mch: witaj:) zapraszam do opisu:) jakbym dał połówę niżej lipka z drzewkiem by się zrobiła...co do kadru zgodzę się, że może męczyć oko, a do poprawy zawsze coś się znajdzie:)...Michal: to już jest nas dwóch;) jeszcze ktoś chętny?:)...dzięki wszystkim, że zajrzeliście...
akustyk: a ja proponuję jakieś piwo jak będziesz w okolicy i oczywiście będziesz miał ochotę:) ...fakt, tutaj ciężko zawrzeć wszystko co chciałoby się powiedzieć...dzięki, że chciało Ci się tyle klepać:)
Bojkot 2007-05-17 14:23:24: (...)"nie mówmy, że "on nic nie umie, a krytykuje innych", nie głaskajmy się po jajkach tylko piszmy co nam leży na sercu...tak chyba byłoby sensowniej..." -- fajnie, że masz takie podejście. I początkujący może, spoglądając z boku, napisać coś sensownego, i "mistrzowi" przydarzają się rady nietrafne, wynikające choćby z nierozumienia takiego, a nie innego wykonania zdjęcia. A tylko od autora zdjęcia, który w końcu najlepiej wie, co chciał pokazać zależy, czy dana rada, uwaga będzie dla niego cenna, czy wrzuci ją do kosza. Zatem przyłączam się do apelu: piszmy, co nam leży na sercu, wg stanu naszej wiedzy, zgodnie z naszą estetyką i patrzeniem na świat, a z drugiej strony nie obrażajmy się na uwagi, które wydają nam się banalne czy zupełnie nietrafione -- byle były szczere, a nie ze złośliwości wynikające... Apel, rzecz jasna, kieruję także do siebie ;-)
hmm... co do kolorystki - jestem za,ale fakt ze jakas 1/2 mozna bylo wlozyc, a dol taki pomaranczowy a niby nie,chociaz z moim monitorem to nigdy nie wiadomo:)... | co do kadru - mnie osobiscie on meczy - latanie od kepki do drzewa i dalekie tlo to dluga wycieczka... | generalnie ladnie wyszlo choc troche do poprawki na pewno sie nadaje...
to ja moze tak odpowiem: Ty masz swoje zdanie, ja mam swoje. nie wiem czy zrozumiales do konca o co mi chodzi, ale na to juz wplywu nie mam. jesli ja cos zle zrozumialem lub nieslusznie o cos obwiniam, to przepraszam!
akustyk: pod wiadomym zdjęciem napisałem -
"Bojkot 2007-05-10 21:07:07 nie podzielam zdania przedmówców - MSZ jednak środek za ciężki, choć pomysł ze słońcem w kapliczce świetny, ale niekoniecznie w takiej kompozycji, pozdrawiam" - nie wydaje mi się, żeby to była negatywna krytyka to raz, a dwa napisałem tak jak chciałem i nie wydaje mi się to jakimś nietaktem...co do mojej wiary we własny osąd i moje oceny...nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz - piszę to co uważam, nie szukam dziury w całym, każdy ma prawo do własnego zdania, tak ma chyba działać ten portal, często liczę na jakąś odpowiedź, polemikę, ale domyślasz się, że prawie zawsze kończy się to urażoną dumą, tacy już chyba jesteśmy...co do ocen to chyba nie zerknąłeś uważnie bo od mniej więcej pół roku praktycznie nie oceniam fotek, chyba, że coś mnie poruszy szczególnie w jedną albo w drugą stronę...tak czy inaczej podkreślam, że nie uważam moich osądów za jedyne słuszne, ale jako jedne z wielu...co do dystansu do siebie to pozwól, że pominę tą kwestię bo znów się mylisz - pewnie bardziej zdystansowany byłbym w oczach szanownych użytkowników jakbym się tak nie "rzucał" pod ich fotkami, hehe...w tym cały szkopuł, że ja się wcale nie rzucam:) jest mi obojętne kto się bawi w jakiej piaskownicy i z kim, ja po prostu piszę sobie swoje...przy czym nie wypisuję do ludzi takich rzeczy jak np jeden z szanownych użytkowników "a kysz bojkot" heheh...następny odwieczny na plf temat: poziom moich zdjęć...no i? czyli jak ktoś jest na wyższym trzeba się zamknąć i siedzieć cicho albo piać z zachwytu? tak