Opis zdjęcia
Tędy można wydostać się z terenu getta, z ulicy Leopolda Pokorného, bezpośrednio na nabrzeże rzeki Jihlavy. Skrót dla odważnych, budynek zamieszkały ;-)
Opis zdjęcia
Tędy można wydostać się z terenu getta, z ulicy Leopolda Pokorného, bezpośrednio na nabrzeże rzeki Jihlavy. Skrót dla odważnych, budynek zamieszkały ;-)
ciekawie wyszlo
Liliszaj solny po scianach sie zezkrada. Budujace zezdjecie :)
obskur...pomieszczenia,podrapane mury..to jest to co lubie;) Jedyny minus..ten graf na drzwiach:((
szkoda, że ten tag zniszczył drzwi, można by pomyśleć, że choć przez chwilę znalazłeś się na strychu(piwnicy) w czasie wojennej okupacji!
+
puk, puk ;)
ciekawe miejsce....
Niezłe miejsce :) Zdjęcie też.
a dlaczego tam nie ma klamek ?? ;)
fajnie zagrane światłem
bdb
fajne ujęcie :)
wietne
w ciekawych barwach zaułek znalazłeś
piękne światło
Ładnie ze światełkiem się skomponowało,bardzo fajne :)
bdb+
tajemniczo trochę i aż się chce iść dalej, widać tu że te piękne elewacje które wcześniej pokazywałeś kryją w sobie takie stare i zaniedbane perełki jak to przejście. Ciekawa historia z tą amerykanką :)
Cóż, Madame... są fakty i mity. No i "Gazeta Wyborcza" ;-)
bdb
No to ładnie..... Ja tu chcialam Ci pomnik stawiać za męstwo i bohaterstwo, a tu zwyczajne....qui pro quo ;) Oto jak rozwiewają się mity.... Pozdrowienia... Dobrego tygodnia :)
Madame, nie wyolbrzymiajmy... ;) Z tą amerykańską turystką to tak naprawdę sami nawzajem się nastraszyliśmy, a było tak: ja robiłem zdjęcia (ignorując usilne prośby by już stamtąd pójść), i ona również... w pewnym momencie usłyszałem okrzyk kompana "Uważaj!" i zobaczyłem ją wiejącą korytarzykiem z aparatem pod pachą, najadłem się strachu, bo sam byłem w jakimś kącie, z którego nie było innej drogi ucieczki jak ta, która już wydawała się odcięta... serce na moment podeszło mi pod gardło, gdy okazało się, że nic zupełnie się nie dzieje a "uważać" miałem na to, by nie wleźć jej w kadr... ona zaś instynktownie odebrała okrzyk jako przestrogę przed zagrożeniem, najadła się strachu i przy okazji napędziła go mnie... ;) Joginie, drzwi są bez klamki, ale zaskakujące jest bardziej to, że w ogóle jeszcze są... ;)
Dobre. *poz.
...oczywiście: "Pozdr."
Chciałem nieśmiało zauważyć, że prezentowane drzwi są bez klamki,,, Pzdr.
Brawo za odwagę i za zdjęcie. Ono nalezy do tych, które opowiadają... nie tylko pokazują.
Stasiuniu, godzinę później niż Twoje: 13.08, hehe ;-)
niezle miejsce!
Basiuniu, to nie sznurek, to na dziko podpięta "elektryka"... tak więc w stronę światła, oczywiście, ale nie trzymając się sznurka ;)
to u Ciebie jest intrygujące światło :)
Super oddany klimat tego przejścia. Też bym tam poszedł w stronę tego światła.
klimacik swoj posiada! i8 kolory bardzo fajne , to światło na posadzce tez ekstra:) nic tylko isc za sznurkiem:)
Marku, bo stąd już bliżej wyjścia... ;) Jakaś, amerykańska bodajże, turystka wiała stamtąd schowawszy swojego nikona za pazuchę ;)
Bardzo, bardzo, bardzo dobre. Mówisz, że skrót dla odważnych? To jasne światło wręcz zachęca aby tam pójść.
No prosze z klamki w wielkie futryny:):)