Rysiu, nie wiem ile wcześniejszych postów przeczytałeś, bo się tego troszki nazbierało, ale gdzieś tam w głębokich czeluściach jest moje przyznanie się do winy, że zdjęcie zrobione w b. słoneczny dzień, co rzadko bywa dobrym pomysłem na fotografowanie lasu... Odebranie koloru rzeczywiście poprawia nastrój... i odbiór - przepalenia tak bardzo nie rażą...
Pośmiałem się z Waszych rozmówek.Fajnie.Wracając do Twojej pracy-uważam ,że jest ciekawa,ale szkoda koloru.Interesujące dno lasu widzę.Wiem co powiesz,że nastrój pracy by się zmienił.Pewnie tak.Pozdrawiam.
Madame nie ucieka... najwyżej oddala się na chwilę celem nakarmienia kota... ale jeśli ma się kota diabetyka, to wiadomo, że muszę pilnować godzin posiłków :))
Iskier - Omajgad?? ;)) Lifecośtam.. nie bój się... poradzimy sobie i z nim.. gdzie diabeł nie może...itd. On tylko z pozoru taki okrutnik jest... w rzeczywistości to delikatny Artysta... i kobietom ulega ;)))
tylko czy on nam go użyczy i co będzie chciał w zamian ??? i kto go o to poprosi ?? :D ja deleguje Iskiera na ochotnika co by z nim gadał - On potrafi zawsze jasno i rzeczowo :D
Lifetripowi mówię NIE, z nim nie dałbym rady się "przepychać"... tam by leciały bardzo grube słowa... Robik może się jeszcze pokajać, ja długo nie noszę urazy...
hmm chwile mnie nie było a tu dyskusja tek daleko zaszła ... czy ja do windy tez się jeszcze zmieszczę w partii miejsc juz brak ?? :) pleasee..... przygarnijcie kropka :D
no dobra... zglaszam swój akces... windę poszerzymy albo zrobimy gumową... materiału wystarczy.... ale pod jednym warunkiem... że patronką Stronnictwa Podwójnego R zostanie Emma Thompson ;)))
To może pora na nowe ugrupowanie, stronnictwo jakieś... Rozwaga i Romantyczność, rozwaga zawsze pożądana, romantyczny jest nasz zryw przed Euro2012... Mam nadzieję, że nie zmieścilibyśmy się wszyscy w jednej windzie... :-)
Rozdarta sosna - w "Ludziach bezdomnych" symbolizowała wewnętrzne rozterki doktora Judyma między wyborem osobistego szczęścia a poświęcenia w imię wyższych celów.
Hej! iskier poczucie humoru to ty widzę masz! Chodziło ci zapewne o 1039870 no muszę przyznac, że "pociągająca" fotka choc omszała z lekka! Zawsze ceniłem u ludzi z poczuciem humoru więc masz u mnie duży + ! :)))
Starego buka szkoda, ale nad podobnym losem tej koalicji bym nie uronił ani łzy... tak jak nie uronię ani jednej kropli z flaszki, którą opróżnię w dniu gdy odejdzie w przeszłość
Niezupełnie Is kier,raczej intencjonalność jednowartościowa,charakteryzująca się występowaniem pozytywnego nastawienia do obiektu ( np.rozdartego drzewa) ;))
Agniesza_k-> zdjęcie zrobione w wyjątkowo słoneczny dzień, więc moje wspomnienia i skojarzenia są zupełnie inne, ale patrząc na to świeżym okiem chyba można rzeczywiście odnieść takie wrażenie; KarmazyNowy-> skojarzenie nie nowe :))) Marysiu-> patrzysz na to podobnie jak Zara, bardziej romantycznie niż Agnieszka; Zofinko, ten stan nazywany jest chyba ambiwalencją :)
Mirek, Stasiunio, zara-> co Wy z tymi dinozaurami? Park Jurajski 4? To nawet nie z Jury... :) Stasiunio, miło że tym razem także się odezwałeś :) Koziołrogacz-> jak dobrze poszperasz, to w moim pf jest obiekt dendrologiczny lepiej nadający się do "wykorzystania", tylko uważaj na drzazgi :))) "a lambeozaur całuje go w kolanko..." i w copytko też! ;-)
Ciekawe!
Rysiu, nie wiem ile wcześniejszych postów przeczytałeś, bo się tego troszki nazbierało, ale gdzieś tam w głębokich czeluściach jest moje przyznanie się do winy, że zdjęcie zrobione w b. słoneczny dzień, co rzadko bywa dobrym pomysłem na fotografowanie lasu... Odebranie koloru rzeczywiście poprawia nastrój... i odbiór - przepalenia tak bardzo nie rażą...
