Ciesze sie i obiecuje pod byle pretekstem dzielic sie tym co wiem;) Wiedza jest po to zeby jej uzywac i sie nia dzielic i jak widac na tym portalu mozna nie tylko wymienic sie wiedza dotyczaca fotografii, co bardzo mnie cieszy:) Takze z tego powodu ze ja wiem jeszcze bardzo malo wiec i ja czerpie z wielu rozmow, komentarzy i opisow garsciami:) Pozdrawiam serdecznie:) A swoja droga nie wiem czemu moj poprzedni komentarz jest podwojny i to z takim odstepem czasowym, tymbardziej ze wyslalem go tylko raz... Cos sie chyba sknocilo;)
Stickman dziękuję serdecznie za wiadomości, cieszę sie bardzo w poszerzenia wiedzy mojej , może i innych, którzy tu do mnie zaglądają .Dzięki Ilonie i Tobie wiemy coś więcej. Pozdrawiam i proszę , jeżeli masz jakieś informacje zawsze pod moimi możesz zamieszczać , za co będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam ;-)
Dorzuce swoje 3 grosze;) Nie nazwalbym Kosciolów etiopskiego ani koptyjskiego prawoslawnym, bo to okreslenie kojarzy mi sie z podzialem Kosciola na lacinski, ze stolica w Rzymie i grecki, ze stolica w Konstantynopolu, podzialem ktory Kosciolow tych nie dotyczyl, poniewaz wczesniej odlaczyly sie od glownego nurtu chrzescijanstwa i zasdniczo zamknely sie calkowicie na wplywy zarowno Rzymu jak i Konstantynopola. Co do ksiezy to wystosuje przy okazji taki maly apel;), zeby nie nazywac ksiezy prawoslawnych popami. To slowo wymyslili bolszewicy i jest tak samo obrazliwe jak polskie klecha... A z zebrakami ponoc tam jest tak, ze kazdy mu cos wrzuci, chocby najmniejszy nominal, ale obojetnie nie przejdzie. Ot taki akt milosierdzia:) Co do samego zdjecia to podoba mi sie;) Szkoda tylo, ze nie masz zdjec kaplanow, mnichow albo tych kosciolow w Lalibeli:/
Dorzuce swoje 3 grosze;) Nie nazwalbym Kosciolów etiopskiego ani koptyjskiego prawoslawnym, bo to okreslenie kojarzy mi sie z podzialem Kosciola na lacinski, ze stolica w Rzymie i grecki, ze stolica w Konstantynopolu, podzialem ktory Kosciolow tych nie dotyczyl, poniewaz wczesniej odlaczyly sie od glownego nurtu chrzescijanstwa i zasdniczo zamknely sie calkowicie na wplywy zarowno Rzymu jak i Konstantynopola. Co do ksiezy to wystosuje przy okazji taki maly apel;), zeby nie nazywac ksiezy prawoslawnych popami. To slowo wymyslili bolszewicy i jest tak samo obrazliwe jak polskie klecha... A z zebrakami ponoc tam jest tak, ze kazdy mu cos wrzuci, chocby najmniejszy nominal, ale obojetnie nie przejdzie. Ot taki akt milosierdzia:) Co do samego zdjecia to podoba mi sie;) Szkoda tylo, ze nie masz zdjec kaplanow, mnichow albo tych kosciolow w Lalibeli:/
dla Tych, co pytali :): kościół koptyjski i inne kościoły wschodnie używają tzw. czotki - "różańca" wykonannego z węzełków (rzadziej koralików, kawałków drewna); kopci nie odmawiają różańca tak jak czynia to katolicy; u zarania, kościół koptyjski stykał się z mnichami żyjącymi na pustyni, którzy za pomocą "rózańców" uprawiali tzw. modlitwę nieustanną (zwana też modlitwa jezusową); kanon tej modlitwy jest bardzo prosty: "Panie Jezu Chryste Synu Boga żywego, zmiłuj się nade mną grzesznikiem"; modlitwa jezusowa ma być wpleciona w oddech modlącego się... ma mu towarzyszyć w każdej czynności, w czasie pracy, odpoczynku, ma być siła napędową jego medytacji... to ostatnia rzecz przed zaśnięciem i pierwsza po wstaniu... a ideałem jest, by w czasie snu ciało mnicha, żebraka (modlącego się) modliło sie samo... dużo można o tym pisać... w każdym razie pozdrawiam!
krolmarchwi a co konkretnie Ci sie nie podoba, to że żebrak , kolory , światło, kadr , twarz,ja uważam że zdjęcie jest dobre, moje zdjęcia takie właśnie są , ale dzięki za zainteresowanie;-)
co zaś się tyczy różańca- ma on tochę inną nazwę i sluży czemu innemu niz u nas... ale nie miejsce by sie wymądrzać :) co do oczu i żebraka - świetna fotka!
