Częściowo z Bojkotem się zgodzę gdyż zdjęcia "nocne" najlepiej wychodzą o zmierzchu kiedy jeszcze widoczne jest niebo. Natomiast co do bilansu - hmmm... nie wiadomo na co go nastawiać skoro w kadrze jest pełno źródeł światła o różnym zabarwieniu... Ale mniej w żółć zajeżdżać fktycznie by mogło, masz lepsze nocne... Pozdrawiam!

pośrednio to jest związane z balansem...wyjarało Ci lampy na biało, proponuję zwiększyć przysłonę do 16 albo więcej jeśli masz możliwość - wtedy białe zamienią się w gwiazdki i już nie będą tak walić po oczach, a żółte będzie mniej rysunkowe...ale i tak najważniejsza jest pora:)

Ciekawe w wyrazie..., ładne kompoztcyjnie...Pozdrawiam

za Bojkotem

balans kiepski, za długo naświetlane i za późno w nocy, czarne niebo kiepsko wygląda...pzdr

ladnie, ale odnosze wrazenie, ze jakos tak zoltawo...

bardzo ładnie :)