Pośmiałem się z Waszych rozmówek.Fajnie.Wracając do Twojej pracy-uważam ,że jest ciekawa,ale szkoda koloru.Interesujące dno lasu widzę.Wiem co powiesz,że nastrój pracy by się zmienił.Pewnie tak.Pozdrawiam.
ciekawe
Kij w mrowisko...
dobrze Madame mówi - wiesz jakie to niezdrowe? można sie przecież rozchorować :)
No wiesz.... jakby to delikatnie powiedzieć.... nie lubię się przejadać ;)
Dziewczyny, o Was zadbał dzisiaj Lukart... podarujmy sobie chwil parę ;-)
ekstra
Iskier karmisz zmysły - to wyższa szkoła wtajemniczenia ??? :)
Iskier... i co smakowało ? ;)
Ja się karmię... zajrzałem do pf Sergiusza :)
spoko ;]
może i damy rade bez panów, oni pewnie karmią nie koty a się :) (ups.. już widzę jak mi się dostanie :))
ja mam alergika :-)
no tak... panowie woleli usunąć się gdzieś w cień ;-)
Madame nie ucieka... najwyżej oddala się na chwilę celem nakarmienia kota... ale jeśli ma się kota diabetyka, to wiadomo, że muszę pilnować godzin posiłków :))
to jesteśmy już we dwie - poczekamy sobie razem :D Madame tylko gdzieś nam uciekła - szkoda po poczekały byśmy sobie we 3 :)
... a ja podglądam JaKoni Śpiewa Ją :-)))
Hmm... a można ja ocenię zdjęcie i pominę "debatę parlamentarną"? Pozdrawiam!
:-)))) no ja czekam, aż Iskier Robika ściągnie ;-)
no i nastała cisza :D co czekacie na Robika czy na Lifecośtama ?? :)
oj... nadinterpretujesz... ;)))
Nie wiem czy delikatny, na pewno niezrozumiany... Gdzie d i a b e ł nie może? :)))
Iskier - Omajgad?? ;)) Lifecośtam.. nie bój się... poradzimy sobie i z nim.. gdzie diabeł nie może...itd. On tylko z pozoru taki okrutnik jest... w rzeczywistości to delikatny Artysta... i kobietom ulega ;)))
e tam... ja się nie boję... prawie ;-))
Jak trwoga to do Boga??? ;-)
jestem za ;-)))
tylko czy on nam go użyczy i co będzie chciał w zamian ??? i kto go o to poprosi ?? :D ja deleguje Iskiera na ochotnika co by z nim gadał - On potrafi zawsze jasno i rzeczowo :D
Lifetripowi mówię NIE, z nim nie dałbym rady się "przepychać"... tam by leciały bardzo grube słowa... Robik może się jeszcze pokajać, ja długo nie noszę urazy...
Marysiu... no jakto kto.. wiadomo... Pan Anatol ;))
Iskier przecież dałeś mu ignora :( no i co teraz będzie ?? :) Madame - w szczególikach zawsze tkwi problem - pyt. kto ma kapelusz ??
A dlaczego samego Robika? Dodajmy jeszcze kilku artystów z Liftripem na czele... to dopiero będzie jazda ;))
biedny Robik :-))
A przepychanki słowne? Ja uwielbiam przepychanki słowne... Możemy dokooptować Robika, please?
Marysiu... to drobnostki, weźmiemy sprawdzone wzorce z aktualnych partii... czyli będziemy wyciągać jak królika z kapelusza ;))
o tak tak - tak będzie oki ! tylko kto będzie jako 1 no i według jakiego klucza będziemy się zmieniać ?? :)
.... proponuję przewodniczącego rotacyjnego... wybieranego na tydzień... nie będzie przepychanek funkcyjnych....a ile zabawy przy tym będzie :)))
oki - ja sie na przewodniczącego nie pcham ! dajcie mi 40 % głosów decyzyjnych albo pozycje sekretarza - będe pilnowała naszych budżetów :D
Ma_rysiu... jeszcze trza zadecydować kto będzie przewodniczył i podejmował decyzje ;-))
Ale na pozycję lidera już się nie załapiesz...
hmm chwile mnie nie było a tu dyskusja tek daleko zaszła ... czy ja do windy tez się jeszcze zmieszczę w partii miejsc juz brak ?? :) pleasee..... przygarnijcie kropka :D
... tak łatwo mężczyźni ulegają Waszemu urokowi
to były negocjacje ;-))
... i tak się zdobywa poparcie i większość ;))
To bierzemy Emmę...
właśnie... ja też jestem przeciw ;-)))
Patronka zostanie, a my wszyscy bul, bul.. ? ;))
Kate ocalała! :-) Niezatapialni...
