klimt - chciałam sobie swego czasu zrobić obskurną kamerę, ale potem dowiedziałam się, jakie są ceny błon ciętych i na razie dałam sobie spokój. Może trzeba będzie rozważyć cyfrowy otworek w dekielku. Nie jest to poranek krótkowidza, bo raz, że jest to popołudnie, a dwa, że nie jestem krótkowidzem, ani nie jestem dalekowidzem, tylko, wychodzi na to, po prostu widzem jestem. Czyli jest to popołudnie widza, ale może w tej sytuacji też nie będziesz miał pytań.
Oo, widzę, że moje TWA przyszło :) (Ale nie martw się, nie będę Cię tak nazywać za każdym razem.) Ja nie wiem łasicu, jak ja mam się odnieść do wypowiedzi Twej, doprawdy. (A co Ty mi tu cytujesz tu?)
aaa, widzisz, ja sobie zrobiłem obskurną kamere i teraz wszedzie widze otworki...dzięki pozdrawiam :). z tej serii najbardziej podobają mi się wszystkie ostatnie. tutaj kadr prosi o uszczegóławianie co przeszkadza w odbiorze. no chyba że to poranek krótkowidza rzeczywiście, wtedy nie mam pytań.
(Jeśli mogę wybierać, to ja wolę budyń. Widzisz E., co ja tu się musiałam wczoraj nawalczyć? A chciałam tylko wstawić, posiedzieć chwilę i w spokoju spać pójść.)
Nie mam przesadnie ciężkiego życia. Kawałek bloga wyrwany z kontekstu niewiele mówi. Ale za życzenia powodzenia w walce dziękuję. A co do dyskutowania, to ja generalnie lubię, ale dzisiaj zmęczona jestem i bardzo niewyspana.
Łukasz - nie wulgaryzmy, tylko wulgaryzm, i odnosił się on do wypowiedzi Bartholomeusa, która mnie zirytowała (na tyle, że użyłam wulgaryzmu, aczkolwiek nie robię tego zbyt często; może to być również dlatego, że spałam dzisiaj 2,5h i mam mniej cierpliwości), a nie do Twojej przyszłej twórczości aparatem lomo, co do której jest mi wszystko jedno. A i jeszcze jedno - żeby była jasność - ja nie twierdzę, że to jest Monet, ja jedynie twierdzę, że mi to zdjęcie przywodzi na myśl impresjonistyczny obraz.
A jeśli się obraziłaś za cudzysłów przy "foto artystyczne", to postawiłem go właśnie dlatego, że wg mnie bez cudzysłowu mógłby to tak określić tylko prawdziwy artysta, za którego się nie uważam, bo wielkich wystaw nie miałem. Za artystów uznaję ludzi z dorobkiem wystawowym, licznymi publikacjami i recenzowanych przez fachowców.
Sonrisa -> nie chciałem Cię obrazić, wytłumaczyłem tylko, że nie ma co tutaj się na siłę czegoś dopatrywać i domagać się lepszej ostrości itp., bo zauważyłem tu dużo autorów na tzw. "wyższym stopniu wtajemniczenia". Ja jestem co najwyżej rzemieślnikiem (i tak niedoskonałym). Zauważ, że moja wypowiedź była w zasadzie obroną, bo gdyby tego nie szufladkować jako artystyczne, to było by to po prostu fatalne technicznie zdjęcie (zauważ też, że nie postawiłem żadnej oceny). Pozdrawiam serdecznie
Ros - uśmiech_od_ucha_do_ucha. Ja właśnie ostatnio stwierdziłam, że bardzo miło mi się nim maluje. (A wrzucać to rzeczywiście aż strach - dochodzę do wniosku po dzisiejszym.)
ja tak przygladam sie dluzej.. i coraz bardziej mnie ono zachwyca, wlasciwie to niewiele takich prac na plf mozna znalezc.. ale co tu sie dziwic.. przeciaz to az strach wrzucac takie zdjecia, bo krzyk, ze niostre, ze sensu nie ma. A ja je sobie wezme do ulubionych, bo to naprawde swietna praca. pozdrawiam wszystkich :]
Rozróżnienie na 'artystów' aka 'artystuff' i artystów to jedna z perełek współczesnego internetu. Przejdzie do historii razem z autofokusami z mediamarktu. LOL. Nie ma co się przejmować onetowym słowotwórstwem. :P
Bartholomeus - przestań pieprzyć (bez obrazy). Możesz tu coś widzieć, a możesz tu nic nie widzieć, i naprawdę mnie nie interesuje, czy jesteś artystą, czy nie, jak również, czy jesteś 'artystą', czy nie. Jeżeli masz ochotę szufladkować, to możesz to robić gdzie indziej.
impresjonizm w czystej postaci. piękne
piekne.