Ilonko to jest żebrak siedzący nieopodal wykutych w skałach kościołów w Lalibeli jak większość starszych żyjących tam ludzi na pewno miał chore oczy. Dużo Etiopczyków już od dzieciństwa choruje na jaglice ( egipska choroba), a starsi tracą wzrok. Może sie odważę i dam w najbliższym czasie dziecko z jaglicą . Był bardzo miły jak zresztą większość , ale wiadomo że należało dać mu jałmużnę bo po to tam siedział.
W Etiopii wyznawana jest religia chrześcijańska. Jest to prawosławny koptyzm. Obrzędy ponoć podobne, kościoły zaś na pewno inne, oparte na kole , przypominające kształtem tamtejsze domy jako że jest to też dom tylko że boży.Jeżeli chodzi o różaniec , to nie wiem jaka jest różnica ani w prawosławnym , ani w koptyjskim. Na pewno na końcu tego różańca jest zawieszony krzyż lalibelijski . Każdy kościół i każdy ksiądz ( nazywają sie księżmi a nie popami , pastorami czy innymi) ma swój własny krzyż , ładnie zdobiony na którym często przedstawione są sceny z ewangelii . Jeżeli ktoś chce mogę powiedzieć , można skontaktować sie przez @.
Ciesze sie i obiecuje pod byle pretekstem dzielic sie tym co wiem;) Wiedza jest po to zeby jej uzywac i sie nia dzielic i jak widac na tym portalu mozna nie tylko wymienic sie wiedza dotyczaca fotografii, co bardzo mnie cieszy:) Takze z tego powodu ze ja wiem jeszcze bardzo malo wiec i ja czerpie z wielu rozmow, komentarzy i opisow garsciami:) Pozdrawiam serdecznie:) A swoja droga nie wiem czemu moj poprzedni komentarz jest podwojny i to z takim odstepem czasowym, tymbardziej ze wyslalem go tylko raz... Cos sie chyba sknocilo;)
Stickman dziękuję serdecznie za wiadomości, cieszę sie bardzo w poszerzenia wiedzy mojej , może i innych, którzy tu do mnie zaglądają .Dzięki Ilonie i Tobie wiemy coś więcej. Pozdrawiam i proszę , jeżeli masz jakieś informacje zawsze pod moimi możesz zamieszczać , za co będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam ;-)
Dorzuce swoje 3 grosze;) Nie nazwalbym Kosciolów etiopskiego ani koptyjskiego prawoslawnym, bo to okreslenie kojarzy mi sie z podzialem Kosciola na lacinski, ze stolica w Rzymie i grecki, ze stolica w Konstantynopolu, podzialem ktory Kosciolow tych nie dotyczyl, poniewaz wczesniej odlaczyly sie od glownego nurtu chrzescijanstwa i zasdniczo zamknely sie calkowicie na wplywy zarowno Rzymu jak i Konstantynopola. Co do ksiezy to wystosuje przy okazji taki maly apel;), zeby nie nazywac ksiezy prawoslawnych popami. To slowo wymyslili bolszewicy i jest tak samo obrazliwe jak polskie klecha... A z zebrakami ponoc tam jest tak, ze kazdy mu cos wrzuci, chocby najmniejszy nominal, ale obojetnie nie przejdzie. Ot taki akt milosierdzia:) Co do samego zdjecia to podoba mi sie;) Szkoda tylo, ze nie masz zdjec kaplanow, mnichow albo tych kosciolow w Lalibeli:/
Dorzuce swoje 3 grosze;) Nie nazwalbym Kosciolów etiopskiego ani koptyjskiego prawoslawnym, bo to okreslenie kojarzy mi sie z podzialem Kosciola na lacinski, ze stolica w Rzymie i grecki, ze stolica w Konstantynopolu, podzialem ktory Kosciolow tych nie dotyczyl, poniewaz wczesniej odlaczyly sie od glownego nurtu chrzescijanstwa i zasdniczo zamknely sie calkowicie na wplywy zarowno Rzymu jak i Konstantynopola. Co do ksiezy to wystosuje przy okazji taki maly apel;), zeby nie nazywac ksiezy prawoslawnych popami. To slowo wymyslili bolszewicy i jest tak samo obrazliwe jak polskie klecha... A z zebrakami ponoc tam jest tak, ze kazdy mu cos wrzuci, chocby najmniejszy nominal, ale obojetnie nie przejdzie. Ot taki akt milosierdzia:) Co do samego zdjecia to podoba mi sie;) Szkoda tylo, ze nie masz zdjec kaplanow, mnichow albo tych kosciolow w Lalibeli:/
