Peri- napisałam, że to jak sobie wyobrazam kadr to teoria, w praktyce jest zwykle inaczej...Ostatnio robiłam własnie cos takiego z mleczami i dmuchawcami- bo taki kadr marzył mi sie od dłuzszego czasu, no i nie pisaam, że mleczyków czy dmuchawców mi tu brakuje- to tylko moje wizje co do mojego kadru, pozd;)))
Super słodyl! A ja, co do waszych dywagacji na temat kadru, powiem tak: leży sobie źrebol na łące. Uroczo wygląda. Czy będziecie go przenosić w inne miejsce, gdzie jest głębsza trawa, dmuchawce, mlecze, do tego fajne tło z tyłu i stary koń obok? Kurcze, te zwierzęta to nie modele, które się bierze do studia, potem się główkuje kilka godzin nad kadrem, ustawia, przestawia, przenosi, poprawia itp. Tu trzeba podejść, zrobić zdjęcie i wykorzystać chwilę! Jak się ma szczęście, że akurat zgra się to co koń robi ze światłem i otoczeniem, do tego się przypadkiem stoi w dobrym miejscu - to jest fajnie. Jak nie, to można albo próbować poprawić pewne braki (np. tło), można przekadrować odrobinę. Albo wyrzucić fotkę i polować na następną. Są, owszem, pewne stabilne elementy warsztatu typu operowanie przysłoną i czasem, które trzeba próbować opanować, ale i na ustawianie tego często nie ma czasu (kto przelicza przysłonę i odległość na GO, gdy koń akurat galopuje na niego albo w zbliżonym kierunku?).
Byłam ciekawa jak to widzisz i kazdy widzi inaczej, mi sie podoba ujecie samej głowy- tylko uważam, ze takie ujecie należy mocniej dopracować- GO chociażby, poza tym ja np zrobiłabym ujecie bardziej z dołu np z pierwszym planem mocno rozmazanym - mlecze czy dmuchawce- a poza tym wszystko to teoria tylko- jak napisała Maskotka ja przeganiała klacz, a moje źrebaki iwieńskie uciekały przy zbliżeniu...Nie jest wiec tak łatwo zrobić, jak napisać;)
Dziadek Maruda 2007-05-14 21:09:59 >> wez pod uwage Dziedku, ze to oto dziecko miało 2 dnia jak robiłam zdjecia, wiec mama przeganiała mnie ze skulonymi uszami i zębami gotowymi ugryzc, a nie chce znów byc ugryziona np w plecy przej konia, bo to okrutnie boli. No zobaczymy, moze kiedys, gdzieś, cos mi sie uda zrobić, pod warunkiem ze oddadza mi obiektyw ;)
Kompozycja KatrinS ma być po pierwsze primo ciekawa po drugie primo poprawna po trzecie primo może być ładna. Nie znam się na żrebakach ale zakładam szeroki kadr z odległości kilku 3-4 metrów wysokość obiektywu ok. 1m., żrebak leżący głową w stronę obiektywu, linia głowy i grzbietu zamyka szerokość kadru dołem, górą zostaje więcej wolnej przestrzeni. Kopyta skierowane w prawo lub lewo, preferuję w strone prawej ręki fotografa zamykając szerokość kadru z tej strony z lekkim luzem... Tło jednorodne, trawiaste. Głebia ostrości pokazująca zwierzę ostre od łba do ogona. Lewa strona kadru może zawierać elemnt(y) czegoś co kojarzy się np. jeździectwem.... . A najlepszą moim zdaniem kompozycją byłby żrebak jako obiekt główny, lezący przy starym koniu(koniach)/obiekt uzupełniający/ stojącym za nim, na tle łaki/piasku graniczących z niebem... Pasuje???
Moim zdaniem jest milo, było by idalnie gdyby- ostrośc była na oku i trawka z przodu ladnie rozmazana-tak bardziej z dolu ujęcie- MZ, Dziadku Marudo napisz jak byś widział kompozycje z leżącym źrebolem- tak żeby było ładnie.
Można się zachwycać nad źrebakiem, można.. zwłaszcza jak ktoś lubi konie. Ale nie można wystawiać ocen w skali wybitne i bdb za tego typu prace.... bo na taki poziom oceny nie zasługują. Żadna rewelacja w kadrze, kompozycji i technice. Poprawnie pokazany śpiący/leżący mały koń.
o koń :)
Montanka jest urocza, nie prawdaż? :)
smieszne takie :)
Była prośba o pomysł kadru, prośba spełniona. I tyle w temacie. Czy da się tak zrobić?, to zależy od głębokości snu małego konia....
