cornish na 1000%

napewno cornisz, znam kota, znam pania, znam hodowle....

cornish rex.

ejj, ten kot tęsknie patrzy w dal:).. świetne:)

sliczności

no, każdy obraz powinien mieć jakieś usprawiedliwienie, interpretację, choćby od-publiki ;)

(a przede wszystkim usprawiedliwiłeś medyczną potrzebą ;)

Przemku, jak Ty to delikatnie ująłeś... ;)

tak

Ups, ups... :)

borysiasty, ale moją uruchomiłeś ;) wygląda mi, za przeproszeniem Autorki, na podpatrzenie zabiegu lewatywy :P

ups!

powstrzymam wyobraźnię, co ta pani temu kotu robi ;)