Nie... Kate??... nie... to się za bardzo z Titanicem kojarzy... a my przecież nie chcemy zatonąć :))
Jestem jak najbardziej za Emmą Thompson, a nawet za Kate Winslett! :-)))
no dobra... zglaszam swój akces... windę poszerzymy albo zrobimy gumową... materiału wystarczy.... ale pod jednym warunkiem... że patronką Stronnictwa Podwójnego R zostanie Emma Thompson ;)))
Ależ to było odwołanie do "subtelnego" dowcipasa bullteriera prawicy...
sorry Iskier za mój subtelny rechot... ale mnie rozbawieś ;-))
hehhehe
To może pora na nowe ugrupowanie, stronnictwo jakieś... Rozwaga i Romantyczność, rozwaga zawsze pożądana, romantyczny jest nasz zryw przed Euro2012... Mam nadzieję, że nie zmieścilibyśmy się wszyscy w jednej windzie... :-)
o kurcze Madame - pobudziłaś moją wyobraźnie :D
Iskier... tu można się dopatrzyć, że już całuje... nie powiem w co :) Też mi tu zabrakło romantyzmu... ale jakże go mieć w obliczu prawa :)
no cóż... w temacie dotyczącym koalicji brak mi romantyzmu ;-)
Inka-> inne panie, Zara i Marysia, były bardziej romantyczne... :)
jak dla mnie.... to jednak otwarte złamanie z komplikacjami ;-)
Chyba ten po lewej... antycypuję: wracając będzie musiał się ukorzyć i ucałować... :)
Widzę, że zdjęcie na czasie.... :) Wysoka świadomość polityczna znalazła ujście fotograficzne... A który to Jurek? :))
rozdarta, rozłamana, ale wciąż jeszcze trzyma się blisko swojej drugiej połowy:-)
fajne ujecie .
Widocznie szkolna "indoktrynacja" nie poczyniła w twej podświadomości wielkiego spustoszenia :)))
Jak tylko zobaczyłem pierwsze słowo, "rozdarta", to się z miejsca zawstydziłem... hasło poniewiera się w mrokach podświadomości
Rozdarta sosna - w "Ludziach bezdomnych" symbolizowała wewnętrzne rozterki doktora Judyma między wyborem osobistego szczęścia a poświęcenia w imię wyższych celów.
Marku, przypomnij mi, proszę... dlaczego akurat sosna? Czytałem, ale parę lat już minęło...
Dobrze, że to nie sosna, bo bym pomyślał, że ilustrujesz "Doktora Judyma"
pierwsze skojarzenie daj buzi świetnie wypatrzone
wystraczy chwile sie zagapić , a tu tyle nowych fotek
Koziołrogacz-> :)))
Jak jest otwarte to boli,pęknięte puchnie;D
Hej! iskier poczucie humoru to ty widzę masz! Chodziło ci zapewne o 1039870 no muszę przyznac, że "pociągająca" fotka choc omszała z lekka! Zawsze ceniłem u ludzi z poczuciem humoru więc masz u mnie duży + ! :)))
Złamanie otwarte? Troszkę... :)
Fajna tonacja. *poz.
Auć! Chyba bolało.
Starego buka szkoda, ale nad podobnym losem tej koalicji bym nie uronił ani łzy... tak jak nie uronię ani jednej kropli z flaszki, którą opróżnię w dniu gdy odejdzie w przeszłość
e tam rozłam od razu!.. rysa zaledwie!.. koalicji niec nie grozi :]
:)))
bdb
Intencjonalność jednowartościowa??? To ja już nie wdaję się w żadne dywagacje...
Niezupełnie Is kier,raczej intencjonalność jednowartościowa,charakteryzująca się występowaniem pozytywnego nastawienia do obiektu ( np.rozdartego drzewa) ;))
Agniesza_k-> zdjęcie zrobione w wyjątkowo słoneczny dzień, więc moje wspomnienia i skojarzenia są zupełnie inne, ale patrząc na to świeżym okiem chyba można rzeczywiście odnieść takie wrażenie; KarmazyNowy-> skojarzenie nie nowe :))) Marysiu-> patrzysz na to podobnie jak Zara, bardziej romantycznie niż Agnieszka; Zofinko, ten stan nazywany jest chyba ambiwalencją :)
No nie wiem,nie potrafię jednoznacznie określić czy mi się podoba,ale na pewno wyszperane,i oryginalne ;))pozdr.
pierwsze moje skojarzenie: 2 całujące się konary :)
stopa dinozaura-dobry kadr
dość niepokojący motyw:) pozdrawiam
Mirek, Stasiunio, zara-> co Wy z tymi dinozaurami? Park Jurajski 4? To nawet nie z Jury... :) Stasiunio, miło że tym razem także się odezwałeś :) Koziołrogacz-> jak dobrze poszperasz, to w moim pf jest obiekt dendrologiczny lepiej nadający się do "wykorzystania", tylko uważaj na drzazgi :))) "a lambeozaur całuje go w kolanko..." i w copytko też! ;-)
Zdecydowanie-stopa tyranozaura...a lambeozaur całuje go w kolanko!Pozdrówka
Ciekawie wypatrzone
stopa dinozaura z rozłamanym kolankiem :)
mam wrazenie, ze wzrok sie gubi w tle - obiekt rzeczywiscie ciekawy, ale zlewa sie z tym co z tylu; pozdrawiam :-)
Ciekawy obiekt i dobrze wykorzystany! :)
Ja bym to nazwal raczej stopa dinozaura... ladnie wyszukane i ladne zdjecie