Gosiaczku! Napisze dzisiaj wieczorem....jakos nie moge sie zebrac na pisanie... teraz nie jestem u siebie...latalem cAly dzien za zdjeciami starych ludzi....musze miec je na poniedzialek do kolejnego numeru magazynu dla ktorego pracuje...nie gniewaj sie, prosze!
Jta?! fajnie ujela empatia. Pani szukajac kominiarzy (lub innych) robila to z pozawerbalnie wylanym z sukni biustem. empatyczne!, smakowite i jakze wspaniale. A plaska glebia ostrosci i cuda warstwowosci perspektywy idealnie i szczerze wtajemniczaja w ta ciekawa intryge. Pozdr.
Ta ciemna tonacja kontra papierowy odcień skóry, obłe, muśnięte zakrzywione linie tworzą zawieszony i nieruchomy spokój i smutek za tym co odeszło i może trwa już tylko tu. Niestety nie potrafię pisać sercem. Ale wrażenie jest zogniskowane w smutku. Fajne! Pozdrawiam.
Christof: Ok, you're right :-)) Stawianie i uzasadnianie ocen to bolączka wielu ludzi na plfoto... dlatego trzeba raczej czytac komentarze i umiejetnie odfiltrowywac te, ktorych autor mial naprawde cos do powiedzenia... a resztą się nie przejmować :-))) Pzdr !
oh, kiej movie Ci - nie da, empatia to takie swidrumhydrotenteges, co nie jest zalezne od nas, nienauczalne, to taka cecha, cech taki... Mozna nauczyc sie wielu rzeczy, mozna stawac sie otwartym, ale empatia to cos, co maja dzieci, a gubia dorosli, acz nie wszyscy. Ci, ktorym to zostaje, sa przekleci - dla siebie i innych. Nie mozna nauczyc sie empatii, bo jak nauczyc sie czegos, czego nie rozumiemy? Gdy widzisz kogos i empatycznie go wyczuwasz, to z pewnoscia nie z wyuczenia. Mozesz po blizszym poznaniu tego kogos ocenic, nauczyc sie go i takie tam - ale to juz nie empatia:). Pozawerbalnosc jest darem. Albo ten waz polknal slonia, albo po prostu kapelusz. Inaczej nie:))) cieple serdecznosci:)))
Do Bigbrothera : Czy ja dobrze widze? oceniasz zdjecie po szczegolach anatomicznych, ktore nie podobaja Ci sie w modelach lub modelkach??? Naprawde dziwne :-0
Do Maark : Przeczytales tylko poczatek naszej dyskusji wiec moze nie wiesz o co dokladnie chodzilo. Nikt wlasciwie nie powinien sie sugerowac ani zabiegac o j do przesady o swoje oceny bo mamy jakis ranking. To przeciez nie jest takie istotne. Chodzilo mi raczej o zasadnosc stawiania ocen, jesli czlowiek nie ma nic konstruktywnego do powiedzenia i czy jesli zdjecie mu sie nie podoba , powinien stawiac niskie oceny, to tyle Potem juz, zaczelo sie o sztuce w ogolnym aspekcie i ponownie ktos zle cos zrozumial i wyszlo na to , ze my sie mamy za artystow... itp
Do Jta : Ty uwazasz, ze empatii nie da sie nauczyc, ze ma sie ja lub nie... a ja uwazam, ze mozna jesli nie nauczyc to na pewno "wygimnastykowac " ja. Wydaje mi sie rowniez, ze z chwila gdy stajemy sie mniej egoistami, coraz wiecej jest w nas empatii Czy ludzie sami potrafia kochac juz wtedy kiedy sie rodza??? Czy to wlasnie nie rodzice UCZA swoje dzieci kochac? Moze wlasnie dlatego, ze rodzice naszych rodzicow nie wiedzieli jak nauczyc milosci coraz trudniej jest ludziom odczuwac..kochac. nie mow mi , ze mowie glupoty ( oczywiascie masz takie prawo ) , uwazam jednak ze empateii mozna sie nauczyc ! Pozdrawiam Wszystkich i dziekuje za wszelkie uwagi i komentarze ;-0
Christof: (przeczytalem tylko poczatek dyskusji) - niech ludzie oceniaja jak chca i jak czuja... wazne jest, ze ogromnej ilosci ludzi sie to podoba, do innych nie dociera. To zupelnie normalne. A ze srednia sie liczy do jakiegostam rankingu... czy to naprawde ma jakies znaczenie... przeciez po ocenach wiesz, ze sa ludzie, do ktorych zdjecie dotarlo. I wiecej nie trzeba.
