnie!
Pięknie oświetlona góra
ja z gratulacjami:)
no proszę 3 dno w ciągu niespełna miesiąca...
robi wrażenie ...
bdb
Gratuluję Tobie pięknego kadru a Kindze Baranowskiej wejścia (przeszło rok minął, a nadal jestem pod wrażeniem Jej osiągnięcia)...Jednocześnie jak nie pamiętać o wspaniałej Wandzie Rutkiewicz, dla której ta góra była ostatnią, przynajmniej na tym świecie...
niestety nie, nie jestem himalistą a nawet alpinistą (nie mam do tego predyspozycji, jestem za ciężki). Ot lubię sobie po górach turystycznie pochodzić i także w nich porobić zdjęcia.
grożnie wygląda, byłeś na szczycie?
robi wrażenie
w pięknym świetle pokazana
ładnie
zapiera dech
Piekny gigant
Niby nic a cieszy - mówię o samej focie.
[kanczendżanga]-piękna góra!
Wspaniały kadr....
piekne.....
ładne światło, wesołych...
Powzdycham sobie do Himalajów tego wieczora... Wesołych:)
Podobna do Machapuchare.