Chciałem już napisać, że no znowu aż tak ciasno tam nie jest, żeby nie można było całości pokazać i tuż przed wysłaniem komentarza doczytałem, że to nie Karpacz :)
Ale tak czy inaczej kadr nienajszczęśliwszy - drażni to ucięcie wieżyczki na górze.
bo kościółek Wang w karpaczu to tez stavkirke, czyli norweski kościół słupowy :) Wang został bodajże kupiony w Norwegii, rozmontowany i zmontowany w Polsce. Ten na zdjęciu nie jest oryginalny - oryginał został spalony przez młodocianych satanistów w latach '90, na jego miejscu zbudowano wierną replikę. Niestety otoczono ją paskudnym ogrodzeniem i nie tak łatwo zrobić ładne zdjęcie. W całej Norwegii pozostało kilkadziesiąt stavkirke, w tym oryginalne egzemplarze z XII wieku, więc może pojawi się ich tutaj więcej.
Dziękuję za uwagi. Popracuję jeszcze nad tym kościółkiem, tymczasem ten niech tu wisi.
Chciałem już napisać, że no znowu aż tak ciasno tam nie jest, żeby nie można było całości pokazać i tuż przed wysłaniem komentarza doczytałem, że to nie Karpacz :) Ale tak czy inaczej kadr nienajszczęśliwszy - drażni to ucięcie wieżyczki na górze.
ale to foto to tylko dach pokazuje.. rozumiem że strasznie tam ciasno do focenia ale tak to ładnie na pewno nie wygląda..
tak jest,pozdrawiam:)
bo kościółek Wang w karpaczu to tez stavkirke, czyli norweski kościół słupowy :) Wang został bodajże kupiony w Norwegii, rozmontowany i zmontowany w Polsce. Ten na zdjęciu nie jest oryginalny - oryginał został spalony przez młodocianych satanistów w latach '90, na jego miejscu zbudowano wierną replikę. Niestety otoczono ją paskudnym ogrodzeniem i nie tak łatwo zrobić ładne zdjęcie. W całej Norwegii pozostało kilkadziesiąt stavkirke, w tym oryginalne egzemplarze z XII wieku, więc może pojawi się ich tutaj więcej.
jak kościółek Wang w Karpaczu:)
A na miniaturce wyglądało jak Wang. :)