Empatia empatia. Ja sie moge wczuwac, moge sie uczuciowo identyfikowac - ale przy calej empatii i sympatii nie musze byc slepcem. Nastrojowosc i empatia to istotny element przy odbiorze SZTUKI, ale nie jedyny. Bo jesli ktos pokaze mi tu takie samo zdjecie, ale poprawniej technicznie zrobione - to musze tez umiec zupelnie obiektywnie dostrzec to i odebrac. ... Bez Och.. i Ach.. jest zdjecie niczym, ale tylko z Och.. i Ach.. to troche za malo.
szukam i szukam, why nie ma komentarza o zdjeciu? wlazla pierdola, nie ma reszty? powtarzam - empatii nie da sie nauczyc i prosze mnie tu gupotow nie szerzyc, to sie ma lub nie. Sliczna i wyrazista twarz, nie podoba siemielniane odciecie cieniem glowy. srdsci
to zdjęcie wcale nie jest ładne...jest grożne i złe .. kanciata twarz modelki aż mnie rysuje..oczy w połączeniu z tym pobłażliwym uśmieszkiem przeszywają i nicują
No coz, ja to sie wogole nie znam na SZTUCE ("Sztuka - dziedzina ludzkiej dzialalnosci artystycznej wyrozniana ze wzgledu na zwiazane z nia wartosci estetyczne, ktorej wytwory stanowia trwaly dorobek kultury") ... Jestesmy naprawde tak dobrzy, zeby uznawac to co tworzymy za sztuke?... Ja chyba jestem raczej lepszym lub gorszym rzemieslnikiem, a juz napewno nie artysta. Bo ten od sztuki to chyba artysta. ..... No coz, a zdjecie: mi nie przeszkadza ani ten ciemny biust ani ta "wykrecona" postawa, ale bardzo przeszkadza mi ta zupelnie przeswietlona, biala plama na wlosach modelki. Sztuka jest tylko wtedy sztuka kiedy jest wolna od szkolnych bledow technicznych. .... Ta plamy jest za jasna na low-key ujecie, a twarz jest za ciemna na high-key ujecie. ... Ale to tylko moje osobiste zdanie - a ja jestem tylko marnym rzemieslnikiem, a nie artysta. I dlatego przepraszam za zabranie glosu w takim gronie.
ech... zmykam do domu... szef już sobie pozedł a mnie zaraz żonka zabije... spisałem sięjak stary długopis...-:))) jutro jeszcze tu zaglądnę... pozdr.-:)))
Christof - racja, ale ten proces musi być wspomagany pewnym wyrobieniem w ogladaniu, obcowaniem... Sa oczywioście fotk, które podobaja się tak po prostu i trudno powiedzieć dlaczego... Ale zawsze staram się pytać dlazcego cos mi sie podoba, co sprawia, ze dane zdjęcie, wiersz, obraz, sztuka odpowiada mi bardziej niż inne... I nie chodzi tylko o podobanie się sensu stricte. Chdozi o zmuszenie do zabrania głosu.
Adam - rozumiem to tak: fotografia jest sztuką wizualną, ma oddziaływac przez wzrok... Ale niekoniecznie chodzi o konkret... Cytat, który przywołałeś do mnie przemawia...
Co do kształcenia - prawda prawda prawda! Polska szkoła nie kształci do odbioru sztuki... Dopiero teraz się coś rusza... Ja patrze na to z perspektywy polonisty... Ale niestety jestem też po części ofiarą tego sposobu kształcenia...:(
Christof - możesz na coś patrzeć tylko ze swojej własnej perspektywy... Twój odbiór to suma Twoich przyzwyczajeń, kultury, wychowania, doświadczeń itd. itp. I nawet wtedy kiedy Ci sie wydaje, że patrzyszna coś oczami innej osoby, z innej niż Twoja perspektywa i tak widzisz po swojemu bo obraz tej "innej" perspektywy zbudowałeś z własnych o niej wyobrażeń i informacji...
