Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
Foma 400. W czasach świetności miasta, jego rozwoju, rozciągał się na ten rejon pigalak wschodnio-języczny.. .. a poza tym uwazam, że finansowanie kultury i sztuki z publicznych pieniędzy jest skandalem !
rozpoznaję, że kiedyś tam byłam;-) Fota wypukła niczym jej autor, nie przymierzając ;-) Zupełnie odwrotnie niż w przypadku moich płaskich fot, co mi już Szanowny, Wielki Rolku wpoiłeś w podświadomość ;-) A tak niewinnie się zaczęło...;-)
Heh, Rolandzie...jeśli wszystko po odpowiednim przemyśleniu, to może się udać, mz...Tak tylko sobie ogólnie twierdzę. Ale jak się spotkamy to chętnie bym pogadał na tematy ogólnołódzkie. Przyznam się, że niestety, wiem mało, na bank dużo mniej niż Ty w tej materii i jestem tak zielony jak moje nazwisko:)
Jaro_Ł_T – znaczy się optymistycznie patrzysz na kolejna akademię w naszym mieście z okazji odsłonięcia kolejnego świętego pomnika, na której miłościwie mam panujący J. Kropiwnicki w czapce Mao wygłasza przemowę górnolotna w języku japońskim a na około niego biega śliczna wojewodzina z małymi stópkami.... ?
Jaro_Ł_T - W Toruniu na uniwerku była taka młoda Japonka i uczyła naszych studentów pisać w tym języku, nazywało się to "KALIgrafia" i zajęcia odbywały się na 4 roku dopiero.... Obawiam się, że u nas Naród /do którego mam wielki szacunek/ jeszcze mniej pojętny....
A może nasze miasto powinno nawiązać bliski kontakt z K.K.Wiśni?:) B.t.w. Mój kolega z liceum uczył sie kiedyś japońskiego, śpiewał nawet podczas wigilii klasowej "Szła dzieweczka do laseczka w tym języku;)
Ciekawy efekt.
http://plfoto.com/1295697/zdjecie.html......Czy to rentgen Twojej aktywnej części mózgu ?!!!!!!!!
Roleczku pozdrowienia znad morza Ci ślę soczyste:)
Ja też się piszę na to piwo :-)))
+++
Piórkiem i węglem. Rynek Krakowski gładki jak pośladki. Czyja wina? Wylizany przez Zina. Pozdrawiam!
dużo mrówek co się w godowym, tańcu poustawiały na wzór osady ludzkiej. coś czuję, że będzie wojna gatunkowa !!
Natasza Fiedotjew - o kurcze :-)
Meyerson zazyl czuzi ;) jak jedziemy, to po bandzie!
Full_Frame - 1/4 kadru dziwnie wywoływanego .... a w zasadzie to zacieki wycieralem i sie wszystko rozmazalo....
"Skandalista DiogenesPies" :D
akutacyjnie wywolujesz teraz? :)
;)
rozpoznaję, że kiedyś tam byłam;-) Fota wypukła niczym jej autor, nie przymierzając ;-) Zupełnie odwrotnie niż w przypadku moich płaskich fot, co mi już Szanowny, Wielki Rolku wpoiłeś w podświadomość ;-) A tak niewinnie się zaczęło...;-)
heh...pogadamy jak się spotkamy, bo jeszcze admin mnie zablokuje...na razie!:)
Jaro_Ł_T - czapka jest najbardziej zawodowa:-)
ze względu na czapkę Mao:)))
ze względu na wojewodzinę, świętego, Miłościwie Nam Panującego ... ???
Diog, takiej scenki, o której pisałeś, to bym nie chciał:)
ja tylko po pifku mam "wiedzę" jaką taką:-)
Heh, Rolandzie...jeśli wszystko po odpowiednim przemyśleniu, to może się udać, mz...Tak tylko sobie ogólnie twierdzę. Ale jak się spotkamy to chętnie bym pogadał na tematy ogólnołódzkie. Przyznam się, że niestety, wiem mało, na bank dużo mniej niż Ty w tej materii i jestem tak zielony jak moje nazwisko:)
jak z XIX w. taki "dagerotyp" ;)
Jaro_Ł_T – znaczy się optymistycznie patrzysz na kolejna akademię w naszym mieście z okazji odsłonięcia kolejnego świętego pomnika, na której miłościwie mam panujący J. Kropiwnicki w czapce Mao wygłasza przemowę górnolotna w języku japońskim a na około niego biega śliczna wojewodzina z małymi stópkami.... ?
Diogenesie, a ja jestem większym optymistą:)
Jaro_Ł_T - W Toruniu na uniwerku była taka młoda Japonka i uczyła naszych studentów pisać w tym języku, nazywało się to "KALIgrafia" i zajęcia odbywały się na 4 roku dopiero.... Obawiam się, że u nas Naród /do którego mam wielki szacunek/ jeszcze mniej pojętny....
A może nasze miasto powinno nawiązać bliski kontakt z K.K.Wiśni?:) B.t.w. Mój kolega z liceum uczył sie kiedyś japońskiego, śpiewał nawet podczas wigilii klasowej "Szła dzieweczka do laseczka w tym języku;)
Thora Nagha na bosaka
nihon'go benkuyoshite kudasai!
Jaro_Ł_T - robione ze schodów Teatru Nowego to może i samuraj jakiś na gwizdach z tego przybytku wyleciał... :-)
te światła na górze są najlepsze, hehe, niczym skrzydła samuraja! :P
aniskoja - a to co innego, jeszcze dzisiaj nic nie piłem... :-(
ja o duszy , nie o ciele;)
aniskoja - ja tyje... :-)
znikają ludzie-znika miasto?
ciekawe...
noo, fajne. (a poza tym uważam, że finansowanie czegokolwiek poza wojskiem, policją i urzędem podatkowym z publicznych pieniędzy jest skandalem :o)
wygląda jak wielka śnieżyca