Wiesz co? a ja myślę, zę nie był bym w stanie zrobić takiego zdjęcia. A to z takich powodów: 1 - Pod wodę nikt mnie nie wciągnie :) 2 - jeśli by już wciągnął na widok tego jegomościa wiał bym z portkami pełnymi...odwagi :) 3 - jeśli jednak udało by mi się opanować panikę to i tak zdjęcie było by poruszone z powodu trzęsących się łapek :) daltego uważam, ze potrecik bardzo udany a Ciebie Kasiu podziwiam za odwagę. Moja ocena jest podyktowana dokładnie tym, co napisałem wyżej :)
jestem pewna, że spotkanie było bardzo emocjonujące:) - gratuluję refleksu:) kadr rzeczywiście niezbyt szczęsliwy, ale rozumiem okoliczności:) pozdrawiam:)
Sugerowałbym kadrowanie bardziej do dołu. Wtedy zmieściłaby się pewnie płetwa i pysk nie byłby tak blisko krawędzi.
ale ma spojrzenie..., brrrr.... podziwiam i zazdroszcze (nieszkodliwie :). pozdrawiam
Ależ odwaga, podziwiam i gratuluję, okaz niezły - pozdrawiam:)
Wiesz co? a ja myślę, zę nie był bym w stanie zrobić takiego zdjęcia. A to z takich powodów: 1 - Pod wodę nikt mnie nie wciągnie :) 2 - jeśli by już wciągnął na widok tego jegomościa wiał bym z portkami pełnymi...odwagi :) 3 - jeśli jednak udało by mi się opanować panikę to i tak zdjęcie było by poruszone z powodu trzęsących się łapek :) daltego uważam, ze potrecik bardzo udany a Ciebie Kasiu podziwiam za odwagę. Moja ocena jest podyktowana dokładnie tym, co napisałem wyżej :)
brawo, brawo
Polowanie jest polowaniem, każde zdjęcie cenne a nawet uniekalne :)
jestem pewna, że spotkanie było bardzo emocjonujące:) - gratuluję refleksu:) kadr rzeczywiście niezbyt szczęsliwy, ale rozumiem okoliczności:) pozdrawiam:)
gratuluje spotkania!
Przemek: Nie! Skąd! Skradałam się do niego a i tak zwiał skubaniec nie dając szansy na poprawę ujęcia ;)
a pogłaskalas ??:)
Ładny okaz
Nie, nie! Nie miałam pod ręką (a właściwie: na) metalowej rękawicy :p Poza tym siedział tam tylko chwilę ;)
Jak na wyciagniecie reki to moglas go wyciagnac ;D.
Rekin siedział w dziurze :) Inaczej kadrować się nie dało. Musiałam go pokazac! Był na wyciągniecie ręki, a może nawet bliżej... :O
szkoda cietej płetwy.pozdrawiam i zapraszam na nową fotkę :)
Bardzo brzydko pocięty kadr, Kasiu :(