bardzo podoba mi się wyważenie/cięcie widocznych części ciała w odbiciu, a dla mnie byłoby też ciekawie i tajemniczo, gdyby praca przedstawiała samo odbicie w lustrze bez modelki ponad, chociaz ona ma wiele gracji :)
dyskusje nad ziarnem? kolejna kwestia gustu i doświadczeń... uważam, że naprawdę porządne ziarno nie jest banałem uzyskać np. innymi metodami niż "naturalne"... to, co oferują ps'y bardzo odbiega od docelowego uroku ziarnistości i wymaga poczucia smaku... przecież obie kategorie zdjęć istnieją równolegle obok siebie, ziarnistość lub jej brak to powinien być wybór konwencji dla autora (jeśli nie wybór, to widać, ale zawsze to jakaś decyzja)...w obu przypadkach autor skupia się na tym, co chce uzyskać (nie negując tego, co chce zatuszować/zmienić).. uważam to raczej za jakiś zamysł/smak dlatego rozbawił mnie komentarz S.Mitina.
+++ za kadr i uchwyconą grację
Moim skromnym... Jest gustownie poprowadzone światlo, gustownie podwojony kadr, gustownie "wykorzystane" cialo modelki, pociągające skromnym narcyzmem... Odbicie w lustrze zdaje się nie być przypadkowe, symetrią przekątnej... Daje się też wyczuć zainteresowanie modelki sobą (ów narcyzm), a nie fotografującym, co znaczy, że Autor pozwala na spontaniczną naturalność... Ponieważ modelka ujmuje w dloniach ramę lustra, możemy się spdziewać, że powstaną jeszcze inne ujęcia "samopoznawcze"... Czego Modelce, Autorowi, a przede wszystkim sobie, życzę ;-) Max ! Pozdrawiam !!! P.S. Być może, tzw. ziarno budzi emocje... Tylko do cholery ! Ileż jeszcze niuanse techniki obrazowania, bedą mieć wplyw na priorytet odbioru/oceny ? Ech... Zabieram do ulubionych i liczę, że lustro powedruje jeszcze w dloniach modelki... :-)
sieroge zostawcie w spokoju... ogolnie boli go i cisnie i uwiera i to sie pozniej przeklada na wylewajace sie z jego obolalego koneserskiego wnetrza texty.....
Panie Sergiuszu zatem uważa pan, że przytoczenie nazwiska znanego i cenionego fotografa i odwołanie się do stosowanej przez niego techniki, podczas dyskusji dotyczącej fotografii i zagadnień technicznych z fotografią związanych, jest sprowadzeniem dyskusji na całkowicie oderwane od tematu rzeczy? Jest również brakiem szacunku wobec Autora fotografii na temat której toczy się dyskusja, nawet jeśli ma służyć w pewnym sensie obronie techniki zastosowanej przez owego autora? O trudności w ocenianiu ziarna w przypadku małych plików napisałem za pierwszym razem, więc rozumiem, że epitet ZNAWCY nie odnosi się do mnie :) A jako amator bardzo profesjonalnych materiałów światłoczułych ocenę pospolite z Pana ust odbieram jako komplement ;)
Tu nie trzeba drogi autorze innego body z niskoczułym filmem- wystarczy odszumić np. w Neat Image -nada zdjęciu powabu stosownego do urody modelki. Pozwoliłem sobie spróbować i naprawdę warto. Pozdrawiam.
Sergiuszu-pozwolę sobie bez Panie :) może źle się wyraziłem- nie chodziło mi o sprowadzanie dyskusji na temat inny niż to zdęcie ale zdziwiły mnie Twoje słowa na temat ziarna negatywowego. piszesz że nic w nim fajnego nie ma, że kiedyś było uznawane za mankament zdjęcia. Chcę jedynie ustosunkować się do tego o czym piszesz i powiedzieć że występuje często w zdjęciach wielu znanych i docenionych dawnych autorów i w zamierzony sposób się nim posługiwali także często wzmacniając je, zatem jest ono nie /jak to napisałeś wcześniej/ POSMAKIEM PSEUDOARTYZMU oraz MANKAMENTEM ale świadomie wykorzystywanym środkiem wyrazu znanych i docenionych fotografów.
