XI
Wszystkie moje zapędy płomiennej miłości
Były ongiś jedynie mierzeniem wysoko,
Lecz od czasu gdy na mnie spoczęło twe oko,
Mogę ci tylko mówić o mojej stałości.
Wenus, podsycająca płomień namiętności,
Wie, jak się człowiek zmiennym poddaje urokom,
Nie chce Wierzyc swym oczom, zdumiona głęboko,
Że kocham tak wytrwale, choć bez wzajemności.
Widziano pono takich, którzy żywcem płoną,
Lecz ogień ich dla siebie samego jest skonem,
Jest tylko nitką dymu i garstką popiołu.
Niechaj ich unicestwią te substancje srogie.
Ja będę kontent, jeśli cię przekonać zdołam,
Że póki żyję, w sercu mym nie zgaśnie ogień.
Jean de Sponde
Cien mi sie nawet podoba, ale uwazam iz lepiej by bylo gdyby sie nie zlewal z wlosami i wydaje mi sie ze tlo ciemniejsze. Ala znawca nie jestem wiec pewnie sie myle. Ogolnie fotka calkiem niezla. Pozdrawiam!
a ja przyjmuję ten kontrast. Cieni może być tyle ile odcieni szarości, w tym wypadku ma byc tak i w ten sposób trzeba spojrzec na to zdjęcie. Jedyne co bym zrobił, to obciął mocno z góry tuż nad brwiami.
yest w stanach modelka, dość znana twarz, ma na imię Ingrid a to jej sobowtór :)
XI Wszystkie moje zapędy płomiennej miłości Były ongiś jedynie mierzeniem wysoko, Lecz od czasu gdy na mnie spoczęło twe oko, Mogę ci tylko mówić o mojej stałości. Wenus, podsycająca płomień namiętności, Wie, jak się człowiek zmiennym poddaje urokom, Nie chce Wierzyc swym oczom, zdumiona głęboko, Że kocham tak wytrwale, choć bez wzajemności. Widziano pono takich, którzy żywcem płoną, Lecz ogień ich dla siebie samego jest skonem, Jest tylko nitką dymu i garstką popiołu. Niechaj ich unicestwią te substancje srogie. Ja będę kontent, jeśli cię przekonać zdołam, Że póki żyję, w sercu mym nie zgaśnie ogień. Jean de Sponde
+ za pomysl na kompozycje i swiatlo, - za fatalna obrobke! szkoda...
fajna pani, taka groźna...
+
Cien mi sie nawet podoba, ale uwazam iz lepiej by bylo gdyby sie nie zlewal z wlosami i wydaje mi sie ze tlo ciemniejsze. Ala znawca nie jestem wiec pewnie sie myle. Ogolnie fotka calkiem niezla. Pozdrawiam!
bardzo ładna kobieta !
przyjmuje z pokorą wszelkie uwagi :)
ten na policzku i idący też?? generalnie tym razem pokazałaś się w bardzo brzydkim świetle... tyle ode mnie
a ja przyjmuję ten kontrast. Cieni może być tyle ile odcieni szarości, w tym wypadku ma byc tak i w ten sposób trzeba spojrzec na to zdjęcie. Jedyne co bym zrobił, to obciął mocno z góry tuż nad brwiami.
cienie miały być "masakryczne" a czy to sie podoba czy nie to już insza inszość :)
cienie zmasakrowały tę kobietkę :(
piękna Kobieta,cień niekorzystny mz, cięcie u dołu też
podoba sie.. cien torche za ciemny jakby...ale fajnei ze jest, bo brak cieni ajest dowodem nieistnienia:)
brzydko sie układają cienie na twarzy i zniekształcaja urode modelki :o)