Ojosdebrujo: Masz rację, lepiej byłoby żeby miał nad głową ciut więcej miejsca; przydałoby się też deczko więcej z dołu. Ale na klatce nic nie ma - do prawie kwadratu wyciągnąłem z poziomej klatki, obcinając boki. Ale zerknę jeszcze na sąsiednie klatki, w tej chwili nie mam dostępu, bo jestem wyjechany. Dzięki za uwagi i pozdrawiam
Sławekol - nie kraśniej zbyt intensywnie, bo wpadniesz w samouwielbienie - naprawdę życzliwie radzi stary jogin. Fota owszem, owszem - przypomina mi moje, zamierzchłe już niestety, chwile...
Skippy: Aż pokraśniałem z zadowolenia od tych pochwał :) Bardzo mi miło. Cieszę się, że podobnie dostrzegasz to, co niekoniecznie od razu rzuca się w oczy, ale co jest istotne dla chwili. Dziękli fotografii taka dostrzeżona chwila trwa. I to mi się wtym medium podoba najbardziej. Pozdrawiam
podoba mi sie w twoich zdjeciach to, ze daja do myslenia.patrzysz i zastanawiasz sie, co sie wydarzylo przed i po zrobieniu zdjecia. gratuluje- masz oko i soul
Rockabilly: zdjęcie jest w kategorii reportaż, a jako takie powinno mieć minimalną metryczkę przynajmniej. Czy jest sens umieszcza? To do dyskusji. Bywają w tej kategorii zdjęcia klatek schodowych czy końskich zadów i nie wywołuje to sprzeciwu. Ja fotografuję ludzi w ich zachowaniach społęcznych. Całowanie się jest jak najbardziej społeczną czynnością. Po drugie, jest całowanie, i całowanie. W spojrzeniach tych ludzi, układzie ich rąk jest coś sympatycznego. To nie rzuca się nachalnie w oczy, ale zapewniam Cię, że jest. Dzięki za uwgę, bo skłoniłeś mnie do zwerbalizowania paru poglądów. Pozdrawiam
:)
fajny opis :>
Tak. Sympatyczne :)
ładna chwila
Ojosdebrujo: Masz rację, lepiej byłoby żeby miał nad głową ciut więcej miejsca; przydałoby się też deczko więcej z dołu. Ale na klatce nic nie ma - do prawie kwadratu wyciągnąłem z poziomej klatki, obcinając boki. Ale zerknę jeszcze na sąsiednie klatki, w tej chwili nie mam dostępu, bo jestem wyjechany. Dzięki za uwagi i pozdrawiam
hm, miłe naturalne foto. co do kadru- ciasno mi trochę nad głową chłopaka
fajne, też na mnie działa, w końcu to przyjemne być tak obejmowanym :)))
Jogin: Dzięki za przestrogę i dobre słowo. A powspominać nie tylko Ty lubisz. Kiedy nasz jakąś nową fotę?
Sławekol - nie kraśniej zbyt intensywnie, bo wpadniesz w samouwielbienie - naprawdę życzliwie radzi stary jogin. Fota owszem, owszem - przypomina mi moje, zamierzchłe już niestety, chwile...
Skippy: Aż pokraśniałem z zadowolenia od tych pochwał :) Bardzo mi miło. Cieszę się, że podobnie dostrzegasz to, co niekoniecznie od razu rzuca się w oczy, ale co jest istotne dla chwili. Dziękli fotografii taka dostrzeżona chwila trwa. I to mi się wtym medium podoba najbardziej. Pozdrawiam
podoba mi sie w twoich zdjeciach to, ze daja do myslenia.patrzysz i zastanawiasz sie, co sie wydarzylo przed i po zrobieniu zdjecia. gratuluje- masz oko i soul
fajne bo naturalne
Skippy: atmsfera na pewno; rzekłbym nawet - pożądanie :)
cos w tym zdjeciu jest...atmosfera
:)
Rockabilly: zdjęcie jest w kategorii reportaż, a jako takie powinno mieć minimalną metryczkę przynajmniej. Czy jest sens umieszcza? To do dyskusji. Bywają w tej kategorii zdjęcia klatek schodowych czy końskich zadów i nie wywołuje to sprzeciwu. Ja fotografuję ludzi w ich zachowaniach społęcznych. Całowanie się jest jak najbardziej społeczną czynnością. Po drugie, jest całowanie, i całowanie. W spojrzeniach tych ludzi, układzie ich rąk jest coś sympatycznego. To nie rzuca się nachalnie w oczy, ale zapewniam Cię, że jest. Dzięki za uwgę, bo skłoniłeś mnie do zwerbalizowania paru poglądów. Pozdrawiam
dla mnie to nie ma sensu, cos takiego umieszcac. no chyba ze chciales sie pochwalic ze w Toskanii byles..
...chyba przed pocalunkiem ;)