to mniej więcej tutaj działa ale to nie moja bajka:) co do samej fotki bo rozjechał nam się temat:) wielkie dzięki za rady, zgadzam się z Tobą w wielu kwestiach czy byłoby lepiej? pewnie i tak - na pewno inaczej...cały czas staram się dojść do tego, żeby kadrować świadomie raz z lepszym, raz z gorszym skutkiem...to chyba nie o to chodzi żebym teraz biegał po Twoim folio i wytykał Ci błędy kompozycyjne itd - bo jeśli Ty też takie masz to by znaczyło, że nie możesz radzić i komentować fotek innych? powyżej chciałem pokazać panoramę tatr w porannych promieniach, a uzupełnieniem miało być drzewo i kępka jako elementy gdzie widać grę światła...to, że są w mocnych (albo prawie mocnych) punktach nie jest przypadkiem, ja to po prostu tak widziałem, zapewniam Cię, że było tam sporo przestrzeni żeby zmienić pozycję, kadr, kompozycję, może nie umiałem, może nie miałem pomysłu...zapamiętam na pewno Twoje rady, dzięki...no i na koniec, mam to szczęście, że też już skupiam się na robieniu zdjęć i nie robię ich bynajmniej po to żeby wrzucać tutaj...nie wiem o czym mówisz z tym dystansem do swoich umiejętności i nabijaniu guzów szczerze powiem bo jakoś nie umiem odnieść tego do siebie...dystans do umiejętności mam ogromny i jeszcze raz proszę nie wiążmy tego z moimi komentami czy jak to się powszechnie mówi na plf "z wymądrzaniem", nie mówmy, że "on nic nie umie, a krytykuje innych", nie głaskajmy się po jajkach tylko piszmy co nam leży na sercu...tak chyba byłoby sensowniej...oczywiście to tylko móje prywatne, osobiste i subiektywne jak cholera zdanie:)
Slik - alez owszem, jest dokladnie tak jak piszesz :) tez nie wszystko przyszlo od razu. i tez mocno brakowalo mi dystansu do siebie i do innych. i tez mi nabili guza za wyskakiwanie. w reakcji na to zawzialem sie i skupilem na tym co wazne (robieniu zdjec) i nabralem mocnego dystansu do swoich umiejetnosci i do tego co robia inni. wiec chyba ten guz mi wyszedl na dobre. co do uwagi o rozdraznieniu - to nie do konca tak jest. po prostu irytuja mnie pewne zjawiska w takich spolecznosciach jak plfoto. w szczegolnosci postanowilem sobie odseparowac sie od wylizywania rowkow i klepania po glowkach, a jak pisac komentarze to od serca i w sytuacjach, kiedy wierze, ze cos wnosza. nazwij to frustracja albo niespelnionym mesjanizmem - jak chcesz :) pozwole sobie po prostu napisac od czasu do czasu tam, gdzie otwarcie oczu moze uratowac autora przed zejsciem do poziomu powszechnej wiedzy i przyklasku na plfoto :) mnie tez tak robili (i nadal robia) i mysle, ze zle na tym nie wyszlem :)
Bartku ciekawi mnie bardzo czy odrazu po tym jak zaczales robic zdjecia najwazniejszy dla Ciebie byl ten "drugi" aspekt" fotografii. chyba nie do konca bo przeciez przed tym trzeba idealnie opanowac technike...musisz nauczyc sie tego jak chcesz dana rzecz pokazac. taka nauka trwa baaardzo dlugo i wydaje mi sie ze sukces odnosisz wtedy kiedy odbiorca bedzie to takze widzial. nie uwazasz? wielki respekcik dla Bojkota ze umie powiedzie co mysli...a internet jest miejsce gdzie mozna odbiera posty jak sie zywnie podoba (zazwyczaj wlasnie nie tak jak powinno...szczegolnie jesli sa to slowa krytyki). jakosc latwo Ciebie ostatnio "rozdraznic" ;)) | Malczer zanim napiszesz jeszcze jedno posta zastanow sie chwilke :) lekko kompletnie bezsensu jest to co napisales... moje zdanie o fociku W zna :) pzdr
a teraz o zdjeciu powyzej. sa dwa sposoby na przeczytanie kompozycji. oba ujawniaja bledy. 1)
