Opis zdjęcia
Jak wszystkie niezwykle rzadkie zwierzęta, pojawił się zupełnie niespodziewanie... jakby wypłynął z moich dziecięcych marzeń... miałem tylko chwilę na zrobienie zdjęcia... po ułamku sekundy już nie mieścił się w kadrze ... a po kolejnym chwyciłem go za płetwę i ruszyłem w podróż metafizyczną... w dotyku przypominał mi gumową kaczuszkę, którą jako dziecko bawiłem się w wannie... potem widziałem go jeszcze z łodzi... z nad wody miał kolor pistacji....... siedziałem i trząsłem się z emocji...