Moda czy nie moda, ziarno czy jego brak, liczy się efekt końcowy, a ten jednemu ię podoba, a drugiemu nie. Na dodatek do jednego zdjęcia może pasować, a do drugiego nie. Dla mnie istotny jest fakt (poza oczywiście samym odbiorem zdjęcia) celowości zastosowania danego środka, nazwijmy to, artystycznego... A wracając do zdjęcia: podoba mi się ciekawy kadr, dobre, świadome wykorzystanie lustra, przyjemne światło. @ Sergiusz: a jak podoba Ci się szum na tym zdjęciu: http://plfoto.com/1180159/zdjecie.html? ;-) Bo mi tam pasuje... ;-)
Sergiusz - nigdzie napisalem o odroznianiu ziarna od szumu na podstawie miniaturek na plfoto... Porownaj sobie szum i ziarno na odbitce 30 na 40, wtedy porozmawiamy. I oczywiscie ze po skanowaniu ziarno z negatywu tudziez odbitki zamienia sie w szum, to normalne. Wiec tworz Ty sobie dalej swoje wybitne akty, a ja swoje pospolite gniotki. Wszyscy beda zadowoleni.
Autorze - może bez przesady z tymi "wielkimi brawami" bowiem wypowiadam tylko i wyłącznie własne zdanie z którym nikt nie musi się zgadzać. Ciesze się mimo wszystko jeśli ono pokrywa się z Twoim. Panie Komunisto - co powiem pytasz? No, więc powiem, że moim skromnym zdaniem dyskutowanie w tym wątku czegokolwiek innego niż zdjęcia powyżej byłoby objawem braku szacunku do Autora zarówno jak i całego regulaminu tego portalu. Takie oto "płynne sprowadzenie" dyskusji na całkowicie oderwane od tematu rzeczy zdarza się tu dość często, niestety... Również wyrazy uznania dla ZNAWCÓW, którzy potrafią odróżnić "szum cyfrowy" od "prawdziwego ziarna fotograficznego" na obrazku wielkości 600x600 pikseli wyświetlanemu na BARDZO różnych monitorach. Do tego bez uwzględnienia szumu powstającego podczas skanowania jeżeli to jest produkt fotografii analogowej. No i oczewiście uszanowanie do amatorów bardzo PROFESJONALNYCH materiałów fotograficznych, używanych do tworzenia całkiem popspolitych zdjęć.
Dziękuję wszystkim za tak liczne odwiedziny :-)
...zgadza się, to eksperyment, ale nie przypuszczałem że wywołam taką ciekawą dyskusję. *** Na początek proszę zgromadzonych o wielkie brawa dla Sergiusza Mittina! Dokładnie taka jest prawda o ziarnie i szumach i takie samo zawsze było moje zdanie: do czasu aż zauważyłem, że ziarno zaczyna być przez młodych ludzi wykorzystywane jako środek wyrazu... Jakieś dwa lata temu popełniłem pod jakimś zaziarnionym zdjęciem na innym portalu, do dzisiaj żartobliwie cytowany przez młodych komentarz:
*
"całe życie walczyłem z ziarnem; kupowałem niskoczułe filmy, wywoływałem po pół nocy w rozcieńczonych wywoływaczach... w końcu doczekałem się prawie bezziarnistego T-Maxa i... po co mi to było? ;)))" *
Tą serię (może wrzucę kilka) można potraktować jako wyraz mojego konformizmu dla współczesnej mody...
@ZBIGDEZET: tą sesję robiłem również innym body, może wrzucę "czyściutkie" :-) pozdrawiam odwiedzających!
Przyglądam się temu zdjęciu kolejny raz i komentarz Sergiusza uważam za całkowicie słuszny. Ziarno w analogu oznaczało (przeważnie) poważne błędy w naświetlaniu lub wywoływaniu negatywu- teraz nad szumem/ziarnem same ochy i achy, ale nie dziwię się tym, którzy sami nigdy nie zrobili samodzielnie odbitki. Co do zdjęcia- może autor wystawi jeszcze raz odszumione?
