Marku - dziękuję po raz wtóry. Masz rację, poszperałem w sieci - rzeczywiście jest jak piszesz. Ale też prawdą jest, że gdy my tego używamy brzmi lekko wyniośle. Ja od pierwszej wizyty w Czechach wyzbyłem się tego określenia ze swojego słownika. A Wy zmotywowaliście mnie bym wreszcie zabrał się Gottland Szczygła, kupiony i odłożony pół roku temu na bardziej sprzyjający moment. Chyba nadszedł :)
To bardzo się cieszę, że wyjaśniliśmy nieporozumienie - a ja może zbyt nerwowo zareagowałem, bo akurat dziś (od wtorku zresztą) drażliwy jestem... Helenka na prezydenta! :)
dla mnie określenie "pepiczek" jest pogardliwym odniesieniem się do przedstawiciela nacji, która niczym sobie nie zasłużyła na to, a wywyższanie się wobec której jest obrzydliwą cechą naszej megalomanii
Jak dla mnie wszystko świetnie zagrało: kolory, faktura, detale, perspektywa - ładnie pokazane to czego na codzień nawet nie zauważamy... Gratulacje... Pozdrawiam
Świetny kadr :)))
z tych wszystkich "barokowych", jakos w tym coś mi nie pasuje... sama nie wiem co
"Nadspodziewanie dobre" - no fakt, nawet ja nie oczekiwałem po sobie zbyt wiele ;)))
Nadspodziewanie dobre.
fajne bardzo! Kadr ciekawski
!
ładnie uchwycone w kadrze, do tego w radosnej kolorystyce:)
świetny wycinek rzeczywistości architektonicznej :)
zacny detal :)
fajne te Twoje pogodne kadry :)
taki kadr się podoba, Panie Iskier :-)
swietneee
Marku - dziękuję po raz wtóry. Masz rację, poszperałem w sieci - rzeczywiście jest jak piszesz. Ale też prawdą jest, że gdy my tego używamy brzmi lekko wyniośle. Ja od pierwszej wizyty w Czechach wyzbyłem się tego określenia ze swojego słownika. A Wy zmotywowaliście mnie bym wreszcie zabrał się Gottland Szczygła, kupiony i odłożony pół roku temu na bardziej sprzyjający moment. Chyba nadszedł :)
W sumie "Pepik" to chyba ich zdrobnienie od imienia Józef. To tylko u nas ma pejoratywny sens.
To bardzo się cieszę, że wyjaśniliśmy nieporozumienie - a ja może zbyt nerwowo zareagowałem, bo akurat dziś (od wtorku zresztą) drażliwy jestem... Helenka na prezydenta! :)
Muchomorkiem :)
malownicze są te miasteczka
iskier przepraszam miało byc to pozytywnie bo ja ich lubie:):)
Ale jak już, to wolę być Rumcajsem czy Cypiskiem, Żwirkiem lub Muchomorkiem, Rumburakiem, Krecikiem nawet - ale nie "pepiczkiem"
bo lubie twoje zdjcia:)Pozdrawiam
Marku- to jeden z najprzenikliwszych i najmilszych komentarzy jakie otrzymałem na plfoto, dziękuję. Aż nie mogę się przestać uśmiechać :)))
jutro będzie coś, jest po domku a przed badylkiem :)
fajna kompozycja ...i ta delikatna rameczka... świetne :)
Ale jeszcze jutro powinien być Trebic, a kwiatki jakoś przetrzymamy :)
jak zwykle! ;) na 5!
Nie ciesz się, Stasiunio, na zapas - pojutrze będzie kfiotek ;)
Oko do szczegółów masz super piękna kolorystyka
"stary", dobry, mądry iskier :)
dla mnie określenie "pepiczek" jest pogardliwym odniesieniem się do przedstawiciela nacji, która niczym sobie nie zasłużyła na to, a wywyższanie się wobec której jest obrzydliwą cechą naszej megalomanii
nie wiem czy bardziej sie ucieszyłam z tego zdjęcia czy z komentarza Adasia :) fajne kolory !
Piękne kolory, pastelowe i stonowane - jak zresztą w całej serii. Gratulacje :)
Lubię takie kadry. Dwa światy: dach i ściana oddzielone czerwoną granicą.
Adamie, chyba się zagalopowałeś...
ty nasz dobry pepiczku:)
Jak dla mnie wszystko świetnie zagrało: kolory, faktura, detale, perspektywa - ładnie pokazane to czego na codzień nawet nie zauważamy... Gratulacje... Pozdrawiam
postawię na 31
a właśnie że nie ładne... tylko ładne barzo... :) bo proste czytelne sympatyczne... :P
super