osia kompozycji mialo byc przeciwstawienie drzewa i kepki trawki w PD. w tej sytuacji tlo (gory na horyzoncie) oslabia sile tej linii kompozycyjnej, a umieszczenie kepki tak blisko dolnej krawedzi zmniejsza jej role i oslabia kompozycje. rozwiazanie? 2m w prawo i zrobic ten kadr w poziomie, kucajac z aparatem do wysokosci jakiegos 1m (moze nizej) i wyraznie zapelniajac kepka pierwszy plan. do pelni szczescia dorzucilbym na gore polowke z twardym przejsciem, zeby roznica miedzy trawa a niebem nie wynosila wiecej niz 1 dzialke. wtedy tlo straci swoja role w kadrze i nie bedzie odciagac uwagi od drzewa. alternatywne rozwiazanie: kilka krokow w tyl i dluzsza ogniskowa (nie wiem... 35mm) "powiekszyc" drzewo w kompozycji. moze sie nie udac, bo kepka wtedy nie odklei sie wyraznie od tla. 2) kepka traw zaczyna kompozycje, wzrok idzie do drzewka i.... i nic dalej. nie ma gdzie odbic, zeby uciec z nienaturalnego punktu zatrzymania w kacie kadru. jest wyraznie zaznaczona linia horyzontu, ktora odkleja wzrok od tego drzewa i kaze isc w prawo. donikad. jakby tam byla chatka czy cos w ten desen to kompozycja bylaby prawie uratowana. pisze prawie, bo przy tak szerokim kacie taka kompozycja nie bedzie i tak statyczna i ulozona, z winy natloku silnych linii w kadrze. moral z tej bajki taki: warunki miales umozliwiajace zrobienie dobrej kompozycji, ale podjales zle decyzje
Światło jest tu siłą przewodnią. Prawdę mówiąc, jak coś takiego widzę na górach jadąc samochodem, to zatrzymuję się w najbliższym możliwym miejscu, żeby sobie spokojnie popatrzeć...
nie nie... nie mieszajmy myslowo dwoch systemow walutowych. przyjscie z negatywna krytyka zdjecia (nie pytaniem) i opinii osob je komentujacych to nie jest dokladnie to co teraz opisujesz jako "zeby czegos sie nauczyc". byc moze nie tak chciales tamto napisac, ale odbior jest dosc klarowny. przy czym, po przejrzeniu innych Twoich komentarzy pod zdjeciami, odnosze wrazenie, ze to nie byl taki do konca wypadek. o ile jednak z wieloma Twoimi uwagami sie zgadzam, i ogolnie gratuluje jaj, zeby na glaskajacym sie po glowkach plfoto pisac szczerze co sie mysli - o tyle mysle, ze sporadycznie ponosi Cie wiara we wlasny osad i w trafnosc oceny zdjec autorow, bedacych czasami (duzo) powyzej Twojego poziomu. nie mowie zeby tego zaniechac, ale jesli swoja krytyka adresujesz w aspekt techniczno/warsztatowy pomijajac czesto inne aspekty fotografii, to mysle ze robisz blad logiczny. troche wiecej dystansu do siebie i troche wiecej wiary w to, ze inni tez moga dobrze kombinowac, nawet jak w Twoim podreczniku fotografii nie ma takich rzeczy
akustyk: przychodzę do Ciebie żeby się czegoś nauczyć, nie z wątami...prosiłbym o jakieś uwagi, a nie polskie marudzenie, wzdychanie i obrażanie się...przykre to trochę i dziwne, że nawet Ty tak odebrałeś mój wpis...myślałem, że kto jak kto, ale Ty już nie czujesz się urażony uwagami innych, nawet jak nie zawsze są cenne...no i wreszcie najważniejsze pytanie: skoro uważasz, że ja mam poważne problemy z kompozycją tzn, że nie mogę już nic na ten temat napisać pod Twoją/czyjąś pracą? idąc tym tokiem rozumowania, 95% użytkowników powinno mieć zakaz komentowania:) pozdrawiam
...jak to pięknie już z samego rana złapać głęboki oddech... krajobraz pełen uroku, zgrabnie i ze smakiem skomponowany...a te górki w tle....pychotka, takie fotografie sprawiają że radośniej się robi wokół)) pozdrawiam
fantastyczne! switaelko na pierwszym planie i piekny widok w oddali. zazdroszcze Ci tej foty!
No i ? Światlem zaszalaleś Pan... :-) Pozdrawiam !!! P.S. I podziękowania za. Ważne.