Panie Sergiuszu a co Pan powiesz na fotografie Pana EDKA HARTWIGA KTÓRE MAJĄ SZUM JAK DIABLI. CZY W ICH PRZYPADKU ZIARNO TO TEŻ MANKANENT ???????????????? POZDRAWIAMY :)
Odnośnie technologii materiałów światłoczułych to nie całkiem się udało wyeliminować ziarno i nic w tym złego nie ma. Używam negatywów o czułości 400 uznawanych za drobnoziarniste i widzę na odbitkach wyraźne ziarno i wcale mi to nie przeszkadza, nawet mi się podoba, choć kiedyś stosowałem inne negatywy i wtedy mi się mniej podobało. Więc to chyba zależy od kształtu ziarna, jego wielkości, ostrości i rozkładu. Ale to są oczywiste sprawy.
zauważyłem, że ambitniejsze zdjęcia mają bardziej przesrane niż zwykłasy. pod ambitniakami zbiera się ferajna i rozkłada wszystko na czynniki pierwsze, a zwykłasy dostają parę wybitnych, parę bdb, jeden - dwa db i jakoś tak leci.. sam siekam zwykłasy, ale doceniam coś ambitniejszego, czego pewnie nie potrafiłbym zrobić. szacunek.
W ziarnie faktycznie nic fajnego nie ma. Za czasów mojej młodości ziarno wynikające z właściwości naturalnych owczesnych materiałów fortograficznych było uznawane za mankament zdjęcia, jakim w zasadzie i jest w rzeczywistości. Obecnie, kiedy rozwój technologiczny pozwolił zmniejszyć ziarno do poziomu praktycznie niezauważalnego w fotografii anlogowej, uchodzi ono za swego rodzaju posmak pseudoartyzmu, najczęściej by zakamuflować brak innych walorów zdjęcia albo usprawiedliwić elementarny brak umiejętności. Zwłaszcza w przypadku fotografii cyfrowej znowuż narażonej na szum podobnie jak fotografia małoobrazkowa była narażona na ziarno 30-40 lat temu. Myślę że to konkretne zdjęcie akurat jest po prostu zaszumione ponad akceptowalny poziom. No, chyba że Autor świadomie to zrobił (chociażby stosując filtr "dodaj szum" w programie graficznym), ale uzasadnienia temu nie widzę, sorry... Dlatego bez oceny, pozdrawiam!
Całkiem fajne, nie bardzo to sobie mogę wyobrazić bez atutów, że niby samo lustro leżące na podłodze? Tak jak fotografia lasu ale bez drzew? Swoją drogą jak twierdzi F. Starowieyski cyc to piękne staropolskie słowo :) a ziarno może być fajne i niefajne zależy od ziarna, trochę trudno to jednak oceniać na małych plikach.
Duza roznica, szum cyfrowy jest po prostu brzydki... I nikt Cie nie zmusza do zachwycania sie nim, ale tez nie odbieraj innym prawa do tego by im sie to podobalo...
co to za różnica? czy ziarno czy sum - to produkt uboczny, może być jakimśtam środkiem wyrazu, ale nie jest znowu czymś, czym trzeba sie zachwycać.. a może tu chodzi o snobowanie się "nierobieniem zdjęć cyfrowych", jeno analogowych? ;-P
no tak kulturka na plfoto priorytetowo! nie należę do tych którzy oceniają zdjęcie pod kątem modelki, która się na nim znajduje, a pani ta ma naprawdę ładne kształty. Po prostu zdjęcie mnie nie zachwyca.
zdjęcie niezłe. Krisse:
a co jest takiego fajnego w ziarnie? to jakiś absurd "fajne ziarno". fakt ze z tym "pokazaniem cycków" to przesada, ale skąd ochy i achy nad ziarnem? taka jest tendencja na plfoto, ze im wiecej ziarna, tym bardziej "wysublimowane" zdjęcie.. a jeszcze jak jest zamazane, to w ogóle szok ;-)
Ja tu widze fajne ziarno, zajebisty kadr, przyjemne swiatlo i ogolnie pomysl na zdjecie. A tekst w stylu "pokazala cyski" jest dla mnie przejawem braku szacunku dl osoby pozujacej.
