Danielz - odrobinę refleksji wystarczy, żeby po moich wywodach dojść do tego, że jestem wściekłym przeciwnikiem przesądów :o) co do tego, czy jestem szczęśliwy, to mojego szczęścia nie uzależniam od tego, co napisze pod którymkolwiek ze zdjęć, choć nieraz dyskusje dają mi odrobinę frajdy :o)
Dzięki za słowa otuchy-hihi Maskotko-date zaplanowaliśmy 1,5 roku temu, Zbigniewie - Gratulacje za bystrość!!! - to jest zdjęcie kolana!!! Nie wiem o co chodzi tak naprawde w twoich wywodach,odnoszę wrażenie że, jesteś przesądny i dość zlośliwy , ale skoro tak uczyniłeś jak napisaleś i jesteś szczęśliwy - Twoja sprawa .atisie zdjęcie miało być ostre w tylko w pewnym zakresie glębi ostrości! Wszystkim Wam bardzo dziękuję za komentarze i pozdrawiam.Ave Foto!
trzeba tez pamiętać, że schabowy powinien byc na lewo od ziemniaków i pierwszego kęsa trzeba wziąć bez używania noża (inaczej - miesiąc choroby) krzesło dla panny młodej powinno być inne od krzesła dla pana młodego (bo dzieci będą niegrzeczne), a przy pierwszym tańcu pierwszy krok powinna zrobić partnerka (inaczej mąż będzie pijakiem) :o)
tak. jak się weźmie ślub 7.7.7 i jeszcze zaloży różowe majtki, a skarpetki będą ze sklepu spod siódemki, a tata młodej załozy krawat za 77 zł, a w drzwiach domu weselnego na klamce zawiesi się chusteczkę stryjecznej siostry brata młodego, a przed podpisaniem sie w księdze parafialnej chuchnie sie w długopis od strony kulki i dwa rasy klepnie nim o kolano, a mankiety koszuli młodego potrze się podwiązką starszej siostry młodej i jeszcze przed wyjściem z domu trzy razy klepnie czółkiem w dzwonek, to już wtedy małżeństwo będzie udane i w ogóle nie trzeba sie starać :o)
najciekawsze jest to, że wybiera się szczęśliwy numerek daty, a potem bierze się slub w kościele nie zdając sobie sprawy, że jedno drugiemu przeczy. A teraz o zdjęciu - nie rozumiem tej kompozycji, dla mnie to jest zdjęcie kolana :o)
Trochę smutno wyszła Dagmarka ale fota i tak mi się podoba. Ma taki zagadkowy klimat.
a mnie się nie podoba... układ i cieniejsza niż kolano twarz - tak z grubsza
tajemnicze:)
Danielz - odrobinę refleksji wystarczy, żeby po moich wywodach dojść do tego, że jestem wściekłym przeciwnikiem przesądów :o) co do tego, czy jestem szczęśliwy, to mojego szczęścia nie uzależniam od tego, co napisze pod którymkolwiek ze zdjęć, choć nieraz dyskusje dają mi odrobinę frajdy :o)
Dzięki za słowa otuchy-hihi Maskotko-date zaplanowaliśmy 1,5 roku temu, Zbigniewie - Gratulacje za bystrość!!! - to jest zdjęcie kolana!!! Nie wiem o co chodzi tak naprawde w twoich wywodach,odnoszę wrażenie że, jesteś przesądny i dość zlośliwy , ale skoro tak uczyniłeś jak napisaleś i jesteś szczęśliwy - Twoja sprawa .atisie zdjęcie miało być ostre w tylko w pewnym zakresie glębi ostrości! Wszystkim Wam bardzo dziękuję za komentarze i pozdrawiam.Ave Foto!
trzeba tez pamiętać, że schabowy powinien byc na lewo od ziemniaków i pierwszego kęsa trzeba wziąć bez używania noża (inaczej - miesiąc choroby) krzesło dla panny młodej powinno być inne od krzesła dla pana młodego (bo dzieci będą niegrzeczne), a przy pierwszym tańcu pierwszy krok powinna zrobić partnerka (inaczej mąż będzie pijakiem) :o)
na stole powinno stać 77 butelek wódki, a nocą należy zadać 777 pchnięć...
DELF - to koniecznie włóż aksamitke do lewej kieszeni, tylko prawą ręką (jak włożysz lewą, to 7 lat nieszczęścia) :o)
w tym samym dniu ide tez na weselisko :) hehe 07 07 07
tak. jak się weźmie ślub 7.7.7 i jeszcze zaloży różowe majtki, a skarpetki będą ze sklepu spod siódemki, a tata młodej załozy krawat za 77 zł, a w drzwiach domu weselnego na klamce zawiesi się chusteczkę stryjecznej siostry brata młodego, a przed podpisaniem sie w księdze parafialnej chuchnie sie w długopis od strony kulki i dwa rasy klepnie nim o kolano, a mankiety koszuli młodego potrze się podwiązką starszej siostry młodej i jeszcze przed wyjściem z domu trzy razy klepnie czółkiem w dzwonek, to już wtedy małżeństwo będzie udane i w ogóle nie trzeba sie starać :o)
gratuluje. Zdjecie chyba nieostre... albo ja nie lapie ostrosci
a słyszałam ostatnio ze 7.7.7 juz wszystkie pozajmowane bo to dobra data;D
ja poczekam na date 77.77.7777 :)
najciekawsze jest to, że wybiera się szczęśliwy numerek daty, a potem bierze się slub w kościele nie zdając sobie sprawy, że jedno drugiemu przeczy. A teraz o zdjęciu - nie rozumiem tej kompozycji, dla mnie to jest zdjęcie kolana :o)
komedia z tą modą na daty, fota eee