Twoja faktycznie dużo lepsza, pozdrawiam
Bardzo ladne. Sliczny kadr i ladne swiatlo :)
najlepsze jest to co na linii horyzontu się kryje
mch: witaj:) zapraszam do opisu:) jakbym dał połówę niżej lipka z drzewkiem by się zrobiła...co do kadru zgodzę się, że może męczyć oko, a do poprawy zawsze coś się znajdzie:)...Michal: to już jest nas dwóch;) jeszcze ktoś chętny?:)...dzięki wszystkim, że zajrzeliście...
akustyk: a ja proponuję jakieś piwo jak będziesz w okolicy i oczywiście będziesz miał ochotę:) ...fakt, tutaj ciężko zawrzeć wszystko co chciałoby się powiedzieć...dzięki, że chciało Ci się tyle klepać:)
z duuuzym oddechem :)
Bojkot 2007-05-17 14:23:24: (...)"nie mówmy, że "on nic nie umie, a krytykuje innych", nie głaskajmy się po jajkach tylko piszmy co nam leży na sercu...tak chyba byłoby sensowniej..." -- fajnie, że masz takie podejście. I początkujący może, spoglądając z boku, napisać coś sensownego, i "mistrzowi" przydarzają się rady nietrafne, wynikające choćby z nierozumienia takiego, a nie innego wykonania zdjęcia. A tylko od autora zdjęcia, który w końcu najlepiej wie, co chciał pokazać zależy, czy dana rada, uwaga będzie dla niego cenna, czy wrzuci ją do kosza. Zatem przyłączam się do apelu: piszmy, co nam leży na sercu, wg stanu naszej wiedzy, zgodnie z naszą estetyką i patrzeniem na świat, a z drugiej strony nie obrażajmy się na uwagi, które wydają nam się banalne czy zupełnie nietrafione -- byle były szczere, a nie ze złośliwości wynikające... Apel, rzecz jasna, kieruję także do siebie ;-)
Wpisy jak Fidel Castro tu widzę .mi sie podoba:)
hmm... co do kolorystki - jestem za,ale fakt ze jakas 1/2 mozna bylo wlozyc, a dol taki pomaranczowy a niby nie,chociaz z moim monitorem to nigdy nie wiadomo:)... | co do kadru - mnie osobiscie on meczy - latanie od kepki do drzewa i dalekie tlo to dluga wycieczka... | generalnie ladnie wyszlo choc troche do poprawki na pewno sie nadaje...
to ja moze tak odpowiem: Ty masz swoje zdanie, ja mam swoje. nie wiem czy zrozumiales do konca o co mi chodzi, ale na to juz wplywu nie mam. jesli ja cos zle zrozumialem lub nieslusznie o cos obwiniam, to przepraszam!
akustyk: pod wiadomym zdjęciem napisałem - "Bojkot 2007-05-10 21:07:07 nie podzielam zdania przedmówców - MSZ jednak środek za ciężki, choć pomysł ze słońcem w kapliczce świetny, ale niekoniecznie w takiej kompozycji, pozdrawiam" - nie wydaje mi się, żeby to była negatywna krytyka to raz, a dwa napisałem tak jak chciałem i nie wydaje mi się to jakimś nietaktem...co do mojej wiary we własny osąd i moje oceny...nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz - piszę to co uważam, nie szukam dziury w całym, każdy ma prawo do własnego zdania, tak ma chyba działać ten portal, często liczę na jakąś odpowiedź, polemikę, ale domyślasz się, że prawie zawsze kończy się to urażoną dumą, tacy już chyba jesteśmy...co do ocen to chyba nie zerknąłeś uważnie bo od mniej więcej pół roku praktycznie nie oceniam fotek, chyba, że coś mnie poruszy szczególnie w jedną albo w drugą stronę...tak czy inaczej podkreślam, że nie uważam moich osądów za jedyne słuszne, ale jako jedne z wielu...co do dystansu do siebie to pozwól, że pominę tą kwestię bo znów się mylisz - pewnie bardziej zdystansowany byłbym w oczach szanownych użytkowników jakbym się tak nie "rzucał" pod ich fotkami, hehe...w tym cały szkopuł, że ja się wcale nie rzucam:) jest mi obojętne kto się bawi w jakiej piaskownicy i z kim, ja po prostu piszę sobie swoje...przy czym nie wypisuję do ludzi takich rzeczy jak np jeden z szanownych użytkowników "a kysz bojkot" heheh...następny odwieczny na plf temat: poziom moich zdjęć...no i? czyli jak ktoś jest na wyższym trzeba się zamknąć i