Wojtek - jeśli nie zgadzasz sie z sugestiami oceniającego zdjęcie - ok, nie musisz, ale nie znaczy to, że nie mozesz sie nad tym zastanowić,. To, że zabieg z kreskami był celowy, nie musi oznaczaść, że słuszny. a o zdjęciach krytykującego lepiej rozmawiać tam, gdzie jest na to miejsce, a nie czynić uwag w stylu \"popracuj lepiej nad swoimi gniotami\" :o)
ja tylko wyciągam wnioski z dyskusji. Nie zawsze zgadzam się z Tomaszem, ale jego uwagi są cenne i gdyby nawet na granicy malkontenctwa skrytykował moje zdjęcia, to byłbym mu za to wdzięczny, a nie atakowałbym jego zdjęć (swoją drogą mz znakomitych). Powtarzam - nie zawsze trzeba zgadzać się z uwagami krytykujących, ale przyjmowanie ich i analizowanie może tylko pomóc :o)
życie tu jest, dla mnie na przykład to jest ważniejsze od nudnych stylizacji. Nie ogólnie, tylko w tym konkretnym przypadku. No i właśnie ten kontrast - spokojne (ale takie naprawdę spokojne) tło i krzykliwa postać, która mu się nie poddaje. Można by wrzucić tu panią wtopioną w tło, ale to by było inne zdjęcie.
Wojtek - jeśli nie zgadzasz sie z sugestiami oceniającego zdjęcie - ok, nie musisz, ale nie znaczy to, że nie mozesz sie nad tym zastanowić,. To, że zabieg z kreskami był celowy, nie musi oznaczaść, że słuszny. a o zdjęciach krytykującego lepiej rozmawiać tam, gdzie jest na to miejsce, a nie czynić uwag w stylu \"popracuj lepiej nad swoimi gniotami\" :o)
[komentarz usunięty]
ja tylko wyciągam wnioski z dyskusji. Nie zawsze zgadzam się z Tomaszem, ale jego uwagi są cenne i gdyby nawet na granicy malkontenctwa skrytykował moje zdjęcia, to byłbym mu za to wdzięczny, a nie atakowałbym jego zdjęć (swoją drogą mz znakomitych). Powtarzam - nie zawsze trzeba zgadzać się z uwagami krytykujących, ale przyjmowanie ich i analizowanie może tylko pomóc :o)
żadnej polemiki z argumentami Tomasza, tylko ataki personalne i ataki na jego zdjęcia... :O)
tak, widocznie nie zrozumiałem :)
djmrowa - Tomasz się wcale nie kompromituje :o)
życie tu jest, dla mnie na przykład to jest ważniejsze od nudnych stylizacji. Nie ogólnie, tylko w tym konkretnym przypadku. No i właśnie ten kontrast - spokojne (ale takie naprawdę spokojne) tło i krzykliwa postać, która mu się nie poddaje. Można by wrzucić tu panią wtopioną w tło, ale to by było inne zdjęcie.
[komentarz usunięty]
[komentarz usunięty]