Cornflower - kultury troche i szacunku. Do autora pracy i do modelki przede wszystkim. Masz jakies konkretne zarzuty do tego zdjecia czy tylko tak chciales zaznaczyc swoja obecnosc?
ardzo fajny pomysł!
świetne
świetne
bardzo podoba mi się wyważenie/cięcie widocznych części ciała w odbiciu, a dla mnie byłoby też ciekawie i tajemniczo, gdyby praca przedstawiała samo odbicie w lustrze bez modelki ponad, chociaz ona ma wiele gracji :) dyskusje nad ziarnem? kolejna kwestia gustu i doświadczeń... uważam, że naprawdę porządne ziarno nie jest banałem uzyskać np. innymi metodami niż "naturalne"... to, co oferują ps'y bardzo odbiega od docelowego uroku ziarnistości i wymaga poczucia smaku... przecież obie kategorie zdjęć istnieją równolegle obok siebie, ziarnistość lub jej brak to powinien być wybór konwencji dla autora (jeśli nie wybór, to widać, ale zawsze to jakaś decyzja)...w obu przypadkach autor skupia się na tym, co chce uzyskać (nie negując tego, co chce zatuszować/zmienić).. uważam to raczej za jakiś zamysł/smak dlatego rozbawił mnie komentarz S.Mitina. +++ za kadr i uchwyconą grację
ładnie,tajemniczo,nie widac wszystkiego ;)
wyśmienite
piękne, moim zdaniem. pzdr
znakomicie
ah...
super, z niecierpliwością czekam na te czyściutkie... Pozdrawiam
bdb
skz coś ostatnio się nam rozmarudził ;) ładnie.
++++
bardzo mi się podoba. Mistrzowsko skomponowane.
przyjemne
BDB+
Twoje najlepsze, super
pięknie...
Słowotok ciągły pod pracą... ocenię i pozdrowię.
!!!!!
Moim skromnym... Jest gustownie poprowadzone światlo, gustownie podwojony kadr, gustownie "wykorzystane" cialo modelki, pociągające skromnym narcyzmem... Odbicie w lustrze zdaje się nie być przypadkowe, symetrią przekątnej... Daje się też wyczuć zainteresowanie modelki sobą (ów narcyzm), a nie fotografującym, co znaczy, że Autor pozwala na spontaniczną naturalność... Ponieważ modelka ujmuje w dloniach ramę lustra, możemy się spdziewać, że powstaną jeszcze inne ujęcia "samopoznawcze"... Czego Modelce, Autorowi, a przede wszystkim sobie, życzę ;-) Max ! Pozdrawiam !!! P.S. Być może, tzw. ziarno budzi emocje... Tylko do cholery ! Ileż jeszcze niuanse techniki obrazowania, bedą mieć wplyw na priorytet odbioru/oceny ? Ech... Zabieram do ulubionych i liczę, że lustro powedruje jeszcze w dloniach modelki... :-)
mam trochę odmienny punkt widzenia ale jest ok
swietne to
a foto porzadne. pozdr
sieroge zostawcie w spokoju... ogolnie boli go i cisnie i uwiera i to sie pozniej przeklada na wylewajace sie z jego obolalego koneserskiego wnetrza texty.....
super
Panie Sergiuszu zatem uważa pan, że przytoczenie nazwiska znanego i cenionego fotografa i odwołanie się do stosowanej przez niego techniki, podczas dyskusji dotyczącej fotografii i zagadnień technicznych z fotografią związanych, jest sprowadzeniem dyskusji na całkowicie oderwane od tematu rzeczy? Jest również brakiem szacunku wobec Autora fotografii na temat której toczy się dyskusja, nawet jeśli ma służyć w pewnym sensie obronie techniki zastosowanej przez owego autora? O trudności w ocenianiu ziarna w przypadku małych plików napisałem za pierwszym razem, więc rozumiem, że epitet ZNAWCY nie odnosi się do mnie :) A jako amator bardzo profesjonalnych materiałów światłoczułych ocenę pospolite z Pana ust odbieram jako komplement ;)
Tu nie trzeba drogi autorze innego body z niskoczułym filmem- wystarczy odszumić np. w Neat Image -nada zdjęciu powabu stosownego do urody modelki. Pozwoliłem sobie spróbować i naprawdę warto. Pozdrawiam.