siedzieć cicho albo piać z zachwytu? tak to mniej więcej tutaj działa ale to nie moja bajka:) co do samej fotki bo rozjechał nam się temat:) wielkie dzięki za rady, zgadzam się z Tobą w wielu kwestiach czy byłoby lepiej? pewnie i tak - na pewno inaczej...cały czas staram się dojść do tego, żeby kadrować świadomie raz z lepszym, raz z gorszym skutkiem...to chyba nie o to chodzi żebym teraz biegał po Twoim folio i wytykał Ci błędy kompozycyjne itd - bo jeśli Ty też takie masz to by znaczyło, że nie możesz radzić i komentować fotek innych? powyżej chciałem pokazać panoramę tatr w porannych promieniach, a uzupełnieniem miało być drzewo i kępka jako elementy gdzie widać grę światła...to, że są w mocnych (albo prawie mocnych) punktach nie jest przypadkiem, ja to po prostu tak widziałem, zapewniam Cię, że było tam sporo przestrzeni żeby zmienić pozycję, kadr, kompozycję, może nie umiałem, może nie miałem pomysłu...zapamiętam na pewno Twoje rady, dzięki...no i na koniec, mam to szczęście, że też już skupiam się na robieniu zdjęć i nie robię ich bynajmniej po to żeby wrzucać tutaj...nie wiem o czym mówisz z tym dystansem do swoich umiejętności i nabijaniu guzów szczerze powiem bo jakoś nie umiem odnieść tego do siebie...dystans do umiejętności mam ogromny i jeszcze raz proszę nie wiążmy tego z moimi komentami czy jak to się powszechnie mówi na plf "z wymądrzaniem", nie mówmy, że "on nic nie umie, a krytykuje innych", nie głaskajmy się po jajkach tylko piszmy co nam leży na sercu...tak chyba byłoby sensowniej...oczywiście to tylko móje prywatne, osobiste i subiektywne jak cholera zdanie:)
Slik - alez owszem, jest dokladnie tak jak piszesz :) tez nie wszystko przyszlo od razu. i tez mocno brakowalo mi dystansu do siebie i do innych. i tez mi nabili guza za wyskakiwanie. w reakcji na to zawzialem sie i skupilem na tym co wazne (robieniu zdjec) i nabralem mocnego dystansu do swoich umiejetnosci i do tego co robia inni. wiec chyba ten guz mi wyszedl na dobre. co do uwagi o rozdraznieniu - to nie do konca tak jest. po prostu irytuja mnie pewne zjawiska w takich spolecznosciach jak plfoto. w szczegolnosci postanowilem sobie odseparowac sie od wylizywania rowkow i klepania po glowkach, a jak pisac komentarze to od serca i w sytuacjach, kiedy wierze, ze cos wnosza. nazwij to frustracja albo niespelnionym mesjanizmem - jak chcesz :) pozwole sobie po prostu napisac od czasu do czasu tam, gdzie otwarcie oczu moze uratowac autora przed zejsciem do poziomu powszechnej wiedzy i przyklasku na plfoto :) mnie tez tak robili (i nadal robia) i mysle, ze zle na tym nie wyszlem :)
Bartku ciekawi mnie bardzo czy odrazu po tym jak zaczales robic zdjecia najwazniejszy dla Ciebie byl ten "drugi" aspekt" fotografii. chyba nie do konca bo przeciez przed tym trzeba idealnie opanowac technike...musisz nauczyc sie tego jak chcesz dana rzecz pokazac. taka nauka trwa baaardzo dlugo i wydaje mi sie ze sukces odnosisz wtedy kiedy odbiorca bedzie to takze widzial. nie uwazasz? wielki respekcik dla Bojkota ze umie powiedzie co mysli...a internet jest miejsce gdzie mozna odbiera posty jak sie zywnie podoba (zazwyczaj wlasnie nie tak jak powinno...szczegolnie jesli sa to slowa krytyki). jakosc latwo Ciebie ostatnio "rozdraznic" ;)) | Malczer zanim napiszesz jeszcze jedno posta zastanow sie chwilke :) lekko kompletnie bezsensu jest to co napisales... moje zdanie o fociku W zna :) pzdr
errata: "zrobic ten kadr w pionie" w 3 linijce
