Zawalileś sprawę... ;-) Zerknij do Diogenesa... A swoją drogą, "dzieci wybiegly wesolo ze szkoly"... Gdzie Ty się znów szwędasz ? Sześciu dni nie potrafisz usiedzieć, zeby czegoś nie zawalić ? ;-) Normalnie, kopara opada... Pozdrawiam !!! ;-) P.S. A masz, co mi tam ;-)
!!!! mam!!!! to samica jest!!!! i wtedy sie jasnosc robi... bo tam za nia stoi kopar (na innych klatach lepiej widac) i on ma lyzke zdecydowanie inaczej ulozona, skierowana tak bardziej do gory
lisciu zaswiadczam ci, ze i mnie przy okazji robienia tego zdjecia dopadly cokolwiek smutne refleksje ... ale o tym pozniej bo niemoge sie skoncentrowac caly jestem w nerach :)
smiesznie tu z wami, wszystko jesdno czy jestesci z dolnych czy z gornych rejonow stanow normalnych.... 6 ma o tyle znaczenie ze droge oznaczam kolejnymi cyframi i tak za nia jest 5, 4, 3 , 2 i jak dojde do domu to nad drzwiami mam 15 http://maazak.blox.pl/resource/15.jpg :D
o - a propos podnoszenia gór... przypomniał mi się Tekst Dnia sprzed jakiegoś czasu... Kumpel - nowo przyjęty przedstawiciel handlowy - oznajmił, wskazując na mapie południe Polski, że teraz będzie "obrabiał dolne rejony"
tak sobie oznaczam droge do domu....tym razem troche przesadzilem... ale to z przyzwyczajenie...bo jak juz wspomnialem, ciage tylko gora dol, gora dol,
kopara to nie wszystko :> proszę byście, Szanowne Panie, zwróciły swą uwagę na strzelistą konstrukcję z numerem 6 :D jak się domyślam, jest to efekt tej części eksperymentu p.t. "nie pić przed snem" :D
a propo problemow natury urologicznej... w ostatnim tygodniu kilka nocy z rzedu budzilem sie ok. godz 5 i musialem isc siku. Biorac pod uwage ze zeby sie tam dostac, musze zejsc po drabinie z lozka, i wejsc pol pietra na gore do toalety, byl to porblem dosc istotny. Poza tym tyle sie teraz mowi o prostacie (kim kolwiek ona jest), ze przychodzi i nie pozwala miec seksu, ze sie przestraszylem. Ale znalazlem na nia sposob ..... mniej pije przed pojsciem spac i to dziala:P
albo puchna lokcie..... a propo lokci ,,,taki zart przeczytany ostatnio,,,,,Facetowi spuchł łokieć, więc postanowił pójśc do lekarza. Po drodze
pomyślał "Na pewno będzie kolejka, muszę kupić gazetę". Podchodzi do
kiosku, kioskarz wychyla się i mówi:
-Panie, ale panu łokieć spuchł. Niech pan lepiej idzie do lekarza.
:D senks
Zawalileś sprawę... ;-) Zerknij do Diogenesa... A swoją drogą, "dzieci wybiegly wesolo ze szkoly"... Gdzie Ty się znów szwędasz ? Sześciu dni nie potrafisz usiedzieć, zeby czegoś nie zawalić ? ;-) Normalnie, kopara opada... Pozdrawiam !!! ;-) P.S. A masz, co mi tam ;-)
poczekaj jeszcze troche :) za niedlugo przedstawie druga odslone ...
później zaraz minie :p
a mnie router wygnał spać :/ zdechł był na moich rękach...
