Powodem moderacji... kolejnej, niuzasadnionej jest podejmowanie dyskusji z jakiś kolesiem moderatora albo z samym moderatorem, który ma dwie skóry. Zaczyna śmierdzieć...
pointofview 2007-11-15 11:07:09 - biedny zadziwiony ignorancie... ilosc to jedno, a jakosc to drugie... rzeczywiscie przywalone na plask to szczyt wyrafinowania...
Drodzy obrońcy kota, kot żyje i ma się dobrze, przysłuchuje sie Waszym wypowiedziom i jest zdziwiony ignorancją - lampa wszak daje dyle błysku ile w danej chwili potrzeba, a że było blisko to naężenie światła było małe o czym zawiadamia pogrążony w rozmyslaniach nad prostoliniowością i stereotypowościa myślenia wasz szczerze oddany ...
fakt że pstryk i nic więcej. walenie lampą po oczach nie jest fajne. sam sobie pstryknij prosto w ślepia to się dowiesz czemu mi się nie podoba. myślę że kot również był mało zachwycony
pincio 2007-11-14 20:45:19 - ta... a zawsze wydawalo sie, ze fotografia to praca swiatla... owszem, mozna chlusnac na wprost na plask, tylko jaki to ma sens... po to tylko zeby wogole bylo widac cokolwiek?
Airbag MA RACJĘ!! LUDZIE - kupujecie aparat z lampą, kupujecie lampy dodatkowe, A jak ktoś użyje to be... tak "dla zasady". Zdjęcia bywają dobre, lub kiepskie, a lampa to tylko narzędzie - i Dlaczego zabronione?! To zdjęcie może się podobać lub nie, ALE NIE TYLKO DLATEGO NIE JEST ARCYDZIEŁEM, ŻE LAMPA ODPALIŁA
Ludziska! opamietajcie się! Nie mam zamiaru fotografować jak "ktoś"..., poza tym widze pewien utrwalony kanon pokazywania zwierza, i jesli wychodzi coś "poza" to jest niedobrze, konformizm totalny....
światło flesza spłaszczyło kota, nie podoba mi się też ten fragment fotela czy czegoś, spróbuj oświetlać i pokazywać koty inaczej, zaglądnij np. do portfoliów takich autorów jak tajdzi czy fotnet, bodajże.... pozdr.
Powodem moderacji... kolejnej, niuzasadnionej jest podejmowanie dyskusji z jakiś kolesiem moderatora albo z samym moderatorem, który ma dwie skóry. Zaczyna śmierdzieć...
hmm przyznam, ze nie rozumiem powodu moderacji !!! z resztą nie pierwszy raz.. pozdrowionka dla moderatora.. ;)
komiczne.. pozdrowionka :)
gniot
pointofview 2007-11-15 11:07:09 - biedny zadziwiony ignorancie... ilosc to jedno, a jakosc to drugie... rzeczywiscie przywalone na plask to szczyt wyrafinowania...
hahaha... posmiac sie mozna... i tyle.
heh..rozbawiła mnie ta kocia mina:),pozdr
Drodzy obrońcy kota, kot żyje i ma się dobrze, przysłuchuje sie Waszym wypowiedziom i jest zdziwiony ignorancją - lampa wszak daje dyle błysku ile w danej chwili potrzeba, a że było blisko to naężenie światła było małe o czym zawiadamia pogrążony w rozmyslaniach nad prostoliniowością i stereotypowościa myślenia wasz szczerze oddany ...
fakt że pstryk i nic więcej. walenie lampą po oczach nie jest fajne. sam sobie pstryknij prosto w ślepia to się dowiesz czemu mi się nie podoba. myślę że kot również był mało zachwycony
pincio 2007-11-14 20:45:19 - ta... a zawsze wydawalo sie, ze fotografia to praca swiatla... owszem, mozna chlusnac na wprost na plask, tylko jaki to ma sens... po to tylko zeby wogole bylo widac cokolwiek?
I owszem.. nie fotografuj jak "ktos" fotografuj ze swoim stylem.... ale tu zadnego stylu nie widze. Po prostu zwykle pstryk.
Airbag MA RACJĘ!! LUDZIE - kupujecie aparat z lampą, kupujecie lampy dodatkowe, A jak ktoś użyje to be... tak "dla zasady". Zdjęcia bywają dobre, lub kiepskie, a lampa to tylko narzędzie - i Dlaczego zabronione?! To zdjęcie może się podobać lub nie, ALE NIE TYLKO DLATEGO NIE JEST ARCYDZIEŁEM, ŻE LAMPA ODPALIŁA
Nie wiem co jest brutalnego w strzelaniu fleszem po oczach... Wasze wyolbrzymianie tego faktu jest dopiero brutalne
nie zawsze kiepsko znaczy oryginalnie :o)
sorry, ale konformizm to strzelić kotu lampą po oczach i cieszyć się z efektu. wolę wersje nieco bardziej dopracowane
Ludziska! opamietajcie się! Nie mam zamiaru fotografować jak "ktoś"..., poza tym widze pewien utrwalony kanon pokazywania zwierza, i jesli wychodzi coś "poza" to jest niedobrze, konformizm totalny....
norweski lesny ???
spróbuj w dzień i nie męcz kota lampą.Na własnych łapkach też lepiej się prezentuje.pzdr.
nie dobrze.
światło flesza spłaszczyło kota, nie podoba mi się też ten fragment fotela czy czegoś, spróbuj oświetlać i pokazywać koty inaczej, zaglądnij np. do portfoliów takich autorów jak tajdzi czy fotnet, bodajże.... pozdr.
znokałtowałeś biedaka fleshem i stąd mina. Na moim monitorze lerzy identyczna wersja żywa.
Majestatyczna minka;) no ten flesz....
brutalu, fleszem po oczach? :)