bardzo sie podoba poprzez dziwna kompozycje figuratywna i kolorystyczna, pierwsze takie wrazenie, ze skoro jesien to ten cien tam to staruszek z laska.... he he he, a to ty jestes i sie mieszasz z tymi liscimi tam z tym wirem nieostrosci, ale lece juz ale dodam ciebie do ulubiencow
Dlatego też nigdzie, gdzie jeszcze wystawiam nie piszę NIC a zdania wymieniam tylko tutaj, co z punktu widzania logiki jest nienajlepszym zapewne pomysłem ;) ale zostało mi to jakoś sentymentalnie, gdyż to tu właśnie 6 lat temu zaczynałem. :>
:) Lubią Cię. Wiesz, to może mieć też związek z tym, że fajne prace tworzysz. A ja jakbym miała coś jeszcze gdzieś wystawiać, to bym się chyba wykończyła.
Hehe. Ja wystawiam też na digarcie i odkąd to robię jeszcze ani razu NIKOMU nie wystawiłem tam komentarza ani oceny. Żadnej. Daję fotkę i zamykam okno przeglądarki. A mimo to zauważyłem, że mam grupę kilkunastu obserwujących, którzy niemal automatycznie po wystawieinu fotki dają mi ocenę i/lub komentarz pod każdym nowym obrazkiem. ;) Mało tego, ja kasuję nawet ich komentarze w folio, a oni dalej je wypisują. :> To bardzo ciekawy przypadek dla tropicieli TWA. })
(Tak, i dokonać żywota w samotności ;) E, ja to chyba jednak lubię własną tożsamość. I lubię rozmawiać (za bardzo, żebym była skłonna z tego zrezygnować.)
Jedynym skutecznym sposobem na nieposiadanie rzekomego TWA (które oczywiście nie jest następstwem świadomej działalności poprzez akcje 'uwybitniania' prac innych bez zwracania uwagi na ich jakość) jest zaniechanie promowania własnej tożsamości w jakiejkolwiek formie. A jeżeli już do tego nieopatrznie dojdzie, to nie chcąc być posądzanym o przynależność do układu, należy każdą formę pozytywnego odbioru besztać i negować jak rzecz najgorszą, tak by nieświadomy niczego sprawca drugi raz tego błędu nie popełnił. ;)
Sonrisa: ależ dzień mam całkiem udany: 4 ludzi się zwolniło dziś z pracy. Ja też na wypowiedzeniu. Radość w sercu i uśmiech na twarzy. Nic jednak nie zmienia faktu, że tej pracy nie rozumiem. Sorki, jeśli widziałaś moje folio to wiesz że innymi klimatami się zajmuje. Wpadłem tu ze względu na ciekawą plątaninę kolorów. Wybacz, jeśli Cię uraziłem. Chylę czoła, całuję stopy i zmykam dalej...
No popatrz, a ja nic nie biorę, nie palę, nie piję (prawie w ogóle) i mimo to zrobiłam to zdjęcie, i nie przez przypadek. Na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że wcale nie musisz go rozumieć, jest mi to najzupełniej obojętne. TWA powiadasz... Jeśli Cię to pocieszy, to mogę jeszcze dodać, że od sierpnia zeszłego roku nie wystawiłam na tym forum ani jednej oceny, nikomu. A jeśli masz zły dzień, to z łaski swojej idź gdzie indziej, bo mój też nienajlepszy.
Nie wiem o co chodzi w tym zdjęciu. Moze dlatego że nic nie brałem i nie piłem. Sorki. Dla mnie bezesens i plontanina kolorów. Może ktoś z TWA coś w tym widzi ale dla mnie zero.
dava :) Fiolety i łososie niepokojące być mogą, czemu nie. Dla mnie to zdjęcie jest optymistyczne w wydźwięku, ale nie dlatego, że słońce, tylko dlatego, że wyjście na nim jest (Może wejście, może przejście?). A Ciebie to jakoś chyba strasznie długo nie było, nie?
To ja może postaram się o podsumowanie: trochę impresjonistyczny słoneczny park i kwiatki z niewielkim dodatkiem puentylizmu, malarski na pewno, trochę mroczny, a jednocześnie rozkoszny i tajemniczy oraz z lekką nutką dekadencji, zapewne monetowskiej w ogrodzie.
bardzo sie podoba poprzez dziwna kompozycje figuratywna i kolorystyczna, pierwsze takie wrazenie, ze skoro jesien to ten cien tam to staruszek z laska.... he he he, a to ty jestes i sie mieszasz z tymi liscimi tam z tym wirem nieostrosci, ale lece juz ale dodam ciebie do ulubiencow
ciekawy pomysł, śuper klimat
Hmm... intryguje :)
Evilfrog miał owszem słuszne spostrzeżenia, ale sobie polazł.
Evilfrog - słuszne spostrzeżenia
No to fajnie, że tutaj, bo ja lubię sobie z Tobą zdania powymieniać. Kurcze, 6 lat. Ja dopiero dwa.
Dlatego też nigdzie, gdzie jeszcze wystawiam nie piszę NIC a zdania wymieniam tylko tutaj, co z punktu widzania logiki jest nienajlepszym zapewne pomysłem ;) ale zostało mi to jakoś sentymentalnie, gdyż to tu właśnie 6 lat temu zaczynałem. :>
ten duży żuk robi wrażenie...
:) Lubią Cię. Wiesz, to może mieć też związek z tym, że fajne prace tworzysz. A ja jakbym miała coś jeszcze gdzieś wystawiać, to bym się chyba wykończyła.
