też jestem za "pielgrzymem", tym bardziej , że dawniej gospody opodal kościołów były i domami pielgrzymów, a Hradec Kralove leży na odwiecznym szlaku pielgrzymim.
fota jest przeostrzona niestety
Turdan: zdecydowanie tak :) Kiedyś nałogowo fotografowałem ekstrawaganckie szyldy. Tomiiii: raczej herbaciarnia, na dodatek "U podróżnika". Ale nie pytałem dokąd podróżował. Może właśnie do Chin?
też jestem za "pielgrzymem", tym bardziej , że dawniej gospody opodal kościołów były i domami pielgrzymów, a Hradec Kralove leży na odwiecznym szlaku pielgrzymim. fota jest przeostrzona niestety
szwędanie szmakowite widać było:)
"Pod Złotym Czajnikiem" :)
świetne...
i coś dla oka:-) mam na myśli Twoją fotę:-)
:)
Czarowna čajovna :-) NB. czajnik to chyba po naszemu herbatnik powinien być, tak mi się tylko skojarzyło. Kadr fajny. p-m.
... to i ja przysiąde.. odpocznę po fascynującym kralovskim spacerze i z przyjemnoscia napije sie dobrej herbaty w tak pieknym miejscu :))
Dzięki, Kaczmarta, nie wiedziałem :) Rysiek: Tu chyba jednak nadal całkiem czeskie. Proste skojarzenie: herbatka, a więc Chiny...
poutnik oznacza także pielgrzyma :) i chyba nawet częściej stosuje się to słowo w tym znaczeniu :)ładne zdjęcie
Wszystko jest już Chińskie!!Kilka lat i riksze na ulicach Krakowa to będzie norma.Ciekawa praca.Pozdrawiam.
Turdan: zdecydowanie tak :) Kiedyś nałogowo fotografowałem ekstrawaganckie szyldy. Tomiiii: raczej herbaciarnia, na dodatek "U podróżnika". Ale nie pytałem dokąd podróżował. Może właśnie do Chin?
przywieszkowe... :) ...kopułka też...
Konkludując, jest to restauracja Czeska czy Chińska? :)