Marku, chodzi mi o pewien gest "załamania rąk"... taka postawa typu "wiemy, że nas zaraz zjedzą..." Proces edukacyjny wymaga przeciez cierpliwości... Nie macie pojęcia ile się nauczyłem na plfoto. Czytam bardzo dokładnie, ale własnie dlatego, że zwykle cierpliwie tłumaczy mi się rózne asoeklty fotografii...
Do jarka jeszcze.... jednak mysle, ze prpblem dotyczy bardziej Polski iz innych krajow.... to przeciez u nas wywala sie sztuke na zlom, bo zawadza na ulicach albo przyda sie na zlom bo mozna zarobic pare groszy.... nie znam innego kraju gdzie tak sie robi....
Widzenie sercem to stereotyp wyniesiony ze szkoly??? nie zgadzam sie ... wcale sie nie czuej samotyny ani odrzucony po prrostu szkoda ze ktos nie moze widziec inaczej...
A co do skakania sobie do oczu to powiem tylko, ze nie uczono nasz sztuki dyskutowania w szkole ...wystarczy popatrzec na politykow i wszystko bedzie jeasne...poza tym skad mamy brac przyklad...... jest tak ..ty masz inne zdanie to znaczy ze trzeba cie zagadac albo zbesztac i bedzie spoko....
Myszowaty - zgoda. Liczy się równowaga. Czyli w dużym uproszczeniu - wrażenie, odbiór, jasność błysku powstającego w zderzeniu mnie i sztuki oraz chłodna ocena - ale odbiór wyłącznie sercem? Nie ma czegoś takiego... Oko połączone jest z mózgiem...
uwaga... bede cytowal Tomaszczuka (chyba jest jakims autorytetem, nie??)..... ze zrodel wcale nie odleglych, tylko popularnego Pozytywu ('nr 8/2001, s. 59)... "Komunikacja wizualna i analiza obrazu nie wchodza w krag zainteresowan dydaktycznych. Byc moze z czasem ulegnie to jakies poprawie, poniewaz powstalo troche nowych szkol, w ktorych wyklada sie fotografie. Widzialem kiedys w European Photography material, ktory zdobyl pierwsza nagrode w prestizowym konkursie, organizowanym przez ten magazyn. To byl material barwny, w ktorym pierwszy plan byl nieostry i zaslanial dalszy widok. Istotne bylo nie to, co widzimy, lecz to, co potencjalnie moglo istniec za miejscami zaslonietymi. Nie wiedzialem wowczas, dlaczego ta praca zdobyla glowna nagrode. Do tej pory bylem karmiony obrazami realistycznymi, opartymi na klasycznej komopozycji i wiarygodnosci medium, natomiast material w European Photography sprawil, ze przezylem pewnego rodzaju wizualny szok. Zrozumialem, ze te zdjecia, ktorych na pierwszy rzut oka nie chcemy zaakceptowac, drecza nas i powracamy do nich, poniewaz lamia pewne stereotypy wizualne, jakie pojawiaja sie w popularnym obrazowaniu. Wydaje mi sie zatem, ze nauka widzenia ma istotne znaczenie w odbiorze fotografii, a komunikacja wizualna ma swoja dluga historie, ulega ciaglym zmianom i staje sie coraz istotniejsza."
Nie chce zbawiac swiata - ten okres mam juz chyba za soba... ale chcialbym zeby ludzie widzieli wiecej i byli bardziej otwarci.... wiecie po tym wszystkim co sie stalo na manhattanie jakos inaczej juz mysle..... bylem tam i robilem zdjecia nie ryczalem jak glupi bo nie moglem uwierzyc cosa ie wlasciwie stalo....cholera ale ma naszlo ...sorry
Wiesz Krzysiek ale jest subtelna roznica miedzy walka slowna a przepraszam za wyrazenie totalna rozpirducha jakie tu ostani bywal. Dyskusja ok, ale ona najczesciej przeradza sie w skakanie sobie do gardel.