:)
Panenku dziękuję :)
to je ale dobre, panenko
kupiłaś różowe okulary :) może sa jakieś wyprzedaże
:)
:*
tu powiem od razu ... coś mi się zdaje, że wiem o co Ci chodzi :) Uśmiechy sobotnie ślę :)))
Cześć dziewczęta :)
pieknie czarujesz!
jak deklaracja optymizmu:)
:)) Pewnie tak.
nie za bardzo umiem wyostrzyć wzrok na tym zdjęciu.. pewnie jakiś trik optyczny :>
klimt - dziękuję za polecenie, postaram się przyjrzeć z bliska, bo na razie brzmi to dla mnie dosyć tajemniczo.
dava :)
polecam osobiście obskurną kamere na film 35mm, całkiem ekonomiczne rozwiązanie to jest uważam. nie mam więcej pytań :)
pikne.czuje sie jak pijana.ale luz.mgla na paczydelkach.i te fioletowosci mala niezle hehe
Że ja niby schizy mam?
ale masz fajne schizy w folio:)
sfazowane ale na plusk
POLECAM.
A MOżE TY BYś SIę SKUPIł NA SWOJEJ OSOBIE I SWOICH GNIOTKACH?
DRODZY MODERATORZY A MOŻE SKUPCIE SIĘ NA TYM GNIOTKU
klimt - chciałam sobie swego czasu zrobić obskurną kamerę, ale potem dowiedziałam się, jakie są ceny błon ciętych i na razie dałam sobie spokój. Może trzeba będzie rozważyć cyfrowy otworek w dekielku. Nie jest to poranek krótkowidza, bo raz, że jest to popołudnie, a dwa, że nie jestem krótkowidzem, ani nie jestem dalekowidzem, tylko, wychodzi na to, po prostu widzem jestem. Czyli jest to popołudnie widza, ale może w tej sytuacji też nie będziesz miał pytań.
Żaba - no to aż strach się bać w tej sytuacji.
Oo, widzę, że moje TWA przyszło :) (Ale nie martw się, nie będę Cię tak nazywać za każdym razem.) Ja nie wiem łasicu, jak ja mam się odnieść do wypowiedzi Twej, doprawdy. (A co Ty mi tu cytujesz tu?)
aaa, widzisz, ja sobie zrobiłem obskurną kamere i teraz wszedzie widze otworki...dzięki pozdrawiam :). z tej serii najbardziej podobają mi się wszystkie ostatnie. tutaj kadr prosi o uszczegóławianie co przeszkadza w odbiorze. no chyba że to poranek krótkowidza rzeczywiście, wtedy nie mam pytań.
Spokojnie, "najważniejsi" jeszcze nie przyszli. ;)
"Poranek krótkowidza czyli kac na Pradze" :DDD Ty.... Artystko, Ty...
(Jeśli mogę wybierać, to ja wolę budyń. Widzisz E., co ja tu się musiałam wczoraj nawalczyć? A chciałam tylko wstawić, posiedzieć chwilę i w spokoju spać pójść.)
klimt - mój otworek to pudełko zwące się lubitel 166b.
:)
:-)
(rozespany pointylizm o smaku wiosennej galaretki :) egoistycznie stwierdzam, ze swiat krotkowidzow jest lepszy.)
bdb ;o)
. :-)
przepraszam że ja tak bezpośrednio i bez bruderszafta ale: jaki masz otworek? :)
trochę nieostre... ale pewnie ładne...
I nawzajem.
Ja też, więc życzę spokojnego snu
(W ogóle bym powiedziała, że nie mam ciężkiego życia. A problemy jakieś swoje ma każdy, zwykła rzecz.)
Nie mam przesadnie ciężkiego życia. Kawałek bloga wyrwany z kontekstu niewiele mówi. Ale za życzenia powodzenia w walce dziękuję. A co do dyskutowania, to ja generalnie lubię, ale dzisiaj zmęczona jestem i bardzo niewyspana.
OK, już nie będę z Tobą dyskutował więcej, bo z bloga widzę, że ciężkie życie masz. Powodzenia życzę w walce z tym, co Cię dręczy, dobranoc
Ja się nie obraziłam, tylko zirytowałam - całością Twojej wypowiedzi. Ale, jak już napisałam wcześniej - mniejsza, nie ma co teraz tego rozpatrywać.
Bartholomeus - nie, ja nie myślałam, że nie wrócisz. Ja odpowiadam za swoje słowa.
Łukasz - nie wulgaryzmy, tylko wulgaryzm, i odnosił się on do wypowiedzi Bartholomeusa, która mnie zirytowała (na tyle, że użyłam wulgaryzmu, aczkolwiek nie robię tego zbyt często; może to być również dlatego, że spałam dzisiaj 2,5h i mam mniej cierpliwości), a nie do Twojej przyszłej twórczości aparatem lomo, co do której jest mi wszystko jedno. A i jeszcze jedno - żeby była jasność - ja nie twierdzę, że to jest Monet, ja jedynie twierdzę, że mi to zdjęcie przywodzi na myśl impresjonistyczny obraz.
A jeśli się obraziłaś za cudzysłów przy "foto artystyczne", to postawiłem go właśnie dlatego, że wg mnie bez cudzysłowu mógłby to tak określić tylko prawdziwy artysta, za którego się nie uważam, bo wielkich wystaw nie miałem. Za artystów uznaję ludzi z dorobkiem wystawowym, licznymi publikacjami i recenzowanych przez fachowców.
