Papa Smerf: dziękuję Jacku za tak liczne komentarze. Tu się trochę mylisz - porost to też grzyb. Ostatnio też się kłóciłem w tej kwestii i dostałem wycerpujący cytat z netu. Co do nieostrości to nie będę się sprzeczał ;)) Wesołych świąt do spotkania (mam nadzieję) nad Hańczą.

Przestańcie z tymi słodkościami bo się moja roamntyczna dusza rozzklei... Psik, psik! A kysz! ;)))

Dziś byłem znów w lesie, czołgam się po mchach i zaroślach. Patrzę - o, chrobotek... trzeba sfocić. Latarka, sprzęt, migawka... i nagle chwila prawdy - kurczę, ja to już gdzieś widziałem. Deja Vu? Nie, to ten sam chrobotek co na zdjęciu powyżej. Ale i tak go sfociłem :) A zmarzłem jak pies. Podlasie o tej porze roku jest mało przyjazne.

Kozia: dziękuję Iza, naprawdę jestem w szoku. Nie uważam bynajmniej tego zdjęcia za najlepsze w swoim dorobku. Widać ktoś ma inne oko. A kieliszki u mnie też puste. Za to puszek ile chcesz :) Dog in the Fog czy Warka Strong? Wybieraj.

Maigret: dziękuję. Takie sformułowanie z Twoich ust to prawdziwy komplement. Malczer: Lecę z Wielebnym do Żabki, zobaczę co mają do obalenia ;)

ja-nusz: komuś się we łbie pokęciło? faktycznie DNO. Trzeba to opić :) GŻ ? ;)

Dziś pokazywałem swoje zdjęcia na laptoku u kumpla. Nie uwierzycie jakie chore kolory wyświetla. Nie poznałem właśnych zdjęć. Nie ma to jak klasyczny monitor. Pozdrawiam wszystkich odwiedzających.

ja-nusz: to jakaś pomyłka. Pewnie system się zawiesił. Mogę im przeinstalować jeśli trzeba :)

ja-nusz: no to żeś sobie pobalował :) Pozazdrościć tylko. Ja muszę czekać do weekendu. Ale to już jutro po 15-tej :)) Żołądkowa Gorzka z Miętą... mniam ;P

Dziękuję serdecznie za odwiedziny i komentarze. Pozdrawiam!

Andrzejkol: no, skoro tak jest napisane to widać tak jest. Nie wnikałem w strukturę tak dogłębnie. Dziękuję za wyjaśnienie!

andrzejkol: dziękuję Andrzeju. Ale to nie grzyby, to porosty. U nas w Puszczy Augustowskiej spotykałem nawet takie ponad 3cm! To naprawdę duże. Bo zazwyczaj mają 1-2cm. Pozdrawiam

ja-nusz: dziękuję solenizancie :)) Twoje zdrowie! (oczywiście Dog in the Fog). A jak tam u Ciebie? Gorzka Żołądkowa? ;)

modzel65: jeszcze raz dziękuję. Pozostałym również dziękuję za tak ciepłe przyjęcie tego zdjęcia. Zdaję sobie sprawę z kilku mankamentów, które wypatrzyłem i do których powstania nie powinienem dopuścić... No ale cóż. Nikt nie robi idealnych zdjęć. Szczególnie w ciemnym lesie, w deszczu, pełzając w liściach i mchu. Pozdrawiam wszystkich.