gadajcie se co chcecie, starty, lubitele, może jeszcze flexarety? a i tak autocord zamiata... a podwójną expozycję robi wtedy kiedy autor ma takie życzenie :P o! ale to za normalnie pewno... a zdjęcie - jak zwykle, czyli - cieszy! :) to pisałem ja (z nosem)
iberia brzoskwiniowa. baranki lubię. ps. dziękuję za wsparcie w sprawie topoli. pj z płyty 'to bring you my love'. trzaski cenię. na zdjęciach też. pozdrowienia
a co sprzętu, proponuję poszukać starta... a wogóle, to ja nie wiem, przecieć Lubi się nie psuje, przechodzi tylko w inny wymiar fotografii... (co widać na załączonym obrazku :P)
mindowy - byłem, facet jest niemowa i mało słyszy, z czytaniem też ma kłopoty, powiedziałem, napisałem na kartce, a on oddał go po tygodniu, wziął 50 zł i na kartce napisał czyszczenie ze smaru obiektywu....
Aha, pójdę do miłych (naprawdę) panów na Tamce, a panowie mi powiedzą, że mechanizm w lubitelu jest tak precyzyjny, że bardziej opłaca się kupić nowego, niż naprawiać starego.
mindowy - to byłeś Ty? Jeju wybacz, myślałem, że konkurencja w zbieraniu za parking...:-) Z Fullem nawet po wino poszlismy naradzić się jak przegonić nowego parkingowego...:-)
buehehe mialo być "!!!"
111
:)
niesamowita ta Walencja u Ciebie.. oczarowuje
:))
Derianek poznaje miąższość różnych przedmiotów. Dziś przyszła kolej na negatyw. Zeskanowany negatyw.
derianek - cóż za autorytatywna wypowiedź.
Albo być i mieć.
renya :)
cienkie.
Albo być, albo mieć...
tabuny świtetlistości.. magiczny pył - zmieniający zimną szarą jesień w egzotyczny czas wakacji :)
Zatem miałam :)
Zatem nie miałaś wakacji? :(
davuś, no wiesz, jak mnie w wakacje nie było, to na wakacjach byłam właśnie.
łasicu, a mój lubitel też robi podwójną ekspozycję, kiedy autor ma takie życzenie. A co!
Elwood :)
Soni. na wakacjach byłas?:):):)
gadajcie se co chcecie, starty, lubitele, może jeszcze flexarety? a i tak autocord zamiata... a podwójną expozycję robi wtedy kiedy autor ma takie życzenie :P o! ale to za normalnie pewno... a zdjęcie - jak zwykle, czyli - cieszy! :) to pisałem ja (z nosem)
iberia brzoskwiniowa. baranki lubię. ps. dziękuję za wsparcie w sprawie topoli. pj z płyty 'to bring you my love'. trzaski cenię. na zdjęciach też. pozdrowienia
;)
Hee, fajne to :) Ale nie idę.
Sonrisa idziesz na mecz? wygramy 3:0 to pewne http://www.moderndance.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1558&Itemid=24
i niech tak zostanie :) bo zjęcia fajowe
O_o
Sonrisa - o kurcze w tym samym... a ja chciałem sie w Tobie zakochać...
mindowy - Bogu dzięki, że mi tylko go czyściła a nie przerabiał:-) Podobno ktoś teraz naprawia aparaty na Nawrot, ale nie wiem gdzie.
Ee, mój lubi nie jest w innym wymiarze fotografii - w tym samym co ja jest.
a co do sprzętu proponuję SEAGULL :]
Always de Sun - Walencja... ile to lat temu było.... teraz serce już nie to... brzuch przeszkadza...
Ha, a ja przy placu Narutowicza na wf chodziłam - potwierdzam, że nie jest przy wschodniej. Przy wschodnim też nie.
diog - ja sie z nim dogadywałem - przerabiał mi mocowania obiektywów :P
Always de Sun - a na wyspie filharmonicznej!
mindowy - co chcesz, ale zgodnie z tradycją poczyna się dziecko.
a co sprzętu, proponuję poszukać starta... a wogóle, to ja nie wiem, przecieć Lubi się nie psuje, przechodzi tylko w inny wymiar fotografii... (co widać na załączonym obrazku :P)
no, o walencji, przeciez to zdjecie stamtad
Diogenes - jak w okolicy będę, to mogę zapytać.
mindowy - byłem, facet jest niemowa i mało słyszy, z czytaniem też ma kłopoty, powiedziałem, napisałem na kartce, a on oddał go po tygodniu, wziął 50 zł i na kartce napisał czyszczenie ze smaru obiektywu....
sun a o jakiej wiosce ty gadasz i na którym morzu ?
od kiedy to plac narutowicza jest przy wschodniej
chodzę z lubitelem - i wszytko jasne. tylko co teraz począć ?
ale uwaga na palmy:)
diog idz na narutowicza :P zaraz przy wschodniej - tylko nie wiem czy ten pan jeszcze zyje :P
To prawda, dziś na niebie bardzo ładnie.