Christof - zgodze się z tym Twoim wywodem... ale po pierwsze problem nie dotyczy tylko "tego kraju", a po drugie lwia częśc winy przypada w podziale tym wyrobionym, którzy reagują tak jak Ty i np. Marek tutaj... A patrzenie sercem to wybacz tani stereotyp... niezbyt szczęśliwie utrwalony przez szkołę hołubiącą romantyków... ech, odrzuceni, samotni, niezrozumiani... pozdr.-:)))
I jest jeszcze cos interesujacego... Tutaj ludzie maja obawy przed szczerym wypowiadaniem sie. Albo nie chca wywolywac walk slownych...tylko przez dyskusje mozemy sie czegos wiecej o sobie dowiedzioec i czegos nowego sie nauczyc nie wspomne juz o przyjazniech, ktore moga sie tutaj zaczac ( albo juz sie zaczely )
Gosiek, ja juz taki jestem...strasznie sie denerwuje jak ludzie sa tacy ograniczeni szczegolnie jesli chodzi o cos takiego jak fotografia ( jest dla mnie wszystkim) albo malarstwo.... Sztuka powinna ludzi wyzwalac a nie ograniczac. Czy moze ja powinienem sie urodzic w innym wieku???
Dusze sie ta papka jaka jest nam serwowana na kazdym kroku. jesli ktos mlodym ludziom nie powie i nie wytlumaczy ze sa oslepiani kolorowankami to ja juz nie wiem co sie z nami stanie.... ale mnie wzielo ( Stary sie odezwal ...LOL )
ok
!wspaniałe....
kadr super, tonacja mi nie podchodzi, ale tylko odrobinę i z podkreśleniem subiektywnej oceny, mam wrażenie, że ostrości źdźbło brakło
fantastyczny kadr-tonacja bardzo ładnie podpasowana
bardzo...
Łochochocho!Fiu,fiu!
a0310....gdzie bylas na wakacjach ??? ;-)
to zdjęcie przemawia ma cos w sobie..
piekne
co za artyzm.... wow.... ;-))
mamy tu geniuszow ;-) uklony
osz wodny kurak - bardzo to ładne i ramka normalna CHRISTOF!!!
Super!
Ma to Coś.
jesczem nie dziekuje ale juz sie ciesze :))
Gdy bedziesz spala ja bede pisal i na sniadanko bedziesz miala maila...( z kawusia i mleczkiem no i moze kostka cukru ) ;-0
trzymam cie za slowo :((
Gosiaczku! Napisze dzisiaj wieczorem....jakos nie moge sie zebrac na pisanie... teraz nie jestem u siebie...latalem cAly dzien za zdjeciami starych ludzi....musze miec je na poniedzialek do kolejnego numeru magazynu dla ktorego pracuje...nie gniewaj sie, prosze!
Nie lubiem ciem ;-P miales napisac o Gorniaczce :(((( ;o)
Nie wiem jak to przegapilem, ale M@gd@ dala mi ...6!
6+++++
Jta?! fajnie ujela empatia. Pani szukajac kominiarzy (lub innych) robila to z pozawerbalnie wylanym z sukni biustem. empatyczne!, smakowite i jakze wspaniale. A plaska glebia ostrosci i cuda warstwowosci perspektywy idealnie i szczerze wtajemniczaja w ta ciekawa intryge. Pozdr.
Ta ciemna tonacja kontra papierowy odcień skóry, obłe, muśnięte zakrzywione linie tworzą zawieszony i nieruchomy spokój i smutek za tym co odeszło i może trwa już tylko tu. Niestety nie potrafię pisać sercem. Ale wrażenie jest zogniskowane w smutku. Fajne! Pozdrawiam.
bez komentarza
Christof: Ok, you're right :-)) Stawianie i uzasadnianie ocen to bolączka wielu ludzi na plfoto... dlatego trzeba raczej czytac komentarze i umiejetnie odfiltrowywac te, ktorych autor mial naprawde cos do powiedzenia... a resztą się nie przejmować :-))) Pzdr !