Bartholomeus - dopiero teraz wytłumaczyłeś, co miałeś na myśli. Wcześniej mnie obraziłeś. Ale mniejsza. Też pozdrawiam.
Pewnie myślałaś, że tu nie wrócę :)
Właśnie, dlaczego napisałaś, że "pieprzę" ?
Jak Ci wszystko jedno, to po co wulgaryzmy w Twoich komentarzach? :-/
Sonrisa -> nie chciałem Cię obrazić, wytłumaczyłem tylko, że nie ma co tutaj się na siłę czegoś dopatrywać i domagać się lepszej ostrości itp., bo zauważyłem tu dużo autorów na tzw. "wyższym stopniu wtajemniczenia". Ja jestem co najwyżej rzemieślnikiem (i tak niedoskonałym). Zauważ, że moja wypowiedź była w zasadzie obroną, bo gdyby tego nie szufladkować jako artystyczne, to było by to po prostu fatalne technicznie zdjęcie (zauważ też, że nie postawiłem żadnej oceny). Pozdrawiam serdecznie
Łukasz, jeśli uważasz, że wystarczy nieostre zdjęcie aparatem lomo, z kiepsko ustawioną ekspozycją, to próbuj, mi tam wszystko jedno.
;)
Maluj dalej. Ja chetnie obejrze nastepne :)))
Mam pytanie: jak się zrobi nieostrą fotę aparatem lomo, z kiepsko ustawioną ekspozycją, to mamy "moneta"? Żebym wiedział, tak na przyszłość.
Ros - uśmiech_od_ucha_do_ucha. Ja właśnie ostatnio stwierdziłam, że bardzo miło mi się nim maluje. (A wrzucać to rzeczywiście aż strach - dochodzę do wniosku po dzisiejszym.)
ja tak przygladam sie dluzej.. i coraz bardziej mnie ono zachwyca, wlasciwie to niewiele takich prac na plf mozna znalezc.. ale co tu sie dziwic.. przeciaz to az strach wrzucac takie zdjecia, bo krzyk, ze niostre, ze sensu nie ma. A ja je sobie wezme do ulubionych, bo to naprawde swietna praca. pozdrawiam wszystkich :]
Zła Żabo :)
Ros :)) Dziękuję :) (No nareszcie.)
Rozróżnienie na 'artystów' aka 'artystuff' i artystów to jedna z perełek współczesnego internetu. Przejdzie do historii razem z autofokusami z mediamarktu. LOL. Nie ma co się przejmować onetowym słowotwórstwem. :P
na mnie robi wrażenie...
Łukasz - ależ proszę Cię uprzejmie. Co kto lubi.
impresja i to w dodatku piekna kolorystycznie. dla mnie Monet w wersji fotograficznej ;]
Cóż, nawet jak na Lubitela to słabo. Moim zdaniem. Subiektywnie. Nie inaczej :-D
ekarol - jakiego przekazu nie rozumiesz? A jeśli nie rozumiesz, to dlaczego oceniasz? Nie widzisz tu braku logiki przypadkiem?
mic... - dzięki.
nie rozumiem tego przekazu
Łukasz - a są jakieś inne oceny?
krisdud - a są też tacy, co nie zobaczą, nawet, jak po nich przejdzie.
@Sonrisa: ale fota jest do subiektywnej oceny, tak?
Bartholomeus - przestań pieprzyć (bez obrazy). Możesz tu coś widzieć, a możesz tu nic nie widzieć, i naprawdę mnie nie interesuje, czy jesteś artystą, czy nie, jak również, czy jesteś 'artystą', czy nie. Jeżeli masz ochotę szufladkować, to możesz to robić gdzie indziej.
Sa tacy co widzą w ciemności i tacy co widza przyszłość to i tacy sie pewnie znajdą co w tym coś zobaczą...
sorki - ciekawe ciekawe:) !!!
folio ciekawe :) a w tym zdjeciu mozna cos zobaczyc !!! Pozdrawiam
alekssandra - ale o co Ci chodzi?? Nie zrobiłam tego zdjęcia dzisiaj, jakie to ma znaczenie, jaki miałam dzisiaj dzień? Nie widzę związku.
A mi się wydaje, że to był klejny zwyczajny dzień tego autora
@Bartholomeus: z ust mi to wyjąłeś ;-)
Bo to jest "foto artystyczne", kto tu nic nie widzi, to znaczy, że nie jest artystą ;)
ahh. no tak po wejsciu na portwolio - stwierdzam, że autor miał zły dzien chyba;)
Az oczy bola od tej nieostrosci..
ale o co chodzi w tym foto? jest troche yyy... mówiąc 'delikatnie' nieczytelne mało ostre a może ja czegos nie widze, ale czy powinnam???
Śmierć w zielone groszki.
WTF??
A nie otworkiem, lubitelkiem.
Nie powódź, tylko łódź :)
otworkiem?
a dla mnie to jak powodz wyglada