Gratuluję "klamkowej pasji" :) Widziałem klamkę w sanktuarium prawosławnym na Grabarce w kształcie ornamentu prawosławnego krzyża i cebulastej kopuły, polecam ;)
BartS - zwykłe, nie zwykłe - ja nie wartościuję klamek: każda nie będąca efektem masowej produkcji dla Praktikera jest piękna; cieszę się, że takie "moje"; Procyon - dzięki :)
Polecaj się Marysiu, polecaj - autoreklama to pożądana dziś cecha ;) Marku- szefostwo, wszyscy (prawie) współpracownicy i nieliczna część "podwładnych"... wystarczy.
Gratuluję "klamkowej pasji" :) Widziałem klamkę w sanktuarium prawosławnym na Grabarce w kształcie ornamentu prawosławnego krzyża i cebulastej kopuły, polecam ;)
ładne
Miło mi niezmiernie wrócić do Twoich klameczek...:)Pozdrówka
włączyłam moje kubki wzrokowe i zgasiłam światło;)
a takiej to jeszcze nie widziałam :-)
elegancko i z klasą pokazane, taki dystyngowany pan klamek :)
ja bym drewienko trochę ograniczył :)
Nie Dorciu... do podwórka w miasteczku Frenštát pod Radhoštěm ;)
już się uśmiecham :)
drzwi do innego świata?:)
o klameczka:)
Mieszko dobrze pisze ....+)
surowa i .. pewna.. +
jak zwykle
no to lipa - musisz się więc przeprowadzić :)
Nie mieszkam w Twoim okręgu... ;)
Iskier - toć gorący czas - że też cholera nie zdecydowałam się kandydować - a tak na przyszłość głosowałbyś na mnie ?? :D:D
BartS - zwykłe, nie zwykłe - ja nie wartościuję klamek: każda nie będąca efektem masowej produkcji dla Praktikera jest piękna; cieszę się, że takie "moje"; Procyon - dzięki :)
Polecaj się Marysiu, polecaj - autoreklama to pożądana dziś cecha ;) Marku- szefostwo, wszyscy (prawie) współpracownicy i nieliczna część "podwładnych"... wystarczy.
światło ładnie liznęło klameczkę:) pozdr
troche zwykle jak na ciebie, ale bardzo iskrowe
A któż to śmiał Ci zepsuć humor? A klamka skojarzyła mi się z waletem pikowym :)
polecam się więc na przyszłość :):)
Starasz się, Marysiu - i często Ci się udaje :)
ja cała jestem strasznie miła to starczy że się tu pojawiłam - chiba nic nie muszę pisać :D:D