Całkiem możliwe, ale wiesz... nie chciałem być oskarżony o prze-sadyzm. Jestem tylko przygotowany na joby za... komórę. ;-) Ale że jeszcze ktoś do tego wraca... ;-O
No.. bez urazy sam kompaktem focę i też w zielone leci i co gorsza szumi jak zając w kapuście, to wiem jakie to uczucie.. I pozdrawiam oczywiście!! :))
Hej Kozioł! Nooo nie obrażaj Ty klasy robotniczej... :-))) Ten brzeg w Ustce - to był HP735 - fota byłaby gites gdyby onże HP nie był zdezelowany i gdyby fotograf nie był do doopy. Ale mnie i tak się podoba. ;-) A tu jestem czysty. Ostrzeżenie było...? Było! ;-) Pozdrowionka i obyśmy wszyscy zdrowi byli. :-)
Osz.. kurde! to żeś tu ładnie szumu narobił no gratuluję! Jak bym nie przeczytał że z komórki to bym pomyślał że to z jakiegoś HP-ka, one też w taki niebiesko- zielony odcień lecą! :)
:-))) Nooo zaangażowałem się jeszcze w parę innych drobiazgów, ale tego tu nie widać - tak mocno się zaangażowałem. Tak czy siak dzięki piękne, żeś to moje zaangażowanie docenił, chociaż ono ma się nijak do Twojego. :-)
No to uzgodnione - fota jest super. I żeby mi się tu nikt nie smarkał, że jest inaczej, bo... Bo czarna dziura tam jest, a z czarną dziurą żartów nie ma...
Ona mi się widzi, ta czarna dziura... Dobrze, że ona tam jest, ta czarna dziura... W takich czarnych dziurach, pod plotami takimi, są "sprawy", których pokazywać ani wąchać nie wypada... Takie czarne dziury, jak owa dziura, są potrzebne bardzo... Zwlaszcza podczas wieczornych powrotów... ;-) Aberracji się nie czepiam... Każdy ma swoją rację ;-)
Kiepski wynik. Aż trzech, mimo ostrzeżenia, dało się sprowokować. ;-) Prowokacja-żart polegała na tym, że fota trzaśnięta została komórą! Za złotówkę! Jestem zaskoczony, że takim goownem nie przeznaczonym do focenia, można z marszu taką fotę sfocić, no i że nikt się na tym nie pozna. ;-) Pozdrawiam wszystkich i sorki wielkie. :-)
Całkiem możliwe, ale wiesz... nie chciałem być oskarżony o prze-sadyzm. Jestem tylko przygotowany na joby za... komórę. ;-) Ale że jeszcze ktoś do tego wraca... ;-O
Jak dla mnie za blade.
Miejsce jak miejsce, a uroczym jawi się dzięki fotografowi, że wybitnemu, z wrodzonej skromności nie dodam. :-D
komóra komórą lecz miejsce urocze ;)
Jak na komórę - zapomniałeś dodać. :-)))
fajne jest
:-)
dobra komórka :D
:)
No.. bez urazy sam kompaktem focę i też w zielone leci i co gorsza szumi jak zając w kapuście, to wiem jakie to uczucie.. I pozdrawiam oczywiście!! :))
Hej Kozioł! Nooo nie obrażaj Ty klasy robotniczej... :-))) Ten brzeg w Ustce - to był HP735 - fota byłaby gites gdyby onże HP nie był zdezelowany i gdyby fotograf nie był do doopy. Ale mnie i tak się podoba. ;-) A tu jestem czysty. Ostrzeżenie było...? Było! ;-) Pozdrowionka i obyśmy wszyscy zdrowi byli. :-)
Osz.. kurde! to żeś tu ładnie szumu narobił no gratuluję! Jak bym nie przeczytał że z komórki to bym pomyślał że to z jakiegoś HP-ka, one też w taki niebiesko- zielony odcień lecą! :)
:-))) Nooo zaangażowałem się jeszcze w parę innych drobiazgów, ale tego tu nie widać - tak mocno się zaangażowałem. Tak czy siak dzięki piękne, żeś to moje zaangażowanie docenił, chociaż ono ma się nijak do Twojego. :-)
...temat - treść - banalna...ale widać zaangażowałeś się w kompozycję ....choćby komórką ....:))
No to uzgodnione - fota jest super. I żeby mi się tu nikt nie smarkał, że jest inaczej, bo... Bo czarna dziura tam jest, a z czarną dziurą żartów nie ma...
Ona mi się widzi, ta czarna dziura... Dobrze, że ona tam jest, ta czarna dziura... W takich czarnych dziurach, pod plotami takimi, są "sprawy", których pokazywać ani wąchać nie wypada... Takie czarne dziury, jak owa dziura, są potrzebne bardzo... Zwlaszcza podczas wieczornych powrotów... ;-) Aberracji się nie czepiam... Każdy ma swoją rację ;-)
No co chcesz od tej prawej? Czarna dziura Ci się nie widzi, ta odrobina aberracji...?
Jest, jest... Zwlaszcza z prawej strony ;-)
Ale sam powiedz, że ta LEWA fotka jest śliczna - czyż nie? ;-)
Aaaa... To sorry... Już zmieniam kierunek krecenia ;-) Ha ! Lewizna może się jakaś trafi...
Toż robię co mogę Panie Silverwman. Tyle tylko mogę, jasny gwint (prawoskrętny był mój!)... ;-(((
Jasny gwint prawoskrętny... Się wzielibyście do roboty Panie Cechsztyn... Pozdrawiam !!! ;-)
Kiepski wynik. Aż trzech, mimo ostrzeżenia, dało się sprowokować. ;-) Prowokacja-żart polegała na tym, że fota trzaśnięta została komórą! Za złotówkę! Jestem zaskoczony, że takim goownem nie przeznaczonym do focenia, można z marszu taką fotę sfocić, no i że nikt się na tym nie pozna. ;-) Pozdrawiam wszystkich i sorki wielkie. :-)
.