a teraz o zdjeciu powyzej. sa dwa sposoby na przeczytanie kompozycji. oba ujawniaja bledy. 1) osia kompozycji mialo byc przeciwstawienie drzewa i kepki trawki w PD. w tej sytuacji tlo (gory na horyzoncie) oslabia sile tej linii kompozycyjnej, a umieszczenie kepki tak blisko dolnej krawedzi zmniejsza jej role i oslabia kompozycje. rozwiazanie? 2m w prawo i zrobic ten kadr w poziomie, kucajac z aparatem do wysokosci jakiegos 1m (moze nizej) i wyraznie zapelniajac kepka pierwszy plan. do pelni szczescia dorzucilbym na gore polowke z twardym przejsciem, zeby roznica miedzy trawa a niebem nie wynosila wiecej niz 1 dzialke. wtedy tlo straci swoja role w kadrze i nie bedzie odciagac uwagi od drzewa. alternatywne rozwiazanie: kilka krokow w tyl i dluzsza ogniskowa (nie wiem... 35mm) "powiekszyc" drzewo w kompozycji. moze sie nie udac, bo kepka wtedy nie odklei sie wyraznie od tla. 2) kepka traw zaczyna kompozycje, wzrok idzie do drzewka i.... i nic dalej. nie ma gdzie odbic, zeby uciec z nienaturalnego punktu zatrzymania w kacie kadru. jest wyraznie zaznaczona linia horyzontu, ktora odkleja wzrok od tego drzewa i kaze isc w prawo. donikad. jakby tam byla chatka czy cos w ten desen to kompozycja bylaby prawie uratowana. pisze prawie, bo przy tak szerokim kacie taka kompozycja nie bedzie i tak statyczna i ulozona, z winy natloku silnych linii w kadrze. moral z tej bajki taki: warunki miales umozliwiajace zrobienie dobrej kompozycji, ale podjales zle decyzje
Światło jest tu siłą przewodnią. Prawdę mówiąc, jak coś takiego widzę na górach jadąc samochodem, to zatrzymuję się w najbliższym możliwym miejscu, żeby sobie spokojnie popatrzeć...
nie nie... nie mieszajmy myslowo dwoch systemow walutowych. przyjscie z negatywna krytyka zdjecia (nie pytaniem) i opinii osob je komentujacych to nie jest dokladnie to co teraz opisujesz jako "zeby czegos sie nauczyc". byc moze nie tak chciales tamto napisac, ale odbior jest dosc klarowny. przy czym, po przejrzeniu innych Twoich komentarzy pod zdjeciami, odnosze wrazenie, ze to nie byl taki do konca wypadek. o ile jednak z wieloma Twoimi uwagami sie zgadzam, i ogolnie gratuluje jaj, zeby na glaskajacym sie po glowkach plfoto pisac szczerze co sie mysli - o tyle mysle, ze sporadycznie ponosi Cie wiara we wlasny osad i w trafnosc oceny zdjec autorow, bedacych czasami (duzo) powyzej Twojego poziomu. nie mowie zeby tego zaniechac, ale jesli swoja krytyka adresujesz w aspekt techniczno/warsztatowy pomijajac czesto inne aspekty fotografii, to mysle ze robisz blad logiczny. troche wiecej dystansu do siebie i troche wiecej wiary w to, ze inni tez moga dobrze kombinowac, nawet jak w Twoim podreczniku fotografii nie ma takich rzeczy
akustyk: przychodzę do Ciebie żeby się czegoś nauczyć, nie z wątami...prosiłbym o jakieś uwagi, a nie polskie marudzenie, wzdychanie i obrażanie się...przykre to trochę i dziwne, że nawet Ty tak odebrałeś mój wpis...myślałem, że kto jak kto, ale Ty już nie czujesz się urażony uwagami innych, nawet jak nie zawsze są cenne...no i wreszcie najważniejsze pytanie: skoro uważasz, że ja mam poważne problemy z kompozycją tzn, że nie mogę już nic na ten temat napisać pod Twoją/czyjąś pracą? idąc tym tokiem rozumowania, 95% użytkowników powinno mieć zakaz komentowania:) pozdrawiam
przyjemne
tja... i Ty do mnie przychodzisz z watami do kompozycji... ech...
ładnie
...jak to pięknie już z samego rana złapać głęboki oddech... krajobraz pełen uroku, zgrabnie i ze smakiem skomponowany...a te górki w tle....pychotka, takie fotografie sprawiają że radośniej się robi wokół)) pozdrawiam
Malczer, przygruntowe przymrozki akurat były;P świetna fota
|| Bojkot 2007-05-10 23:44:27: ""...ja bym chyba strzelał leżąc żeby się korona odcięła na niebie..." :P
b.fajne
starannie kadr skomponowany.świetne kolorki.bardzo dobre zdjęcie
fajne bardzo
faktycznie poranek, minimalistyczne drzewko i gory w tle dodaja uroku, fajne ;]
piękne światło, piekna przestrzeń