dobranoc!! wszystkim pozniej doniose co i jak
niom, ustal wszystko i daj nzać. cokolwiek chcesz napisać :P
jako że mamy problem proponuję powołać absolutnie niezależną komisję śledczą.. idę rzucać się przez sen w oczekiwaniu na werdykt ;) Dobranoc :)
tez lece.... ostatnio moim mottem jest: moze kto inny to sprzatnie 8/
Kaazam.. ty namotales, Ty porzadkuj... jutro przeczytam raport komisji :) Dobranocka :)
ktos musi uporzadkowac nasze ustalenia 8? z nerow sie wycofuje ... po prostu opieralem sie o wtyczke i mnie zmylilo
!!!! mam!!!! to samica jest!!!! i wtedy sie jasnosc robi... bo tam za nia stoi kopar (na innych klatach lepiej widac) i on ma lyzke zdecydowanie inaczej ulozona, skierowana tak bardziej do gory
Kaazam.. zdecyduj się, albo trzustka.. albo nery... co za dużo to i zuraw nie pociagnie...
Madame pod warunkiem że nie prezentują się adekwatnie do stanu kopary ze zdjęcia będącego przedmiotem dyskusji :D
lisciu zaswiadczam ci, ze i mnie przy okazji robienia tego zdjecia dopadly cokolwiek smutne refleksje ... ale o tym pozniej bo niemoge sie skoncentrowac caly jestem w nerach :)
ale wiecie co?.. te dolne rejony to nie takie złe są.. tam zawsze są jakieś szczytowania :)
pytanie zasadnicze: czy żuraw z ptaków niewątpliwie ma trzustkę?
jak trzustka boli to tata nie taki prosty
no dobra... mamy zatem zwisłą koparę z prostatą i strzelistego żurawia z trzustką... pytanie ze zdrową trzustką czy z chorą? :|
smiesznie tu z wami, wszystko jesdno czy jestesci z dolnych czy z gornych rejonow stanow normalnych.... 6 ma o tyle znaczenie ze droge oznaczam kolejnymi cyframi i tak za nia jest 5, 4, 3 , 2 i jak dojde do domu to nad drzwiami mam 15 http://maazak.blox.pl/resource/15.jpg :D
Masz rację... prostytata chyba gorszy ;))
Madame - jak boli trzustka to nawet gorzej od prostej taty :D
tytuł rzeczywiście dobry :)) kadr nienajgorszy,a temat smutny i niestety dla mnie atrakcyjny
dolne rejony są fajne - nie ma powodu by się płonić :P
no i się człowiek dowiaduje tutaj że zamieszkuje yhm że tak powiem "dolne rejony". Nie wiem czy mam być dumna czy się rumieńcem spłonić :D
A ja tak w kwestii formalnej... czy ta szóstka ma jakieś znaczenie ?
o - a propos podnoszenia gór... przypomniał mi się Tekst Dnia sprzed jakiegoś czasu... Kumpel - nowo przyjęty przedstawiciel handlowy - oznajmił, wskazując na mapie południe Polski, że teraz będzie "obrabiał dolne rejony"
tak sobie oznaczam droge do domu....tym razem troche przesadzilem... ale to z przyzwyczajenie...bo jak juz wspomnialem, ciage tylko gora dol, gora dol,
w zasadzie to ta strzelista niedotknięta zresztą prostatą powinna być zgodnie z tytułem tematem przewodnim dyskusji.. a my to jakieś dyrdymały :/
Ja napisalam wiara ??? Omajgat... mielam religii w to nie mieszać... to musialo być podobne slowo....
kopara to nie wszystko :> proszę byście, Szanowne Panie, zwróciły swą uwagę na strzelistą konstrukcję z numerem 6 :D jak się domyślam, jest to efekt tej części eksperymentu p.t. "nie pić przed snem" :D
:))) No wiesz.... wiara góry podnosi... albo jakos tak ;)
prostate przekupuje probkami prezerwatyw co to je mam na stanie ... tyle ze ostatnio przychodzi i chce jeszcze dla kolezanek 8/
a może właśnie odsłoni bo zasłonić noie zdoła? hmm.. gubię się w zeznaniach :D
Madame a nie jesteś zbyt ufna? Moim zdaniem w stanie takiego permanentnego zwisu niewiele nam ona odsłoni :/
to było do tego wracania... do korzeni :)
Beige... było.. ale coraz nowe korzenie ta kopara odsłania :) też pijące :)
uważny czytelnik to także skarb :P :D
beige :D
ale o pijących spodniach już było...