oh, kiej movie Ci - nie da, empatia to takie swidrumhydrotenteges, co nie jest zalezne od nas, nienauczalne, to taka cecha, cech taki... Mozna nauczyc sie wielu rzeczy, mozna stawac sie otwartym, ale empatia to cos, co maja dzieci, a gubia dorosli, acz nie wszyscy. Ci, ktorym to zostaje, sa przekleci - dla siebie i innych. Nie mozna nauczyc sie empatii, bo jak nauczyc sie czegos, czego nie rozumiemy? Gdy widzisz kogos i empatycznie go wyczuwasz, to z pewnoscia nie z wyuczenia. Mozesz po blizszym poznaniu tego kogos ocenic, nauczyc sie go i takie tam - ale to juz nie empatia:). Pozawerbalnosc jest darem. Albo ten waz polknal slonia, albo po prostu kapelusz. Inaczej nie:))) cieple serdecznosci:)))
Do Bigbrothera : Czy ja dobrze widze? oceniasz zdjecie po szczegolach anatomicznych, ktore nie podobaja Ci sie w modelach lub modelkach??? Naprawde dziwne :-0 Do Maark : Przeczytales tylko poczatek naszej dyskusji wiec moze nie wiesz o co dokladnie chodzilo. Nikt wlasciwie nie powinien sie sugerowac ani zabiegac o j do przesady o swoje oceny bo mamy jakis ranking. To przeciez nie jest takie istotne. Chodzilo mi raczej o zasadnosc stawiania ocen, jesli czlowiek nie ma nic konstruktywnego do powiedzenia i czy jesli zdjecie mu sie nie podoba , powinien stawiac niskie oceny, to tyle Potem juz, zaczelo sie o sztuce w ogolnym aspekcie i ponownie ktos zle cos zrozumial i wyszlo na to , ze my sie mamy za artystow... itp Do Jta : Ty uwazasz, ze empatii nie da sie nauczyc, ze ma sie ja lub nie... a ja uwazam, ze mozna jesli nie nauczyc to na pewno "wygimnastykowac " ja. Wydaje mi sie rowniez, ze z chwila gdy stajemy sie mniej egoistami, coraz wiecej jest w nas empatii Czy ludzie sami potrafia kochac juz wtedy kiedy sie rodza??? Czy to wlasnie nie rodzice UCZA swoje dzieci kochac? Moze wlasnie dlatego, ze rodzice naszych rodzicow nie wiedzieli jak nauczyc milosci coraz trudniej jest ludziom odczuwac..kochac. nie mow mi , ze mowie glupoty ( oczywiascie masz takie prawo ) , uwazam jednak ze empateii mozna sie nauczyc ! Pozdrawiam Wszystkich i dziekuje za wszelkie uwagi i komentarze ;-0
Oczy.
piekne
miekkie ladne ale zuchwa troche kanciata jak na delikatna kobielke i dlatego 5 :) pozdr
prosze :)
Christof: (przeczytalem tylko poczatek dyskusji) - niech ludzie oceniaja jak chca i jak czuja... wazne jest, ze ogromnej ilosci ludzi sie to podoba, do innych nie dociera. To zupelnie normalne. A ze srednia sie liczy do jakiegostam rankingu... czy to naprawde ma jakies znaczenie... przeciez po ocenach wiesz, ze sa ludzie, do ktorych zdjecie dotarlo. I wiecej nie trzeba.
Ugh... ale dyskusja... a przeciez wystarczy miec oczy i patrzec, patrzec... a zdjece jest poprostu super - przemawiajace, tajemnicze, mroczne.
nietypowe, i o to chodzi /6/
powalajace...
Osobiscie wycialbym ten badyl po lewej - wtedy byloby niesamowicie upiorne!!!!
Bardzo ładne, nie wiem czy już ktoś to pisał, ale ja bym wyostrzyl bardziej oczy.
tak
hihi, kosa do reki i podpis "smierc" i bedzie ok :-)
Christof, nie chce mi sie nic pisac o zdjeciu, czy w zwiazku z tym oceniac, czy nie? ;o) A, chyba jednak...
wyczernij gure bo jakas chmura sie tam toczy, fotka extra, bardzo klasyczne ujecie- ladna tonacja, wyrazista twarz. pzdr.
więcej niż dobre.