się podoba
Sergiuszu-pozwolę sobie bez Panie :) może źle się wyraziłem- nie chodziło mi o sprowadzanie dyskusji na temat inny niż to zdęcie ale zdziwiły mnie Twoje słowa na temat ziarna negatywowego. piszesz że nic w nim fajnego nie ma, że kiedyś było uznawane za mankament zdjęcia. Chcę jedynie ustosunkować się do tego o czym piszesz i powiedzieć że występuje często w zdjęciach wielu znanych i docenionych dawnych autorów i w zamierzony sposób się nim posługiwali także często wzmacniając je, zatem jest ono nie /jak to napisałeś wcześniej/ POSMAKIEM PSEUDOARTYZMU oraz MANKAMENTEM ale świadomie wykorzystywanym środkiem wyrazu znanych i docenionych fotografów.
podoba sie. mocne, dobre, a zarazem delikatne.
piękna fota
Moda czy nie moda, ziarno czy jego brak, liczy się efekt końcowy, a ten jednemu ię podoba, a drugiemu nie. Na dodatek do jednego zdjęcia może pasować, a do drugiego nie. Dla mnie istotny jest fakt (poza oczywiście samym odbiorem zdjęcia) celowości zastosowania danego środka, nazwijmy to, artystycznego... A wracając do zdjęcia: podoba mi się ciekawy kadr, dobre, świadome wykorzystanie lustra, przyjemne światło. @ Sergiusz: a jak podoba Ci się szum na tym zdjęciu: http://plfoto.com/1180159/zdjecie.html? ;-) Bo mi tam pasuje... ;-)
NIe wiem dlaczego ale bardzo podoba mi sie to zdjęcie. MA w sobie jakiś magnes. Bardzo ładne. POzdrawiam i zapraszam:)
Sergiusz - nigdzie napisalem o odroznianiu ziarna od szumu na podstawie miniaturek na plfoto... Porownaj sobie szum i ziarno na odbitce 30 na 40, wtedy porozmawiamy. I oczywiscie ze po skanowaniu ziarno z negatywu tudziez odbitki zamienia sie w szum, to normalne. Wiec tworz Ty sobie dalej swoje wybitne akty, a ja swoje pospolite gniotki. Wszyscy beda zadowoleni.
wreszcie doczekałem się słusznych konkluzji i to nie od zółtodziobów jak ja ;-)
Errata - oszYwiście miało być, przepraszam
Autorze - może bez przesady z tymi "wielkimi brawami" bowiem wypowiadam tylko i wyłącznie własne zdanie z którym nikt nie musi się zgadzać. Ciesze się mimo wszystko jeśli ono pokrywa się z Twoim. Panie Komunisto - co powiem pytasz? No, więc powiem, że moim skromnym zdaniem dyskutowanie w tym wątku czegokolwiek innego niż zdjęcia powyżej byłoby objawem braku szacunku do Autora zarówno jak i całego regulaminu tego portalu. Takie oto "płynne sprowadzenie" dyskusji na całkowicie oderwane od tematu rzeczy zdarza się tu dość często, niestety... Również wyrazy uznania dla ZNAWCÓW, którzy potrafią odróżnić "szum cyfrowy" od "prawdziwego ziarna fotograficznego" na obrazku wielkości 600x600 pikseli wyświetlanemu na BARDZO różnych monitorach. Do tego bez uwzględnienia szumu powstającego podczas skanowania jeżeli to jest produkt fotografii analogowej. No i oczewiście uszanowanie do amatorów bardzo PROFESJONALNYCH materiałów fotograficznych, używanych do tworzenia całkiem popspolitych zdjęć.
