pod wodą, podobnie jak na lądzie też panują układy - układziki... może lepiej nie wiedzieć o czym tak naprawdę była rozmowa? Bo przecież nie o nudzie z opisu... Pięknie Fiono :)
Anti: W tylną część pianki nie, ale na początku bardzo chciał spróbować port obiektywu i musiałem go niestety trochę odganiać ;) Luhan: ten chyba rzeczywiście był oswojony. Jak go zobaczyłem, to płynął wprost na mnie i jak pisałem wyżej, trzeba się było oganiać ;) Potem też nie zdradzał chęci do ucieczki. Żal się było z nim rozstawać ;)
Nie bardzo lubię kwadratowe kadry. IMHO przycięcie do klasycznego poziomego by wcale nie zepsuło, tylko raczej podkreśliło "bliskość" spotkania. A sam żół... fajny był. Na początku jak zaatakował aparat, to się trochę bałem kłopotów, ale jak się stało jasne, że się chce pobawić, to już była sama przyjemność (mam nadzieję, że dla niego również) ;).
Chce się nurek poznać z wodą? Zaraz zrobię z nim zawody!
REWELACJA!!! Ale Wam zazdroszcze... pozdrawiam
Fascynujące spotkanie
co za bliskość:) prawie "nosem w nos":)
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa, kochani! :) Zapraszam do kolejnych fotek!
Ach, jak piękna chwila! Gratuluję :)
Królewna Fiona super strzeliła fotkę, pełen szacunek:)
Komentarz zbędny. Zdjęcie broni się samo. Gratulacje!
Dobre dobre:)
Wow! Piękny, podwodny świat :)
Światło, przejrzystość, czystość przekazu... przyjaźń, pobratanie. Pięknie Królewno...
Ładna fotka Kasiu. Ciekawie przedstawiona. Pozdrawiam
pod wodą, podobnie jak na lądzie też panują układy - układziki... może lepiej nie wiedzieć o czym tak naprawdę była rozmowa? Bo przecież nie o nudzie z opisu... Pięknie Fiono :)
ale fajne
Piękna Rzecz Kasiu! Naprawdę galanta scenka.
Anti: W tylną część pianki nie, ale na początku bardzo chciał spróbować port obiektywu i musiałem go niestety trochę odganiać ;) Luhan: ten chyba rzeczywiście był oswojony. Jak go zobaczyłem, to płynął wprost na mnie i jak pisałem wyżej, trzeba się było oganiać ;) Potem też nie zdradzał chęci do ucieczki. Żal się było z nim rozstawać ;)
inny świat.. :)
Chyba jakiś oswojony, ode mnie zawsze uciakają.Super
super,pzdr
Świetne spotkanie, zazdroszczę :)
Kapitalne zdjęcie....
Papo - a nie ugryzł Cię w ... tylną część pianki? :P
O kurcze Kasiu! Potrafisz Ty zrobić użytek z aparatu! Chciał bym potrafić focić tak na powierzchni, jak Ty pod wodą :)
woooow super
To byłem ja - Smerf Maruda, który dla niepoznaki podszywa się pod Papę Smerfa ;) :p
Nie bardzo lubię kwadratowe kadry. IMHO przycięcie do klasycznego poziomego by wcale nie zepsuło, tylko raczej podkreśliło "bliskość" spotkania. A sam żół... fajny był. Na początku jak zaatakował aparat, to się trochę bałem kłopotów, ale jak się stało jasne, że się chce pobawić, to już była sama przyjemność (mam nadzieję, że dla niego również) ;).
uwielbiam takie bliskie spotkania, masz szczęście :)
Rewelacyjna fotka!!!
Ciekawe spotkanie :-) Jestem kolejny raz mile zaskoczony...:-)
TOP !
większa go bym tu widział.
wprowadzasz mnie kolejny raz w zachwyt ! pozdrawiam ;)
Tylko pozazdrościć Twoich podwodnych spacerów :)
Niezwykly świat, niezwykle zdjęcie :)