Hehe, myślisz że wtedy jak z rana sobie trochę wiśniówki przyjmę to do wieczora już prowadzić będę mógł?? Ja chyba jednak nie zaryzykuję, bo jak raz mi zasmakuje to czasami może się skończyć jazdą na stopa do domu :D Ale takimi pysznymi kanapkami to nie pogardzę :))) Jednego dnia sfocimy wschód i zachód :D Tylko weź więcej kart pamięci wtedy, hihihi :)))
Aga, samo wstawanie nie było takie złe, ale ja miałem potem straszny kryzys tak koło 15-tej. Zasypiałem na stojąco, siedząco, leżąco. Takie szybko zmieniające się warunki są super, a do tego to także wyzwanie dla fotografującego.
Jak mi się uda wreszcie slajd wywołać, to zobaczymy jakie kolory były ;P. Mam nadzieję, że choć 1 zdjęcie będzie poprawne, bo coś mi mówi, że kilka schrzaniłem ;)...
Fajnie Ci te ptaszki wyszły :))) Wiem, że takie kolory wyszły prosto z aparatu, ale nie wiem jak Ty, bo ja nie pamiętam takich kolorów na żywo wtedy :D Podoba mi się wieloplanowość tego zdjęcia. Drzewko w dobrym miejscu kadru umieściłaś. Fajny plenerek był, trzeba będzie powtórzyć :))) Tylko to wstawanie... brrrr. Pozdrawiam
ymmm swietne ujecie
:-)
i ptaszory Cię lubią ;)
niom , to jest niezłe !!!!!!!!!!!
fajne
noo zacnee
piękne zdjęcie :)
bdb
ramka ladnie wpasowana. poza ramka tez jest na co popatrrzec:]
piekie
mniam
to góry już zaśnieżone? brrr :) pozdrawiam wszystkich
:D Bardzo mi się podoba klimat i tonacja zdjęcia - Pozdrowienia z zaśnieżonych gór :))
Świetne!
świetne, przemawia do mnie :)
ładne
bardzo ładny to widok.
juz wszystko napisali,jest bdb
pieknie Ci wyszlo
Piękne.. aż chce się żyć. Zapraszam do mnie!
Zacna fotografia, prostota, elegancja, piękno... Pozdrawiam jesiennie :)
Kurde Malczer, jakby więcej wiśniówki było to i bez kanapek by się obeszło :))) 0,5l na dwóch to jakby całą siatę kanapek człowiek zjadł :)))
kolory faktycznie zmieniały się co chwilę ;-)
Hm, czy kanapki były dobre, to ja nie wiem. Dobrze. że Magda się nade mną ulitowała, bo byście musieli mnie nieść z powrotem ;P
świetne, pozdrawiam
Fajnie w kadrze się dzieje...
Hehe, myślisz że wtedy jak z rana sobie trochę wiśniówki przyjmę to do wieczora już prowadzić będę mógł?? Ja chyba jednak nie zaryzykuję, bo jak raz mi zasmakuje to czasami może się skończyć jazdą na stopa do domu :D Ale takimi pysznymi kanapkami to nie pogardzę :))) Jednego dnia sfocimy wschód i zachód :D Tylko weź więcej kart pamięci wtedy, hihihi :)))
następnym razem bierzemy więcej kanapek, więcej wiśniówki, koce i robimy piknik do powiedzmy... wieczora ;))))
Agnieszka Ż: ze śrutu? do Asa?! ;)
Aga, samo wstawanie nie było takie złe, ale ja miałem potem straszny kryzys tak koło 15-tej. Zasypiałem na stojąco, siedząco, leżąco. Takie szybko zmieniające się warunki są super, a do tego to także wyzwanie dla fotografującego.
Jak mi się uda wreszcie slajd wywołać, to zobaczymy jakie kolory były ;P. Mam nadzieję, że choć 1 zdjęcie będzie poprawne, bo coś mi mówi, że kilka schrzaniłem ;)...
kiedys bylem na plenerze i tez zrobilem zdjecie jak wodki zabraklo - pozyczonym aparatem, zawsze jest ktos, kto zabierze aparat na plener
Maciek - wstawanie nie było takie złe :) a kolory - sama byłam zdziwiona jak zgrywalam zdjęcia, że tak z minuty na minutę zmieniało się światło :)
200 x `1,6, czyli jakieś 320 mm :)...
ależ klimacik, jej...
Świetne! pzdr.
Mariusz chyba 200, ale nie pamiętam :) Ghost Dog - jestes playboyem, masz konsumpcyjny stosunek do zycia nie zdejme kapelusza ..... ;)))))
slicznie ptaki wyszly, ladna kolorystyka, dobry klimat
Fajnie Ci te ptaszki wyszły :))) Wiem, że takie kolory wyszły prosto z aparatu, ale nie wiem jak Ty, bo ja nie pamiętam takich kolorów na żywo wtedy :D Podoba mi się wieloplanowość tego zdjęcia. Drzewko w dobrym miejscu kadru umieściłaś. Fajny plenerek był, trzeba będzie powtórzyć :))) Tylko to wstawanie... brrrr. Pozdrawiam
bdb
Agnieszka, jaka to była ogniskowa? :)...
Ciekawa praca. I pamiętaj o przepisach BHP ;) I zdejm ten kapelusz :)
nie "narobily" na Ciebie? ;D|| zdjęcie super
Malczer - Twoje zdrowie:-)
klasa...
Diogenes, teraz zazdroszczę Ci podwójnie, za to co było, i co być może nastąpi z tym hiszpańskim wytrawnym ;)))...
Mariusz - kaca zazdrościsz? ;) Diogenes -> jak masz jeszcze karton to martw się raczej o kefir w poniedziałek ;)) pozdrawiam wszystkich :D
świetne...
bardzo dobre :-)
klimatyczne :)
wczoraj tez nie bylo, dzisiaj tez nie ma, a ja tak cierpie... mam co prawda jeszcze karton hiszpanskiego wytrawnego ale czy jutro bedzie kefir...?
Zazdroszczę Diogenesowi ;)...
kefiru nie było :) była kawa w termosie, wiśniówka w buteleczce i żołądkowa z koniakiem w piersiówce ;P
Ładnie....
Kefiru!
przyjemne