Zrozumiałbym, czlowieku Ryśku, Twoje nadęcie, gdybym kreował się od wejścia na nieomylnego eksperta i geniusza fotografii. Tymczasem korzystam sobie jak inni z opcji, jakie przewidziano w regulaminie tego portalu i wyrażam opinię, głównie o tym, co mi się podoba. Przyznam, ze nie domyślam się, czym Ci podpadłem, ale uwaga Twoja dość niskich lotów i odwrotnie proporcjonalna do poziomu Twojego portfolio. Moze poproś admina, żeby udzielał upoważnień do komentowania okreslonych zdjeć wybranym przez Ciebie osobom? Btw - na Twojej miłości bliźniego mi specjalnie nie zależy, bo to nie kółko wzajemnego wsparcia duchowego. Używaj sobie, jak masz taką potrzebę.