a co do tych akustyków majoneza, to glowy uciąc sobie nie dam. w każdym razie widziałem wiele, ale z czymś takim się nie spotkałem, co nie znaczy, że ich nie bylo :o)
A to mnie zdziwiłeś teraz :P Do tego momentu byłem przekonany, że robione były także akustyki :] No fakt, porównanie przednie, jednak, dopókiśmy nie mieli dostępu do zachodnich rzeczy, to były pożądane. :]
ciarki przechodzą, bo troszkę gitar w swoim życiu zajeździłem, w przypadku defila, to on zajeździł mnie. Z defilem jest jak z małym fiatem. Dopóki nie przejedziemy się innym samochodem, to nawet możemy być zadowoleni. Dopiero jak wsiądziemy w jakis inny, to odkrywamy, jaki maluch to złom :o)
och :P dlaczego od razu ciarki ? podjąłem się wyzwania wyremontowania tego sprzętu i jak narazie idzie mi nieźle :) a jeśli chodzi o foto to talentu narazie nie mam
och :P dlaczego od razu ciarki ? podjąłem się wyzwania wyremontowania tego sprzętu i jak narazie idzie mi nieźle :) a jeśli chodzi o foto to talentu narazie nie mam
och :P dlaczego od razu ciarki ? podjąłem się wyzwania wyremontowania tego sprzętu i jak narazie idzie mi nieźle :) a jeśli chodzi o foto to talentu narazie nie mam
Defil - mocna polska rzecz. Ale pokazanie jej w tym ujęciu jest trochę mdłe. Ostrość na górze i na dole zanika, mało kontrastowe, brak tej siły drzemiącej w gitarze.
makro :)
a co do tych akustyków majoneza, to glowy uciąc sobie nie dam. w każdym razie widziałem wiele, ale z czymś takim się nie spotkałem, co nie znaczy, że ich nie bylo :o)
ba, sam miałem gitare składana w nowym dworze mazowieckim :o)
A to mnie zdziwiłeś teraz :P Do tego momentu byłem przekonany, że robione były także akustyki :] No fakt, porównanie przednie, jednak, dopókiśmy nie mieli dostępu do zachodnich rzeczy, to były pożądane. :]
poza tym majonezy były tak polskimi gitarami, jak daewoo polskim samochodem :o)
ale majonez nie robil akustycznych :o)
Jeśli mówić o polskich, to wolę Mayones :]
ciarki przechodzą, bo troszkę gitar w swoim życiu zajeździłem, w przypadku defila, to on zajeździł mnie. Z defilem jest jak z małym fiatem. Dopóki nie przejedziemy się innym samochodem, to nawet możemy być zadowoleni. Dopiero jak wsiądziemy w jakis inny, to odkrywamy, jaki maluch to złom :o)
ups jakos te komentarze mi sie pomnozyly :P sory
och :P dlaczego od razu ciarki ? podjąłem się wyzwania wyremontowania tego sprzętu i jak narazie idzie mi nieźle :) a jeśli chodzi o foto to talentu narazie nie mam
och :P dlaczego od razu ciarki ? podjąłem się wyzwania wyremontowania tego sprzętu i jak narazie idzie mi nieźle :) a jeśli chodzi o foto to talentu narazie nie mam
och :P dlaczego od razu ciarki ? podjąłem się wyzwania wyremontowania tego sprzętu i jak narazie idzie mi nieźle :) a jeśli chodzi o foto to talentu narazie nie mam
na slowo Defil przechodza mnie ciarki ;o) zdjęcie jest kompletnie nieciekawe. może najwyżej dla technologów struktury drewna :o)
dzięki ! następnym razem pobawię się z przysłoną
Defil - mocna polska rzecz. Ale pokazanie jej w tym ujęciu jest trochę mdłe. Ostrość na górze i na dole zanika, mało kontrastowe, brak tej siły drzemiącej w gitarze.