Dziękuję wszystkim za tak liczne odwiedziny :-) ...zgadza się, to eksperyment, ale nie przypuszczałem że wywołam taką ciekawą dyskusję. *** Na początek proszę zgromadzonych o wielkie brawa dla Sergiusza Mittina! Dokładnie taka jest prawda o ziarnie i szumach i takie samo zawsze było moje zdanie: do czasu aż zauważyłem, że ziarno zaczyna być przez młodych ludzi wykorzystywane jako środek wyrazu... Jakieś dwa lata temu popełniłem pod jakimś zaziarnionym zdjęciem na innym portalu, do dzisiaj żartobliwie cytowany przez młodych komentarz: * "całe życie walczyłem z ziarnem; kupowałem niskoczułe filmy, wywoływałem po pół nocy w rozcieńczonych wywoływaczach... w końcu doczekałem się prawie bezziarnistego T-Maxa i... po co mi to było? ;)))" * Tą serię (może wrzucę kilka) można potraktować jako wyraz mojego konformizmu dla współczesnej mody... @ZBIGDEZET: tą sesję robiłem również innym body, może wrzucę "czyściutkie" :-) pozdrawiam odwiedzających!
No ja tez przyciskam do 1600:) Choc szukam teraz jak glupi czegos 3200:]
Krisse nie wiem czy nazwałbym to miłością ;) ale przyznam, że bardzo lubię Deltę 400, zdarza mi się forsować ją do 1600 i taką też ją lubię :)
Przyglądam się temu zdjęciu kolejny raz i komentarz Sergiusza uważam za całkowicie słuszny. Ziarno w analogu oznaczało (przeważnie) poważne błędy w naświetlaniu lub wywoływaniu negatywu- teraz nad szumem/ziarnem same ochy i achy, ale nie dziwię się tym, którzy sami nigdy nie zrobili samodzielnie odbitki. Co do zdjęcia- może autor wystawi jeszcze raz odszumione?
Raffe a jakie 400tki? Ja kocham t-maxa 400, ma przesliczne ziarno, choc i tak ostatnio je forsuje dla jeszcze wiekszego:)
Panie Sergiuszu a co Pan powiesz na fotografie Pana EDKA HARTWIGA KTÓRE MAJĄ SZUM JAK DIABLI. CZY W ICH PRZYPADKU ZIARNO TO TEŻ MANKANENT ???????????????? POZDRAWIAMY :)
Odnośnie technologii materiałów światłoczułych to nie całkiem się udało wyeliminować ziarno i nic w tym złego nie ma. Używam negatywów o czułości 400 uznawanych za drobnoziarniste i widzę na odbitkach wyraźne ziarno i wcale mi to nie przeszkadza, nawet mi się podoba, choć kiedyś stosowałem inne negatywy i wtedy mi się mniej podobało. Więc to chyba zależy od kształtu ziarna, jego wielkości, ostrości i rozkładu. Ale to są oczywiste sprawy.
odoba mi się bardzo ^^-^^
domyślam się:)
a korciło mnie zacytować ;P
wiemy że nie narzeka, my tak tylko ze sercca ze ladności, bez cisnienia na nikogo. pozdrawiamy wszystkich !!!!!!!!!!
raffe dobrze, że nie zacytowałeś tego znanego już zdania Starowieyskiego:)
zauważyłem, że ambitniejsze zdjęcia mają bardziej przesrane niż zwykłasy. pod ambitniakami zbiera się ferajna i rozkłada wszystko na czynniki pierwsze, a zwykłasy dostają parę wybitnych, parę bdb, jeden - dwa db i jakoś tak leci.. sam siekam zwykłasy, ale doceniam coś ambitniejszego, czego pewnie nie potrafiłbym zrobić. szacunek.