Do ulubionych
Empatia empatia. Ja sie moge wczuwac, moge sie uczuciowo identyfikowac - ale przy calej empatii i sympatii nie musze byc slepcem. Nastrojowosc i empatia to istotny element przy odbiorze SZTUKI, ale nie jedyny. Bo jesli ktos pokaze mi tu takie samo zdjecie, ale poprawniej technicznie zrobione - to musze tez umiec zupelnie obiektywnie dostrzec to i odebrac. ... Bez Och.. i Ach.. jest zdjecie niczym, ale tylko z Och.. i Ach.. to troche za malo.
TOMBAC?..nie dowiem sie juz dzisiaj?...
BDB
szukam i szukam, why nie ma komentarza o zdjeciu? wlazla pierdola, nie ma reszty? powtarzam - empatii nie da sie nauczyc i prosze mnie tu gupotow nie szerzyc, to sie ma lub nie. Sliczna i wyrazista twarz, nie podoba siemielniane odciecie cieniem glowy. srdsci
a grozne i zle..to znaczy co?.. jest to jego zaleta? czy wada? IYO oczywiscie;)
to zdjęcie wcale nie jest ładne...jest grożne i złe .. kanciata twarz modelki aż mnie rysuje..oczy w połączeniu z tym pobłażliwym uśmieszkiem przeszywają i nicują
piękne i nawet przyczepić się do czego nie ma..... bo i po co?
No coz, ja to sie wogole nie znam na SZTUCE ("Sztuka - dziedzina ludzkiej dzialalnosci artystycznej wyrozniana ze wzgledu na zwiazane z nia wartosci estetyczne, ktorej wytwory stanowia trwaly dorobek kultury") ... Jestesmy naprawde tak dobrzy, zeby uznawac to co tworzymy za sztuke?... Ja chyba jestem raczej lepszym lub gorszym rzemieslnikiem, a juz napewno nie artysta. Bo ten od sztuki to chyba artysta. ..... No coz, a zdjecie: mi nie przeszkadza ani ten ciemny biust ani ta "wykrecona" postawa, ale bardzo przeszkadza mi ta zupelnie przeswietlona, biala plama na wlosach modelki. Sztuka jest tylko wtedy sztuka kiedy jest wolna od szkolnych bledow technicznych. .... Ta plamy jest za jasna na low-key ujecie, a twarz jest za ciemna na high-key ujecie. ... Ale to tylko moje osobiste zdanie - a ja jestem tylko marnym rzemieslnikiem, a nie artysta. I dlatego przepraszam za zabranie glosu w takim gronie.
Piękne jest
Ciekawe ujecie no i widac ze autor jest tez techniczny
Ma swoj urok ta fotka. Bardzo mi sie..
juz wiem ciiiiii...... cho
sikora dostal cukrzycy od slodzenia przez grono slepych wielbicieli :)
Wyjechal i zabral swoje zdjecia ?
wzial byl wyjechal - Lysa uspokoila. no i cicho ;)
tak na marginesie CZY KOTS WIE GDZI JEST SIKORA?
Ale to jest smutnie nie uwazasz?
Dominik jak tak czasem sobie czytam to mi sie wydaje ze nie. i nie mowie tu o w zadnym wypadku o Tobie.
a teraz w ramach relaksu zapraszam pod moje ostatnie zdjecie nr 12612 ... mial to byc wizualny zart, a jak zostal odebrany?
Marku - no krytycyzmu (nie zawsze uzasadnionego-:))) chyba mi nie brakuje...-:))))
Do Michala Bazala... Ciesze sie, ze takl Ci sie podoba. Zamierzam dalej robic to co robie...bo tym zyje. ;-)
ech... zmykam do domu... szef już sobie pozedł a mnie zaraz żonka zabije... spisałem sięjak stary długopis...-:))) jutro jeszcze tu zaglądnę... pozdr.-:)))
Jarek musisz pamietac o jednym jesli bezkrytycznie bedzesz korzystal z rad innych, bedzies tylko ich nasladowca.
Christof - racja, ale ten proces musi być wspomagany pewnym wyrobieniem w ogladaniu, obcowaniem... Sa oczywioście fotk, które podobaja się tak po prostu i trudno powiedzieć dlaczego... Ale zawsze staram się pytać dlazcego cos mi sie podoba, co sprawia, ze dane zdjęcie, wiersz, obraz, sztuka odpowiada mi bardziej niż inne... I nie chodzi tylko o podobanie się sensu stricte. Chdozi o zmuszenie do zabrania głosu.
no to w dyskusji znalezlismy wspole zdanie, brawo :))
ok, Jarek :))
Marku - jak dla mnie w dużej mierze tak... Chce się nauczyć robic zdjęcia i OGLĄDADAĆ je.
