Haha, ten w czerwonej czapeczce to mój profesor od rzeźby, ale żeś mi doniósł teraz o pozalekcyjnych zajęciach edukującego mnie ciała pedagogicznego :)
Powiem wam, że mam też dokładnie taki kadr jaki sugerujecie, czyli więcej dołu mniej góry ale subiektywnie wygląda troszkę gorzej, ponieważ tnie się ten wąski błękitny pasek nieba odznaczający się na tle morza, a mi sie właśnie ten pasek bardzo podoba w tym miejscu :)pozdrawiam
Hehehe, proszę bardzo :) To muszę to zdjęcie mojemu kumplowi pokazać, on też rzeźbę uprawia:) to sie pewno także uśmieje, pozdrawiam
Haha, ten w czerwonej czapeczce to mój profesor od rzeźby, ale żeś mi doniósł teraz o pozalekcyjnych zajęciach edukującego mnie ciała pedagogicznego :)
starsi panowie starsi panowie dwaj....
uuuu pan w zoltej czapeczce nie uzyl kremu z filtrem i bedzie mu skora zlazila!
No jeśli tam byłaś to wcale sie temu nie dziwie :) jak masz możliwość to wystaw gdzieś je (albo podeślij mi na pocztę:)
o jaa, ja też tym panom zrobiłam zdjęcie hihi dokładnie tym ... fajne koło od roweru uciete ale ja tak lubię o!
Heheheh, pewno tak, dzięki van_darios:) i pozdrawiam
żony pewnie na zakupach :) i goście myślą za co my tu wrócimy do domu:)
Tak już tutaj o tych stopach piszecie, że powoli mnie samemu zaczynają one przeszkadzać:) chyba je tam zaraz jakoś dokleję:)
Tak, ten pasek blekitu na gorze jest dobry, ale nie zmienia to faktu ze stopy uciete przeszkadzaja niestety :-)
....take it easy....
A, chyba, że była taka wizja autora :), ale rażą tu te ponadcinane kończyny dolne...
Powiem wam, że mam też dokładnie taki kadr jaki sugerujecie, czyli więcej dołu mniej góry ale subiektywnie wygląda troszkę gorzej, ponieważ tnie się ten wąski błękitny pasek nieba odznaczający się na tle morza, a mi sie właśnie ten pasek bardzo podoba w tym miejscu :)pozdrawiam
DominikS ma rację. To na gdyńskim bulwarze? Pozdrawiam
więcej dołu mniej góry..
Tylko dlaczego stopy poucinane?
A mówią ,że starosc nie radość:)