Opis zdjęcia
podstawową bronią oprócz pomidorów,które na pole bitwy przywoziła ciężarówka ,były strzępy ubrań.na hasło\"kamizeta\" zrywano koszulki z widzów i uczestników . głównym zajęciem mieszkanców-przyjemnym sądząc po minach-było polewanie wodą z balkonów// więcej na moim www
więcej z samymi pomidorami jest i bedzie jeszcze kilka wiecej n moim www.. co do tych zamieszczonych fotek-to mi tomatina kojarzy sie przede wszystkim z zabawa,w ktorej uczestniczy sporo ludzi.wiecej rzucano tam strzepami koszul niz pomidorami:)
pomidorów nie widać, ale i tak jest ciekawie:-)
Jakiś czas temu oglądałem dość sporo zdjęć reutersa z tego wydarzenia, stąd pewnie i poprzeczke zawiesiłem wysoko. Dla mnie i jedno i drugie zdjęcie nie pokazuje tego co w tym wszystkim chyba najważniejsze, czyli pomidorów. Co prawda na tym zdjęciu widać je trochę na nodze pana, ale nie stanowi to głównego tematu.
lepiej wyglada w telewizji niz na zywo.straszny scisk
niezłe party. zawsze chciałem tam być ;p pozdr
fajne :)