Adam - rozumiem to tak: fotografia jest sztuką wizualną, ma oddziaływac przez wzrok... Ale niekoniecznie chodzi o konkret... Cytat, który przywołałeś do mnie przemawia...
Wiecie co to chyba pierwsza od dawna tak spokojna i ztonowana dyskusja na plfoto fajnie:) jest jeszcze dla naszego gatunku jakas nadzieja
Jarek! Duzo racji...ale jest jeszcze cos takiego jak empatia... tego naprawde mozna sie nauczyc.
Co do kształcenia - prawda prawda prawda! Polska szkoła nie kształci do odbioru sztuki... Dopiero teraz się coś rusza... Ja patrze na to z perspektywy polonisty... Ale niestety jestem też po części ofiarą tego sposobu kształcenia...:(
Jarek tylko czy taki jest cel plfoto - edukacyjny. To zadanie pozostawiam innym, znanym na plfoto z dobrych rad.
Jarek - nie zawsze istotne jest to co widzisz na fotografii, rozumiesz??
Myszowaty - no tośmy się zgodzili... Dyskusje kształcą...
Christof - możesz na coś patrzeć tylko ze swojej własnej perspektywy... Twój odbiór to suma Twoich przyzwyczajeń, kultury, wychowania, doświadczeń itd. itp. I nawet wtedy kiedy Ci sie wydaje, że patrzyszna coś oczami innej osoby, z innej niż Twoja perspektywa i tak widzisz po swojemu bo obraz tej "innej" perspektywy zbudowałeś z własnych o niej wyobrażeń i informacji...
T A J E M N I C A, pierwsze co mi przyszlo do glowy....aaaa, pieknie i tyle...lolo
Marku, chodzi mi o pewien gest "załamania rąk"... taka postawa typu "wiemy, że nas zaraz zjedzą..." Proces edukacyjny wymaga przeciez cierpliwości... Nie macie pojęcia ile się nauczyłem na plfoto. Czytam bardzo dokładnie, ale własnie dlatego, że zwykle cierpliwie tłumaczy mi się rózne asoeklty fotografii...
Do jarka jeszcze.... jednak mysle, ze prpblem dotyczy bardziej Polski iz innych krajow.... to przeciez u nas wywala sie sztuke na zlom, bo zawadza na ulicach albo przyda sie na zlom bo mozna zarobic pare groszy.... nie znam innego kraju gdzie tak sie robi....
Widzenie sercem to stereotyp wyniesiony ze szkoly??? nie zgadzam sie ... wcale sie nie czuej samotyny ani odrzucony po prrostu szkoda ze ktos nie moze widziec inaczej... A co do skakania sobie do oczu to powiem tylko, ze nie uczono nasz sztuki dyskutowania w szkole ...wystarczy popatrzec na politykow i wszystko bedzie jeasne...poza tym skad mamy brac przyklad...... jest tak ..ty masz inne zdanie to znaczy ze trzeba cie zagadac albo zbesztac i bedzie spoko....
Myszowaty - zgoda. Liczy się równowaga. Czyli w dużym uproszczeniu - wrażenie, odbiór, jasność błysku powstającego w zderzeniu mnie i sztuki oraz chłodna ocena - ale odbiór wyłącznie sercem? Nie ma czegoś takiego... Oko połączone jest z mózgiem...
