malutka przecznica w Lizbonie :) Maya, w całej Portugalii a nawet w starych portugalskich koloniach można spotkać takie oznaczenia ulic z azulejos. Znowu się spóźniłem, ale niezawodnie jestem. Bardzo dziękuję. Abracos
Marcin - czasem na zdjęciu nie musi być chyba tak wiele... A czy jedna mrówka albo mucha to jest temat na zdjęcie? A liść?.... Dla mnie nawet z inną nazwą ulicy ta tabliczka byłaby ciekawa, a tu widzę dwa elementy warte uwagi... Pozdrawiam
gdybyś sama ją zrobiła to jeszcze, ale czy to nie trochę za mało jako temat do zdjęcia ;) ? a tak na marginesie to zazdroszczę wakacji w tak uroczym miejscu, pozdr
A jreszcze ładniejszy herb (to w nawiazaniu do podpisu). Faktycznie można bardzo ładnie i barwnie nazywać swoje ulice. Kiedyś (przed laty) wędrując ulicami Poznania, później w Warszawie i Krakowie też z zazdrością patryzłem na 'jakieś inne' nazwy ulic. We Wrocławiu do dziś nuda, a satelity (np. Oborniki Śląskie) też potrafią pokazać godło swego miasta. Za uważne chodzenie po mieście masz mój głos (3). Pozdrawiam.
Masz oko... do ulubionych
śliczna tabliczka :) pozdr
malutka przecznica w Lizbonie :) Maya, w całej Portugalii a nawet w starych portugalskich koloniach można spotkać takie oznaczenia ulic z azulejos. Znowu się spóźniłem, ale niezawodnie jestem. Bardzo dziękuję. Abracos
Temat niecodzienny i wart uwagi. Może nie bardzo arytystyczny, ale chyba nie o to tu chodziło? Prostowanie niepotrzebne MZ. :)))
Marcin - czasem na zdjęciu nie musi być chyba tak wiele... A czy jedna mrówka albo mucha to jest temat na zdjęcie? A liść?.... Dla mnie nawet z inną nazwą ulicy ta tabliczka byłaby ciekawa, a tu widzę dwa elementy warte uwagi... Pozdrawiam
gdybyś sama ją zrobiła to jeszcze, ale czy to nie trochę za mało jako temat do zdjęcia ;) ? a tak na marginesie to zazdroszczę wakacji w tak uroczym miejscu, pozdr
Tabliczka rzeczywiście bardzo ładna :) A fotka, poprawna technicznie : )Pozdrawiam :)))
A jreszcze ładniejszy herb (to w nawiazaniu do podpisu). Faktycznie można bardzo ładnie i barwnie nazywać swoje ulice. Kiedyś (przed laty) wędrując ulicami Poznania, później w Warszawie i Krakowie też z zazdrością patryzłem na 'jakieś inne' nazwy ulic. We Wrocławiu do dziś nuda, a satelity (np. Oborniki Śląskie) też potrafią pokazać godło swego miasta. Za uważne chodzenie po mieście masz mój głos (3). Pozdrawiam.
alfama?
wszystkie tam te tabliczki takie są ??
A czemu o fotce nic nie powiesz? No powiedz!
Maya, czeba bylo wydlubac i przywieźć ;)
mam b.podobną z Albuifeira :) o fotce nic nie powiem, ale miejsca super :)
ShadowRider - byliśmy, ale dawno i nie na wakacjach... ;-) A ostatnio w Łebie moczyliśmy w deszczu... co się dało ;)
Ba, komu w Polsce by się chciało? Warszawie?
Acha, zapomniałabym - to ze specjalną dedykacją dla Gushi, wielbiciela azulejos ;-)
Mam następne z kontekstem... ale tu chodziło o tabliczkę właśnie..
Oj na wakacjach byliśmy :) niektórym to dobrze
W Polsce! :)
No, ładnie, ale na zdjęcie za mało... Następnym razem dopisz aparatem jakiś kontekst, najlepiej przewrotny...
hey Mayu, ładna tabliczka, w polsce raczej nie doczekamy się takich rozwiązań...:) pzdr
Portugalia... Typowy widok, niewiarygodne, ale tam tak oznaczają WSZYSTKIE ulice! No przynajmniej w tej części Lizbony, którą widziałam...
Gran Canaria???
perspektywa ci uciekła, ale pewnie tabliczka była wysoko