Dzięki wielkie Ilonko :-)))
dla Tych, co pytali :): kościół koptyjski i inne kościoły wschodnie używają tzw. czotki - "różańca" wykonannego z węzełków (rzadziej koralików, kawałków drewna); kopci nie odmawiają różańca tak jak czynia to katolicy; u zarania, kościół koptyjski stykał się z mnichami żyjącymi na pustyni, którzy za pomocą "rózańców" uprawiali tzw. modlitwę nieustanną (zwana też modlitwa jezusową); kanon tej modlitwy jest bardzo prosty: "Panie Jezu Chryste Synu Boga żywego, zmiłuj się nade mną grzesznikiem"; modlitwa jezusowa ma być wpleciona w oddech modlącego się... ma mu towarzyszyć w każdej czynności, w czasie pracy, odpoczynku, ma być siła napędową jego medytacji... to ostatnia rzecz przed zaśnięciem i pierwsza po wstaniu... a ideałem jest, by w czasie snu ciało mnicha, żebraka (modlącego się) modliło sie samo... dużo można o tym pisać... w każdym razie pozdrawiam!
doskonały portret! Ten człowiek pewnie wiele przeżył
krolmarchwi a co konkretnie Ci sie nie podoba, to że żebrak , kolory , światło, kadr , twarz,ja uważam że zdjęcie jest dobre, moje zdjęcia takie właśnie są , ale dzięki za zainteresowanie;-)
Doskonałe zdjęcie. Kurcze! Te oczy... :)
wspaniały portret..... kolejny
witam Zosiu- foto zupełnie leży :/ nie wystarczy "ciachnąć" żebraka żeby była wspaniała reporterka...
Ilonko! Bardzo będę wdzięczna za informacje i pewnie nie tylko ja i na pewno wymadrzać sie nie będziesz;-)))
wspaniała praca....
oj Ilona, powiedz powiedz, bo właśnie ten różaniec mnie zaintrygował:)
dzięki Zosiu za ten komentarz. właśnie to kocham w podróżniczych pf, że uczą ludzi o innych ludziach i ich odmienności
co zaś się tyczy różańca- ma on tochę inną nazwę i sluży czemu innemu niz u nas... ale nie miejsce by sie wymądrzać :) co do oczu i żebraka - świetna fotka!
ja też zapraszam do kontaktu jeśli ktoś jest zainteresowany obrządkiem koptyjskim - studiowalam to przez 2 lata...
Ilonko to jest żebrak siedzący nieopodal wykutych w skałach kościołów w Lalibeli jak większość starszych żyjących tam ludzi na pewno miał chore oczy. Dużo Etiopczyków już od dzieciństwa choruje na jaglice ( egipska choroba), a starsi tracą wzrok. Może sie odważę i dam w najbliższym czasie dziecko z jaglicą . Był bardzo miły jak zresztą większość , ale wiadomo że należało dać mu jałmużnę bo po to tam siedział.
W Etiopii wyznawana jest religia chrześcijańska. Jest to prawosławny koptyzm. Obrzędy ponoć podobne, kościoły zaś na pewno inne, oparte na kole , przypominające kształtem tamtejsze domy jako że jest to też dom tylko że boży.Jeżeli chodzi o różaniec , to nie wiem jaka jest różnica ani w prawosławnym , ani w koptyjskim. Na pewno na końcu tego różańca jest zawieszony krzyż lalibelijski . Każdy kościół i każdy ksiądz ( nazywają sie księżmi a nie popami , pastorami czy innymi) ma swój własny krzyż , ładnie zdobiony na którym często przedstawione są sceny z ewangelii . Jeżeli ktoś chce mogę powiedzieć , można skontaktować sie przez @.
jeste niewidomy? niesamowite, że się pozwolił sfotografować, widać Pani fotograf się spodobała :)
Zosiu extra portret!!
jest świetne niczym śię nie przejmój :)
człowiek w łachmanach..to jakiś rodzaj różańca?
wyraziste ...bardzo.
raczej żebrak
mnich... niesamowite te oczy
zapraszam, dawniej było tu inaczej , teraz dużo młodych inne zainteresowania ;-(