uwaga... bede cytowal Tomaszczuka (chyba jest jakims autorytetem, nie??)..... ze zrodel wcale nie odleglych, tylko popularnego Pozytywu ('nr 8/2001, s. 59)... "Komunikacja wizualna i analiza obrazu nie wchodza w krag zainteresowan dydaktycznych. Byc moze z czasem ulegnie to jakies poprawie, poniewaz powstalo troche nowych szkol, w ktorych wyklada sie fotografie. Widzialem kiedys w European Photography material, ktory zdobyl pierwsza nagrode w prestizowym konkursie, organizowanym przez ten magazyn. To byl material barwny, w ktorym pierwszy plan byl nieostry i zaslanial dalszy widok. Istotne bylo nie to, co widzimy, lecz to, co potencjalnie moglo istniec za miejscami zaslonietymi. Nie wiedzialem wowczas, dlaczego ta praca zdobyla glowna nagrode. Do tej pory bylem karmiony obrazami realistycznymi, opartymi na klasycznej komopozycji i wiarygodnosci medium, natomiast material w European Photography sprawil, ze przezylem pewnego rodzaju wizualny szok. Zrozumialem, ze te zdjecia, ktorych na pierwszy rzut oka nie chcemy zaakceptowac, drecza nas i powracamy do nich, poniewaz lamia pewne stereotypy wizualne, jakie pojawiaja sie w popularnym obrazowaniu. Wydaje mi sie zatem, ze nauka widzenia ma istotne znaczenie w odbiorze fotografii, a komunikacja wizualna ma swoja dluga historie, ulega ciaglym zmianom i staje sie coraz istotniejsza."
Ograniczeni - nie umiejscy popatrzec na cos z perspektywy innej niz swoja.
Jarek co masz na mysli mowiac o naszej reakcji?
Krzysiek, trzymaj sie swojego stylu..Twoje zdjecie "im dluzej patrze w te oczy" nie schodzi u mnie z tapety;-)
mój koment był do wątku o TV
Myszowaty - no to jesteś wyzwolony...-:))))
Nie chce zbawiac swiata - ten okres mam juz chyba za soba... ale chcialbym zeby ludzie widzieli wiecej i byli bardziej otwarci.... wiecie po tym wszystkim co sie stalo na manhattanie jakos inaczej juz mysle..... bylem tam i robilem zdjecia nie ryczalem jak glupi bo nie moglem uwierzyc cosa ie wlasciwie stalo....cholera ale ma naszlo ...sorry
chociaż.. jedno słowo komentarza jeszcze... co masz na mysli pisząc ograniczeni..?
Wiesz Krzysiek ale jest subtelna roznica miedzy walka slowna a przepraszam za wyrazenie totalna rozpirducha jakie tu ostani bywal. Dyskusja ok, ale ona najczesciej przeradza sie w skakanie sobie do gardel.
Mój koment był do poprzedniego ale z tym też się zgodze...
Christof - zgodze się z tym Twoim wywodem... ale po pierwsze problem nie dotyczy tylko "tego kraju", a po drugie lwia częśc winy przypada w podziale tym wyrobionym, którzy reagują tak jak Ty i np. Marek tutaj... A patrzenie sercem to wybacz tani stereotyp... niezbyt szczęśliwie utrwalony przez szkołę hołubiącą romantyków... ech, odrzuceni, samotni, niezrozumiani... pozdr.-:)))
I jest jeszcze cos interesujacego... Tutaj ludzie maja obawy przed szczerym wypowiadaniem sie. Albo nie chca wywolywac walk slownych...tylko przez dyskusje mozemy sie czegos wiecej o sobie dowiedzioec i czegos nowego sie nauczyc nie wspomne juz o przyjazniech, ktore moga sie tutaj zaczac ( albo juz sie zaczely )
wow jak nam to ladnie wyszlo Gosiu :)
Adam Ciebie tez zjedza
Krzysiek a na cholere, ze tak sie zapytam te nerwy, rob swoje i tylko tym sie przejmuj.
Krzysiu rob swoje - uwierz mi nie zbawisz swiata a poza tym po co ci to.
Gosiek, ja juz taki jestem...strasznie sie denerwuje jak ludzie sa tacy ograniczeni szczegolnie jesli chodzi o cos takiego jak fotografia ( jest dla mnie wszystkim) albo malarstwo.... Sztuka powinna ludzi wyzwalac a nie ograniczac. Czy moze ja powinienem sie urodzic w innym wieku??? Dusze sie ta papka jaka jest nam serwowana na kazdym kroku. jesli ktos mlodym ludziom nie powie i nie wytlumaczy ze sa oslepiani kolorowankami to ja juz nie wiem co sie z nami stanie.... ale mnie wzielo ( Stary sie odezwal ...LOL )