Już się tłumaczę z tego zaciemnienia lewej strony... Jest to efekt działania filtra polaryzacyjnego. Jak wiadomo filtr polaryzacyjny największą skuteczność ma przy położeniu pod kątem 90 stopni względem słońca. Ponieważ ogniskowa wynosiła tutaj 28mm, więc kąt widzenia obiektywu był szeroki i obejmował obszar światła zarówno mocno spolaryzowanego (lewa część kadru) jak i spolaryzowanego w znaczniej mniejszym stopniu (prawa część kadru). Oczywiście mogłem przekręcić polarkiem zmniejszając intensywność jego działania, co zresztą sprawdzałem w czasie przymierzania się do fotki, natomiast uzyskany wtedy efekt nie podobał mi się, bo morze traciło ciemną barwę w wyniku pojawienia się odbicia światła od lustra wody. Dzięki wszystkim za komentarze i pozdrawiam serdecznie :)))