Czyli tę prostą leczy się abstynencją? Całkowitą, czy tylko w piciu? :))
sprytnie :> rozumiem, że prostata nie przychodzi już w sprawach siku :D a w sprawach seksu? :P
a propo problemow natury urologicznej... w ostatnim tygodniu kilka nocy z rzedu budzilem sie ok. godz 5 i musialem isc siku. Biorac pod uwage ze zeby sie tam dostac, musze zejsc po drabinie z lozka, i wejsc pol pietra na gore do toalety, byl to porblem dosc istotny. Poza tym tyle sie teraz mowi o prostacie (kim kolwiek ona jest), ze przychodzi i nie pozwala miec seksu, ze sie przestraszylem. Ale znalazlem na nia sposob ..... mniej pije przed pojsciem spac i to dziala:P
Można powiedzieć, że potraktowalismy zdjecie kaazama z całego obrotu ;))
znaczy, że powrót do korzeni? :D
No w sumie dobrze.... Ale zobacz, jak ładnie w ten sposób wrócilismy w rozmowie do początków i.... do zwisu :)
auć... mój koment był @kaazam ale w świetle tego, co napisała Madame, zrobiło się jeszcze straszniej :| idę na L4 :D
8| w sumie dobrze, że nie mam problemów natury urologicznej...
Może wyznaje zasadę, od czego zachorowało, tym leczyc... :)
bedziesz wtedy Piotr Bazooka
Madame - myślę, że branżowo podszedł do problemu :D żeby mi ino z półobrotu oka nie leczył :D
Może Twój ochroniarz jest fanem zespołu Ljube... Oni śpiewają Kombat :)
:D zlote serce ma chlop, zlote a nie z kombatu!!
W pracy jeden z ochroniarzy, zafrasowany stanem mego prawego oka, polecił mi pocierać powiekę złotą obrączką... "Ale ZŁOTĄ! nie z KOMBATU!" rotfl
a to ja nie wiem... obajsnij :(
a tak na marginesie dyskusji o zwisach... dzisiejszym Tekstem Dnia w moim prywatnym plebiscycie został "Mortal Tombac" :D
to przez tą Dżungiel tytułową :D
szydlo z worka ..hmmm Madame , rzeczywiscie Piotr wyraznie cos sugeruje
taa, spodnie piją a Wy głupocicie.. może przesiąka ze spodni do krwi? a zdjęcie ciekawe.. i już, skojarzenie że tak powiem poprawne :) pozdrawiam
"kopara ma niezły zwis" o rotfl :DDD
albo zwis ze spodni ;) O boże... co ja gadam, co ja gadam...
no i wyszło szydło z worka...
ta kopara ma spory zwis ...
Piotrze... ja nic o spodniach nie pisalam... To Ty sugerowałes :))
Madame - może to nie spodnie takie ciasne? :D
co najmniej jedno ...
robi się ciekawie. będzie więcej?
pewnie go pulower pił :D idę kupić gazetę :D
albo puchna lokcie..... a propo lokci ,,,taki zart przeczytany ostatnio,,,,,Facetowi spuchł łokieć, więc postanowił pójśc do lekarza. Po drodze pomyślał "Na pewno będzie kolejka, muszę kupić gazetę". Podchodzi do kiosku, kioskarz wychyla się i mówi: -Panie, ale panu łokieć spuchł. Niech pan lepiej idzie do lekarza.
Piotrze... współczuję... może zamien na XXL ;)
To juz jasne, dlaczego potem im opadają... kopary ;))
rotfl :)
spodnie piją :D
Co piją? :)
;-)) ale masz u siebie pare fotek, ktore sa fajne!pozdr!
laisve, nie wienie cie za to
a dla mnie przeciwnie :D
niezbyt jak dla mnie