Hehe. Ja wystawiam też na digarcie i odkąd to robię jeszcze ani razu NIKOMU nie wystawiłem tam komentarza ani oceny. Żadnej. Daję fotkę i zamykam okno przeglądarki. A mimo to zauważyłem, że mam grupę kilkunastu obserwujących, którzy niemal automatycznie po wystawieinu fotki dają mi ocenę i/lub komentarz pod każdym nowym obrazkiem. ;) Mało tego, ja kasuję nawet ich komentarze w folio, a oni dalej je wypisują. :> To bardzo ciekawy przypadek dla tropicieli TWA. })
(Tak, i dokonać żywota w samotności ;) E, ja to chyba jednak lubię własną tożsamość. I lubię rozmawiać (za bardzo, żebym była skłonna z tego zrezygnować.)
Jedynym skutecznym sposobem na nieposiadanie rzekomego TWA (które oczywiście nie jest następstwem świadomej działalności poprzez akcje 'uwybitniania' prac innych bez zwracania uwagi na ich jakość) jest zaniechanie promowania własnej tożsamości w jakiejkolwiek formie. A jeżeli już do tego nieopatrznie dojdzie, to nie chcąc być posądzanym o przynależność do układu, należy każdą formę pozytywnego odbioru besztać i negować jak rzecz najgorszą, tak by nieświadomy niczego sprawca drugi raz tego błędu nie popełnił. ;)
łasicu :)))) Ty też uroczy jesteś :) (Chciałam szukać mojego TWA, a moje TWA samo mnie znalazło.)
małoistotna - nie szkodzi, nie musi.
aście se pogadali :D Ola, ja JESTEM Twoim TWA :P i jestem z tego dumny! :D
nie przemawia jednak do mnie..
netperformer - widzę, że stosunek masz ambiwalentny.
hm...
:^
Sonrisa: respect, siostro... życzę miłej nocy
Ok, nie ma sprawy.
Sonrisa: cóż, jestem tylko człowiekiem..... Nie proszę o wybaczenie bo nie mam moralnego prawa ale postaram się myśleć na przyszłość.
Uraziłeś mnie jedynie tekstem o braniu i piciu, o TWA też trochę. Na 'plontaninę' przymknęłam oko, gorsze rzeczy tu widziałam.
Czy ja poprzednio napisałem 'plontaninę" ??? Jezuuu... ale obciach
Sonrisa: ależ dzień mam całkiem udany: 4 ludzi się zwolniło dziś z pracy. Ja też na wypowiedzeniu. Radość w sercu i uśmiech na twarzy. Nic jednak nie zmienia faktu, że tej pracy nie rozumiem. Sorki, jeśli widziałaś moje folio to wiesz że innymi klimatami się zajmuje. Wpadłem tu ze względu na ciekawą plątaninę kolorów. Wybacz, jeśli Cię uraziłem. Chylę czoła, całuję stopy i zmykam dalej...
Cześć Asiejko :) To dobrze, że uśmiecha.
No popatrz, a ja nic nie biorę, nie palę, nie piję (prawie w ogóle) i mimo to zrobiłam to zdjęcie, i nie przez przypadek. Na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że wcale nie musisz go rozumieć, jest mi to najzupełniej obojętne. TWA powiadasz... Jeśli Cię to pocieszy, to mogę jeszcze dodać, że od sierpnia zeszłego roku nie wystawiłam na tym forum ani jednej oceny, nikomu. A jeśli masz zły dzień, to z łaski swojej idź gdzie indziej, bo mój też nienajlepszy.
ojej jak ja lubię sobie cichutko :)) uśmiecha mnie spacer po Twoim folio.
Nie wiem o co chodzi w tym zdjęciu. Moze dlatego że nic nie brałem i nie piłem. Sorki. Dla mnie bezesens i plontanina kolorów. Może ktoś z TWA coś w tym widzi ale dla mnie zero.
Na tym polega urok. Wnoszę.
zagadka i już sam nie wiem co widzę :-)
jak w kalejdoskopie kazdy zobaczyc co innego moze......
:-)
łasicu :)
... brilla el sol :D
Smacznego klaudzior :)
mniam! wiosna i galaretka brzoskwiniowa;)
dava :) Fiolety i łososie niepokojące być mogą, czemu nie. Dla mnie to zdjęcie jest optymistyczne w wydźwięku, ale nie dlatego, że słońce, tylko dlatego, że wyjście na nim jest (Może wejście, może przejście?). A Ciebie to jakoś chyba strasznie długo nie było, nie?
bardzo mi się podobają barwy.
kolorowo
widzę że słońce jest moja droga.tylko jakies takie niepokojące są te fiolety i łososie.:)
Zibi :)) Uprzejmie dziękuję.
sobol - a czego nie rozumiesz? A jeśli nie rozumiesz, to dlaczego oceniasz coś, czego nie rozumiesz?
To ja może postaram się o podsumowanie: trochę impresjonistyczny słoneczny park i kwiatki z niewielkim dodatkiem puentylizmu, malarski na pewno, trochę mroczny, a jednocześnie rozkoszny i tajemniczy oraz z lekką nutką dekadencji, zapewne monetowskiej w ogrodzie.
?nie rozumiem?
(cześć E. :)
Lubię gdy się mnie miłymi epitetami łaskocze. Oj jak lubię ;D :*)
(monet w ogrodzie)
:)
malarskie
troche impresjonizm troche puentylizm ;-) malarskie na pewno
neczku, jesteś uroczy.
dava - no ja tam nie wiem, słoneczny park jest i kwiatki nawet :)
rozkoszne i tajemnicza jeszt teszszszsz
troche mroczne.