mnie się bardzo podoba :)
W ziarnie faktycznie nic fajnego nie ma. Za czasów mojej młodości ziarno wynikające z właściwości naturalnych owczesnych materiałów fortograficznych było uznawane za mankament zdjęcia, jakim w zasadzie i jest w rzeczywistości. Obecnie, kiedy rozwój technologiczny pozwolił zmniejszyć ziarno do poziomu praktycznie niezauważalnego w fotografii anlogowej, uchodzi ono za swego rodzaju posmak pseudoartyzmu, najczęściej by zakamuflować brak innych walorów zdjęcia albo usprawiedliwić elementarny brak umiejętności. Zwłaszcza w przypadku fotografii cyfrowej znowuż narażonej na szum podobnie jak fotografia małoobrazkowa była narażona na ziarno 30-40 lat temu. Myślę że to konkretne zdjęcie akurat jest po prostu zaszumione ponad akceptowalny poziom. No, chyba że Autor świadomie to zrobił (chociażby stosując filtr "dodaj szum" w programie graficznym), ale uzasadnienia temu nie widzę, sorry... Dlatego bez oceny, pozdrawiam!
komunista: NIKT nie narzeka??!!
fajna fota, pozdrawiam
p i e k n e- n o i c o ze szum cyfrowy jak w papierosach też ciała smoliste są i nikt nie narzeka!!!!!!!!!!!!!!
Całkiem fajne, nie bardzo to sobie mogę wyobrazić bez atutów, że niby samo lustro leżące na podłodze? Tak jak fotografia lasu ale bez drzew? Swoją drogą jak twierdzi F. Starowieyski cyc to piękne staropolskie słowo :) a ziarno może być fajne i niefajne zależy od ziarna, trochę trudno to jednak oceniać na małych plikach.
ja nikomu nie odbieram żadnego prawa ;-) daleki jestem od tego. co komu ładne, to fakt..
Duza roznica, szum cyfrowy jest po prostu brzydki... I nikt Cie nie zmusza do zachwycania sie nim, ale tez nie odbieraj innym prawa do tego by im sie to podobalo...
co to za różnica? czy ziarno czy sum - to produkt uboczny, może być jakimśtam środkiem wyrazu, ale nie jest znowu czymś, czym trzeba sie zachwycać.. a może tu chodzi o snobowanie się "nierobieniem zdjęć cyfrowych", jeno analogowych? ;-P
Jeden lubi gladkie zdjecia, drugi lubi z ziarnem. I prosze nie mylic z szumem cyfrowym, tylko z prawdziwym fotograficznym ziarnem.
no tak kulturka na plfoto priorytetowo! nie należę do tych którzy oceniają zdjęcie pod kątem modelki, która się na nim znajduje, a pani ta ma naprawdę ładne kształty. Po prostu zdjęcie mnie nie zachwyca.
zdjęcie niezłe. Krisse: a co jest takiego fajnego w ziarnie? to jakiś absurd "fajne ziarno". fakt ze z tym "pokazaniem cycków" to przesada, ale skąd ochy i achy nad ziarnem? taka jest tendencja na plfoto, ze im wiecej ziarna, tym bardziej "wysublimowane" zdjęcie.. a jeszcze jak jest zamazane, to w ogóle szok ;-)
Ja tu widze fajne ziarno, zajebisty kadr, przyjemne swiatlo i ogolnie pomysl na zdjecie. A tekst w stylu "pokazala cyski" jest dla mnie przejawem braku szacunku dl osoby pozujacej.
przecudowne!!!!!!!!!!!
a gdzie tu brak szacunku? wyobrażam sobie to zdjęcie bez "atutów" i nie widzę w tym nic wybitnego. Chyba mogę mieć swoje zdanie?
hahahhaha moze i tak...
Nastepny madry...Ehhh....
jest dobre, ale Krisse to wybitnie jest pod wplywem kobiecych atutow hahahhaa
Cornflower - kultury troche i szacunku. Do autora pracy i do modelki przede wszystkim. Masz jakies konkretne zarzuty do tego zdjecia czy tylko tak chciales zaznaczyc swoja obecnosc?
że co cycki pokazała?
No nareszcie cos dobrego sie pojawilo:)
swietne, pomysl kadr i wykonanie
fajne fajne