Szczerze mówiąc byłabym skłonna.
zwłaszcza dzis na niebie :P
Sonrisa - spytaj się ile biorą za ANALogiczna naprawę Kieva 60, bo Kazio na emeryturze a na piotrkowskiej nie chcą już na niego patrzec...
Ostatnio mi poradzono, żebym kupiła pięć lubiteli i chodziła z sześcioma - żeby mieć więcej możliwości jeśli chodzi o drugie naświetlenie.
commanche - chmury są super :)
:))
Aha, pójdę do miłych (naprawdę) panów na Tamce, a panowie mi powiedzą, że mechanizm w lubitelu jest tak precyzyjny, że bardziej opłaca się kupić nowego, niż naprawiać starego.
lepiej kupić dwa lubitele i robic raz jednym raz drugim
Always de Sun - sekspozycja z włoskami... mniam:-)
Styloagonistyka u jaktosia.
Sonrisa - naprawa nakładania klatek w Lubitielu jest droga...
poniższa dyskusja pt: "ciemnia - techniki inne" :) a co do zdjecia, to bujanie w chmurach wchodzi Ci w nawyk :)
pojedyncza sekspozycja
Nakładające się komentarze to bardzo miłe zjawisko.
:))
Nie no, myślałam, ale nie miałam czasu ostatnio. Ale czasami udaje się pojedynczą ekspozycję zrobić, więc nie jest najgorzej.
i nakładającymi się komentarzami
Sonrisa - ja tam lutownica podkręcam a potem w utrwalacz...
sonris ? nie myslalas zeby wreszcie ten aparat naprawic ? ile mozna sie bujac z nakładajacymi sie klatkami :P
sonris ? nie myslalas zeby wreszcie ten aparat naprawic ? ile mozna sie bujac z nakładajacymi sie klatkami :P
Diogenes, sobie wypraszam - na jaką lokówę?? Żadnej lokówy nie stosuję.
Ach, podoba mi się tu.
prostownikiem lepiej nie bo się elektrolit uszami wyleje
włoski na lutownicę, zamiast na lokowe!
Niee, prostownicą to tylko siostrze prostuję.
mindowy - to byłeś Ty? Jeju wybacz, myślałem, że konkurencja w zbieraniu za parking...:-) Z Fullem nawet po wino poszlismy naradzić się jak przegonić nowego parkingowego...:-)
sonris ? włoski zelazkiem ? to juz moze lepiej prostownicą ? :P
diog slicznie wyglądałes tam pod manufaktura - te twoje włoski ;)
Aha - te na głowie.
Sonrisa - włoski bedziesz skanowała?
mindowy - przebitkowa bez włosków też sie nie liczy!
Szczerze mówiąc, Diogenes, podsunąłeś mi do głowy pewien pomysł, ale nie wiem, czy coś z tego wyjdzie.
Skaner na dusze!
Sunn - teraz to pojechałes ? ze niby sonrisa ma zelażko a nie aparat ? :P jestes juz martwy :P
Sonrisa prasowała mundurek do szkoły i przy okazji zeskanowała negatyw ukryty w kieszonce
co wy gadacie? przciez to jest kalkowane :P
:D
nie skaner tylko żelazko było
borysiasty - zapach byłby podły ale efekt pewnie ciekawy:-)
A gdyby w takim włosiem napalić?
borysiasty - fakt, weglowy nie czesto sie trafia...
Jak dla mię to po prostu parowy skaner był. Rzadkość na naszych stołach już.
za czysty masz skaner, brak włosków! Jeszcze raz!
Tyfus, pyton i kut**....
i co ? zadymiony negatyw :P
tyle razy ci mowiłem - nie pal fajek jak fotografujesz :P
ech te hiszpańskie brudasy nawet chmur z ulicy nie posprzątali
No się to w Walencji odbyło.
a gdzie to sie było
:)
palmy i obloki ~ cudne kolory, pozornie o niczym, blogosc stanu upojenia normalnoscia i jej pieknem
Zupełnie mi to nie przeszkadza.
krzywo
Ja nie, ale to nie szkodzi :)
z zezem kapuje ;)
Heee? Kurcze, chyba nie nadążam ze zmianami językowymi.