Opis zdjęcia
Odkąd zacząłem fotografować cyfrowo, mam problem z tym co uznać za \\\\"naturalne\\\\" zdjęcie... Podobne ujęcie jak tu (1318142), a jednak kolorystyka inna. Wystarczy zmienić kilka ustawień aparatu... To trochę jak różnice w kliszach, Kodak woli ciepłe, Fuji zimne...
Kamienie pieknie prowadza oko najpierw z prawego dolnego, pozniej do lewego gornego po czym na srodek do slonca! Sam z reszta wiesz ;-) Uwielbiam takie kadry w kazdym razie :)
moja rada: wyłącz wyostrzanie
!!
Dzięki! Co do plamkowania, rzeczywiście uspokaja :)
BTW: plamkowanie zawsze mnie uspokaja. Dobre jest na skołatane nerwy ;)....
Ładnie jest i tyle. Generalnie (chociaż zaprzyjaźniony bosman twierdził, że powinno być "admiralnie") każdy zachód i wschód nad morzem jest inny pomimo ich pozornego podobieństwa. Mi się nie nudzą. Stoi człowiek i patrzy z rozdziawioną gębą, a słońce zachrzania w górę bądź w dół i w sumie niewielu z tych co próbują, udaje się wcisnąć spust we właściwym momencie, pomierzywszy wszystko co trzeba, wsunąwszy dobrze połówkę itd. itp. Zdjęcie się po prostu wyróżnia spośród innych zdjęć "słońca nad morzem" :)...
You're welcome :)
Jak uż wreszcie tą cyfrę kupię to się zgłoszę po rady do Was Panowie :)))
Dzięki Tomek za rady! pozdrawiam
Piotr: rawy oczywiście po to by mieć ten mały margines na korekcję ekspozycji, ale także na wypadek gdyby trzeba było zmienić balans bieli... programy dostarczane przez canona w komplecie z aparatem jakoś mnie nie przekonywały... próbuj wykombinować sobie programik capture one pro... to dość intuicyjna aplikacja i całkiem nieźle się z nią pracuje... ewentualnie pozostaje peesowe camera raw.
Tomek, faktycznie troche przesadziłem. W sumie to niewiele więcej robię teraz przy komputerze. A nawet krócej siedzę, bo żmudne plamkowanie odpada :) Natomiast nie rozumiem nadal tych rawów... Rawa obrabiam zwykle w programie który dostałem z aparatem, większość zdjęć jest dobrze naświetlonych, nie ma co poprawiać, więc w programie do obrobki rawow robie tylko - convert to jpg/tiff i wtedy obrabiam go juz w photoshopie (ostrość, kontrast). To po co ja w ogole robie w rawach? Dla bezpieczeństwa? :))) No tego typu problemy muszę jeszcze zgłębić :)
Piotr: przy fotografii cyfrowej aż tak duża wiedza graficzna wcale potrzebna nie jest.... nie sądzę byś musiał robić więcej niż przy doprowadzaniu skanu ze slajdu/negatywu do ładu... jeśli się dobrze naświetli scenę to wystarczy pobawic się krzywymi, czasem poziomami... pozostaje oczywiście kwestia wołania raw'ów, ale to też kwestia kilku prób i da radę sprawę opanować...:)
milusio
... i dużo literatury :)
Dziękuję Wam za odwiedziny! burton3: cyfra ma więcej możliwości, a jednak żadna z nich nie jest w pełni zadowlająca :) No i trzeba mieć teraz troche wiedzy infromatycznej. Dla mnie to wcześniej była czarna magia, bo nie łączyłem fotografii z informatyką czy tam grafiką... Na szczęście w necie można znaleźć pomocnych ludzi :) pozdr
kadr świetnie pomyślany, efekt mgiełki fantastyczny, kolory baardzo mi pasują, wielkie brawa dla Autora
Morska kolia. Piękne ujęcie :-)))
wyszło ślicznie!
Czytając Twoje uwagi po przesiadce na cyfrę, aż się chyba trochę boję kupować... Tyle rzeczy jeszcze miałbym do opanowania w analogu, a tu do taniego pstrykania jednak cyfrą ciągnie... Zdjęcie klasa. A z tym naśladownictwem... Moim zdaniem bardzo wiele zdjęć robi się podpatrując po części innych, czasami tylko zdarzy się przypływ inwencji i zrobienie czegoś innowacyjnego. Pozdrawiam
:)
...fajnie
fajne mleko i to słonko!
pieknie :)
ładne Piotrze.
mój komentarz: " Bojkot 2007-09-02 23:27:09 wiem, że jestem chamski, ale uśmiałem się...wybaczcie:) " to do Kielarki miało być tylko, że zapomniałem wkleić nick'a:) przepraszam Piotr jeśli wziąłeś to do siebie...dobrej nocy
jest dobrze ..........................
Artur, miło mi, pozwolę sobie jednak nie zgodzić się :) Jak wychodzę na zachód na plażę i widzę, że ani jednej chmury nie ma (jak tu!) to mnie cholera bierze, że znowu banalny zachód będzie... (znaczy do oglądania niebanalny, ale do focenia banalny :)
Jakub, jasne, że slajdy nadal królują w kolorach, i to, że kolorują świat po swojemu jest ich największa zaletą. Nie przejmowałem sie, że efekt często odbiegał od tego jak widziało oko. A jednak po dłuższym fotografowaniu można było mniej więcej przewidzieć jak odzwierciedli kolory klisza. Fotografując cyfrowo, gdy niezadowolony jestem z efektu, kolorystykę dobiera się czasem post factum... Bo ciągle ma się w pamięci kolory, które by wyszły na slajdzie czy negatywie...
:D jest szał !!!!!!!!!!
wiem, że jestem chamski, ale uśmiałem się...wybaczcie:)
to slonce jakos mi nie lezy, reszte przyjemna
bardzo ładna fotka
oj jakie piekne!!! :)
jeden z najlepszych zachodów tego lata .. :)
moim skromnym zdaniem to lepsze niż 1318142 :)
kadr , kadr ,kadr , znakomicie
tak aż mgliście ! + za klimat zdjęcia !
trzeba ogladac zeby sie uczyc;]
Patrząc na to zdjęcie aż żal ściska ze nad morze zapomnieliśmy statywu
ja myślę Piotr, że nie ma co wnikać:)
super foto :)
Karol, czyste naśladownictwo innych, których kiedyś prace oglądałem :) Na jedno kopyto mógłby ktos powiedzieć... pozdr.
cudne
bossssko....