hoho :D cóż za wywody :) a co do fotki, to ładniutka, może troszeczkę za ciemna i wyblakła, ale jest nice :)
Peri- napisałam, że to jak sobie wyobrazam kadr to teoria, w praktyce jest zwykle inaczej...Ostatnio robiłam własnie cos takiego z mleczami i dmuchawcami- bo taki kadr marzył mi sie od dłuzszego czasu, no i nie pisaam, że mleczyków czy dmuchawców mi tu brakuje- to tylko moje wizje co do mojego kadru, pozd;)))
Super słodyl! A ja, co do waszych dywagacji na temat kadru, powiem tak: leży sobie źrebol na łące. Uroczo wygląda. Czy będziecie go przenosić w inne miejsce, gdzie jest głębsza trawa, dmuchawce, mlecze, do tego fajne tło z tyłu i stary koń obok? Kurcze, te zwierzęta to nie modele, które się bierze do studia, potem się główkuje kilka godzin nad kadrem, ustawia, przestawia, przenosi, poprawia itp. Tu trzeba podejść, zrobić zdjęcie i wykorzystać chwilę! Jak się ma szczęście, że akurat zgra się to co koń robi ze światłem i otoczeniem, do tego się przypadkiem stoi w dobrym miejscu - to jest fajnie. Jak nie, to można albo próbować poprawić pewne braki (np. tło), można przekadrować odrobinę. Albo wyrzucić fotkę i polować na następną. Są, owszem, pewne stabilne elementy warsztatu typu operowanie przysłoną i czasem, które trzeba próbować opanować, ale i na ustawianie tego często nie ma czasu (kto przelicza przysłonę i odległość na GO, gdy koń akurat galopuje na niego albo w zbliżonym kierunku?).
ale fajowy :) ładnie ujęty
No to Dziadku,do roboty.Zdjecie ladne.
Byłam ciekawa jak to widzisz i kazdy widzi inaczej, mi sie podoba ujecie samej głowy- tylko uważam, ze takie ujecie należy mocniej dopracować- GO chociażby, poza tym ja np zrobiłabym ujecie bardziej z dołu np z pierwszym planem mocno rozmazanym - mlecze czy dmuchawce- a poza tym wszystko to teoria tylko- jak napisała Maskotka ja przeganiała klacz, a moje źrebaki iwieńskie uciekały przy zbliżeniu...Nie jest wiec tak łatwo zrobić, jak napisać;)
wspaniałe :) jakie wąsiki ma maluch :) ładne kolory, ostrość super no i uroku dodaje model - na +
.. ostatnio polubiłem kwiatki w Twoim wykonaniu... i lubię je.. serio:) wyjdź za stadninę na łąki .. pzdr
cudny..:).. ale ja chcialabym calego... na zdjeciu..:)...
To był przepis dla KarinS... nie dla Maskotki :)))
Dziadek Maruda 2007-05-14 21:09:59 >> wez pod uwage Dziedku, ze to oto dziecko miało 2 dnia jak robiłam zdjecia, wiec mama przeganiała mnie ze skulonymi uszami i zębami gotowymi ugryzc, a nie chce znów byc ugryziona np w plecy przej konia, bo to okrutnie boli. No zobaczymy, moze kiedys, gdzieś, cos mi sie uda zrobić, pod warunkiem ze oddadza mi obiektyw ;)
Jeżeli tak, to takie zrób :)))))))))
Kompozycja KatrinS ma być po pierwsze primo ciekawa po drugie primo poprawna po trzecie primo może być ładna. Nie znam się na żrebakach ale zakładam szeroki kadr z odległości kilku 3-4 metrów wysokość obiektywu ok. 1m., żrebak leżący głową w stronę obiektywu, linia głowy i grzbietu zamyka szerokość kadru dołem, górą zostaje więcej wolnej przestrzeni. Kopyta skierowane w prawo lub lewo, preferuję w strone prawej ręki fotografa zamykając szerokość kadru z tej strony z lekkim luzem... Tło jednorodne, trawiaste. Głebia ostrości pokazująca zwierzę ostre od łba do ogona. Lewa strona kadru może zawierać elemnt(y) czegoś co kojarzy się np. jeździectwem.... . A najlepszą moim zdaniem kompozycją byłby żrebak jako obiekt główny, lezący przy starym koniu(koniach)/obiekt uzupełniający/ stojącym za nim, na tle łaki/piasku graniczących z niebem... Pasuje???
ale mu dobrze :D
Moim zdaniem jest milo, było by idalnie gdyby- ostrośc była na oku i trawka z przodu ladnie rozmazana-tak bardziej z dolu ujęcie- MZ, Dziadku Marudo napisz jak byś widział kompozycje z leżącym źrebolem- tak żeby było ładnie.
no właśnie... i myślę, że o to chodziło :-)
Można się zachwycać nad źrebakiem, można.. zwłaszcza jak ktoś lubi konie. Ale nie można wystawiać ocen w skali wybitne i bdb za tego typu prace.... bo na taki poziom oceny nie zasługują. Żadna rewelacja w kadrze, kompozycji i technice. Poprawnie pokazany śpiący/leżący mały koń.
hehe.. slodki :)
Coś pięknego :)
cudny
Ale słodziak z różowym pyszczkiem :)
chrrr:)
oj ej jaki słodziak :D rewelacja fotka
spiacy nos... :)
uuuuuuu :)